38. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Ostrzelany został szpital w Bałaklii, potrzebna ewakuacja

(fot. PAP/EPA/STR)

To już 38. dzień obrony Ukrainy przed rosyjskim agresorem. Noc w Kijowie była spokojna, a miejscowe wojska chwalą się kolejnymi odbitymi miejscowościami. Prezydent Wołodymyr Zełenski jednak przestrzega, że Rosjanie przygotowują się do nowych uderzeń. 

20:04 Wiceminister obrony: cały obwód kijowski wolny od okupantów

Cały obwód kijowski jest już wolny od rosyjskich okupantów – oznajmiła w sobotę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar na Facebooku.

– Irpień, Bucza, Hostomel i cały obwód kijowski są wolne od okupantów – napisała Malar.

Wcześniej w sobotę doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko zaapelował do przemieszczonych mieszkańców obwodu kijowskiego, by nie wracali jeszcze do domów mimo wycofania się wojsk rosyjskich, gdyż jest to niebezpieczne. Jak podkreślił, na terenach opuszczonych przez żołnierzy rosyjskich jest bardzo dużo min i zdarzają się nawet przypadki zaminowania trupów. Oprócz tego jakiś Rosjanin, który pozostał w regionie, może niespodziewanie wystrzelić i „nikt nie wie, gdzie to się może zdarzyć” – powiedział.

19:58 Blisko 300 osób pochowano w zbiorowych grobach w podkijowskiej Buczy

Blisko 300 osób trzeba było pochować „w zbiorowych grobach” w Buczy na północny zachód od Kijowa, gdzie trwały zacięte walki – powiedział w sobotę mer miasta Anatolij Fedoruk agencji AFP.

– Pochowaliśmy już w Buczy 280 ciał w zbiorowych mogiłach, gdyż nie można było tego zrobić na trzech miejskich cmentarzach – powiedział Fedoruk przez telefon. Dodał, że wszystkie pochowane osoby miały ślady po rosyjskich kulach.

Dziennikarz AFP poinformował, że widział w sobotę w Buczy ciała co najmniej 20 mężczyzn ubranych po cywilnemu. Jeden z nich miał związane z tyłu ręce, a obok leżał otwarty paszport ukraiński. Według dziennikarza nie można było od razu stwierdzić przyczyny śmierci, ale jedno z ciał miało dużą ranę głowy. AFP podkreśla, że miasto, do którego nie było można wjechać od blisko miesiąca, jest zniszczone. Siły ukraińskie zdołały tam wejść dopiero w ostatnich dniach.

19:27 Wicepremier: ponad 4,2 tys. osób ewakuowano w sobotę

4217 osób udało się ewakuować w sobotę na Ukrainie przez korytarze humanitarne – poinformowała wicepremier Iryna Wereszczuk, którą cytuje portal Ukrainska Prawda. Wśród ewakuowanych są osoby z oblężonego przez Rosjan Mariupola.

Między innymi z Berdiańska i Melitopola własnymi samochodami dotarły do Zaporoża 1263 osoby, w tym 765 z Mariupola. Ostatni rosyjski posterunek w Wasyliwce przejechało w sobotę 10 autobusów z Berdiańska, wiozących mieszkańców Mariupola – w sumie to 304 osoby. Odbywa się tam również przejazd uchodźców w samochodach prywatnych.

W obwodzie ługańskim ewakuowano w sobotę 2650 osób z Siewierodoniecka, Rubiżnego, Lisiczańska, Kreminnej, Popasnej i Niżnego. Do Berdiańska dojechało kolejnych 17 autobusów z Zaporoża. Część z nich ma zabrać z Berdiańska mieszkańców Mariupola, pozostałe mają podjąć próbę jechania w kierunku Mariupola.

19:07 Sztab: Rosjanie wycofują siły na północy, razem z ukradzionymi samochodami

Na północny zachód od Kijowa trwa przemieszczenie podrozdziałów rosyjskich w głąb terytorium Białorusi – podał w sobotę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. Jak podano, na tym kierunku trwa również „ewakuacja” ukradzionych samochodów cywilnych.

Według sztabu Rosjanie wywożą na Białoruś skradzione samochody mieszkańców podkijowskich miast: Hostomla, Irpienia, Buczy i Iwankowa. Przed przerzuceniem na inne kierunki żołnierze próbują z terytorium Białorusi wysyłać do Rosji zagrabiony na Ukrainie majątek, używając w tym celu rosyjskiej firmy kurierskiej CDEK.

