Rosyjscy dyplomaci nie zamierzają opuścić konsulatu w Gdańsku. Miasto wchodzi na drogę sądową

Wiceprezydent Gdańska Emilia Lodzińska i wicewojewoda pomorski Emil Rojek (fot. PAP/Adam Warżawa)

Rosjanie nie chcą opuścić budynku konsulatu w Gdańsku. Dyplomaci poinformowali stronę polską o roszczeniach związanych z nieruchomością we Wrzeszczu. Dodatkowo, po 23 grudnia na miejscu stacjonować będzie rosyjski pracownik administracyjny pilnujący nieruchomości.

Wiceprezydent Gdańska Emilia Lodzińska zapowiedziała, że miasto wchodzi na drogę sądową.

– Wiemy jasno, że w przypadku negatywnej reakcji strony rosyjskiej co do proponowanego procedowania w sprawie przekazania tych nieruchomości, zachodzić będzie konieczność wystąpienia z wnioskiem do Prokuratorii Generalnej RP o wniesienie w imieniu Skarbu Państwa pozwu do sądu o wydanie tych nieruchomości. Po uzyskaniu pozytywnego dla strony polskiej wyroku sądowego przeprowadzenie działalności i czynności komorniczych – wyjaśnia.

Jednocześnie strona polska deklaruje, że nie przejmie budynku do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sądowego. To, jak szacują urzędnicy, może zapaść za dwa-trzy lata.

Czytaj także:

Oskar Bąk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj