Poważny przypadek zatrucia czadem w Gdyni. Do szpitala trafiły trzy osoby – kobieta, mężczyzna i noworodek.
AKTUALIZACJA, godz. 14:30
Trzy osoby, w tym niemowlę, zatruły się tlenkiem węgla z piecyka gazowego w Gdyni – poinformowała Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego. Zgłoszenie dotyczyło zasłabnięcia mężczyzny w łazience, jednak na miejscu okazało się, że poszkodowane są także kobieta i dziecko.
Po przybyciu ratowników mężczyzna był przytomny, lecz splątany. Poszkodowane były również 30-letnia kobieta oraz 6-dniowe niemowlę, które – jak ocenili medycy – było w stanie dobrym. Ulatnianie się tlenku węgla z piecyka gazowego potwierdziła Państwowa Straż Pożarna.
Wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do ośrodka medycyny hiperbarycznej. Mężczyzna pozostał tam na leczenie, zaś matka z dzieckiem, po konsultacji, trafili na oddział ratunkowy na dalszą diagnostykę.

CZAD TO CICHY ZABÓJCA
Państwowa Straż Pożarna nieustannie przypominają o zagrożeniu związanym z tlenkiem węgla (czadem). Jest to gaz bezbarwny i bezwonny – niewyczuwalny dla człowieka – a zatrucie nim może prowadzić do śmierci. Strażacy przypominają o tym, żeby montować i odpowiednio konserwować czujniki czadu.
Pamiętaj:
- Upewnij się, że w twoim domu są zainstalowane sprawne czujniki tlenku węgla i dymu.
- Konserwuj urządzenia: Pamiętaj o regularnej konserwacji urządzeń grzewczych oraz o przeglądach kominiarskich i wentylacyjnych.
- Nie zasłaniaj kratek: Nie zaklejaj kratek wentylacyjnych, aby zapewnić prawidłowy przepływ powietrza.
- Zapewnij wentylację: W razie potrzeby wietrz pomieszczenia, a zwłaszcza gdy planujesz używać urządzeń grzewczych.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Ratownicy zgłoszenie o nieprzytomnej osobie w łazience odebrali przed południem. Jak informują, w mieszkaniu przy ulicy Biskupa Dominika w Gdyni stężenie tlenku węgla znacznie przekraczało normy.
sk/aKa/puch