W obwodzie sumskim Rosjanie zablokowali wyjazd z miejscowości Buryń i kontynuują blokadę Putywla. W obwodzie donieckim siły rosyjskie kontynuują próby zdobycia Mariupola, zablokowania Rubiżnego, Siewierodoniecka, Popasnej i innych miejscowości, lecz według sztabu „nie udaje im się to”.

W komunikacie podano również, że wśród żołnierzy, którzy byli dyslokowani w rejonie Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej „narasta panika” w związku z tym, że ulegli napromieniowaniu. Sztab poradził mieszkańcom białoruskiego Brahinia w obwodzie homelskim, by „unikali kontaktu z rosyjskimi okupantami, którzy wyszli ze strefy napromieniowania”.

18:48 Pisarz Serhij Żadan wystąpił ze swoim zespołem dla dzieci w metrze

Znany pisarz ukraiński Serhij Żadan, który jest też liderem zespołu rockowego Żadan i Sobaki, wystąpił dla dzieci ukraińskich w metrze w Charkowie. Poinformował o tym na Facebooku.

– Zagraliśmy koncert dla cudownych dzieci w charkowskim metrze. Dzieci śpiewały, tańczyły, a potem jadły smakołyki, które im przywieźliśmy. Zajmują się twórczością, pracują z animatorami i psychologami. Wszyscy śpiewali hymn – napisał Żadan. Zamieścił zdjęcia z koncertu oraz niektóre rysunki wykonane przez dzieci.

Żadan – muzyk, tłumacz, poeta i pisarz, którego książki są od lat wydawane w Polsce – od rosyjskiej inwazji na Ukrainę pozostaje w Charkowie. Z tym miastem na wschodzie Ukrainy pisarz związany jest od swojego debiutu literackiego. W czasie wojny jest wolontariuszem, a w mediach społecznościowych opisuje codzienność ostrzeliwanego miasta

18:26 Wojska rosyjskie ostrzelały szpital w Bałaklii, potrzebna ewakuacja

Wojska rosyjskie częściowo zniszczyły budynek szpitala w Bałaklii w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy; niezbędna jest natychmiastowa ewakuacja pacjentów – oświadczył w sobotę szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.

– Rosyjscy okupanci trafili w szpital rejonowy w Bałaklii. Budynek został częściowo zniszczony. Pacjenci i personel potrzebują niezwłocznej ewakuacji. To blisko 70 pacjentów i członków personelu medycznego – oznajmił Syniehubow. Dodał, że Bałaklija została zajęta przez siły rosyjskie i tamtejszy mer zdecydował się z nimi współpracować.

18:20 Szef MSZ Włoch: jesteśmy gotowi być gwarantem neutralności Ukrainy

Włochy są gotowe być gwarantem neutralności Ukrainy w ramach porozumienia po zakończeniu wojny – oświadczył w sobotę szef MSZ Włoch Luigi di Maio na konferencji prasowej w Baku. Rosyjską agresję na Ukrainę określił jako „ogromną i nieusprawiedliwioną”.

– Na tym etapie zawieszenie broni w celu dostarczenia pomocy humanitarnej jest kwestią zasadniczą, włoski rząd ma możliwość zagwarantowania Ukrainie neutralności – powiedział Di Maio cytowany przez dziennik „Il fatto quotidiano” po rozmowach z szefem dyplomacji Azerbejdżanu Dżejhunem Bajramowem.

Jak dodał, rosyjska agresja jest „ogromna i nieusprawiedliwiona”. Przekazał również, że Włochy dążą do zdystansowania się od rosyjskiego rynku energetycznego. Już wcześniej Di Maio potwierdził chęć Włoch do dołączenia do państw, które zostałyby gwarantami ukraińskiego bezpieczeństwa po zakończeniu wojny z Rosją. Mówił o tym w opublikowanym w piątek wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild”.

Podkreślił w nim, że Włochy od początku popierają dyplomatyczne rozwiązanie „kryzysu na Ukrainie”, które „jest jedyną drogą do trwałego pokoju”. Szef włoskiej dyplomacji powiedział „Bildowi”, że w ramach sankcji wobec Rosji rząd jego kraju przejął dotąd rosyjskie aktywa o łącznej wartości 900 mln euro.

18:12 Liczba ofiar ostrzału siedziby władz obwodowych w Mikołajowie wzrosła do 36

Do 36 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ataku rakietowego sił rosyjskich na siedzibę administracji obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy – poinformował szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim. Poprzednio władze informowały o 33 zabitych.

Rosyjskie wojska ostrzelały gmach administracji obwodowej w Mikołajowie we wtorek rano. Zniszczeniu uległa cała środkowa część obiektu, od parteru po ósme piętro. Operacja ratowników na miejscu jest kontynuowana – podała agencja Interfax-Ukraina.

Radio Swaboda, białoruska redakcja Radia Wolna Europa, podało w sobotę, że wśród ofiar rosyjskiego ataku rakietowego jest Taccjana Dziamennikawa, szefowa lokalnej organizacji białoruskiej. Jej ciało zidentyfikowali bliscy. Dwa dni temu białoruskie media niezależne podały, że Dziamennikawa, która pracowała w wydziale gospodarczym administracji obwodowej w Mikołajowie, była w pracy we wtorek rano.

17:47 Pod rosyjskim ostrzałem ewakuowano prawie 2700 osób z obwodu ługańskiego

Prawie 2700 osób zostało ewakuowanych w sobotę z obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy – poinformował na Facebooku szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. Jak dodał, ewakuację przeprowadzono pod ostrzałem wojsk rosyjskich.

Hajdaj przekazał też, że udało się dostarczyć kilka ton pomocy humanitarnej, w tym żywności, lekarstw, artykułów higienicznych, dla ludności, która zdecydowała się pozostać we wciąż atakowanym obwodzie. Rozpoczęto także transport tych osób do schronów.

Hajdaj przypomniał, że ewakuacja trwa, a każdego ranka na mieszkańców obwodu ługańskiego czekają autobusy, które mogą wywieźć ich z targanego wojną terytorium.

17:23 Ataki rakietowe w obwodzie chmielnickim i połtawskim

O wybuchach w Szepetówce w obwodzie chmielnickim w środkowej części Ukrainy informują ukraińskie media. Władze obwodu połtawskiego podały z kolei informację o trzech atakach na obiekty infrastruktury w Mirhorodzie.

Agencja UNIAN opublikowała nagranie pożaru w Szepetówce. Wcześniej lokalne media poinformowały o wybuchach.

O trzykrotnym ataku w Mirhorodzie poinformował szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin. Na razie nie ma informacji o ofiarach.

Władze apelują do mieszkańców o niepublikowanie w internecie zdjęć i innych informacji o miejscach wybuchów.

16:49 Władze: w ciągu miesiąca wojny Ukraina traci 10 mld dol.

W ciągu miesiąca działań wojennych Ukraina traci 10 mld dol. – poinformowano w sobotę na oficjalnej stronie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, relacjonując posiedzenie z jego udziałem.

– Według obliczeń ministerstwa finansów przez miesiąc działań bojowych państwo ukraińskie traci mniej więcej 10 mld USD – napisano.

Jak dodano, na naradzie omówiono źródła finansowania ponoszonych strat, w tym własne wpływy podatkowe i wsparcie od międzynarodowych partnerów Ukrainy.

Jednym z tematów była też kampania siewna, a w szczególności zapewnienie rolnikom paliwa. W tym kontekście mówiono m.in. o sposobach dywersyfikacji importu paliwa i ochronie infrastruktury energetycznej przed rosyjskimi bombardowaniami.

16:33 Doradca prezydenta: sankcje nie wystarczą, by powstrzymać Rosję

Sankcje nie wystarczą, by zatrzymać wojnę na Ukrainie, potrzeba bardziej zdecydowanych działań: wprowadzenia embarga na rosyjskie surowce energetyczne lub zamknięcia portów dla rosyjskich towarów – oświadczył w sobotę na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

– Sankcje przeciw Rosji nie wystarczą. Żeby wyniszczyć gospodarkę Rosji i zatrzymać zabijanie Ukraińców, jest konieczne albo bezpośrednie embargo na wszystkie rosyjskie surowce energetyczne, albo pośrednie embargo polegające na zamknięciu portów dla rosyjskich towarów – napisał Podolak, podkreślając, że 85 proc. rosyjskiej ropy naftowej jest dostarczane tankowcami.

– Albo niech nam powiedzą: „Walczcie do ostatniego Ukraińca” – oświadczył.

16:07 Doradca szefa MSW: najcięższe walki na osi Izium-Charków

Najbardziej zacięte walki toczą się obecnie w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy, na osi od miasta Izium do Charkowa – poinformował w sobotę doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko w ukraińskiej telewizji.

– Kluczowy kierunek, w którym chcą się przemieścić Rosjanie, to oś od Iziumu do Wołnowachy. Cały czas trwają walki koło Iziumu, Rosjanie próbują przedrzeć się na Donbas, a my ich powstrzymujemy – oznajmił Denysenko. Dodał, że równolegle trwają walki w obwodzie ługańskim o Rubiżne, Lisiczańsk, Siewierodonieck i Mariupol, i tam właśnie sytuacja jest najbardziej niepokojąca.

Denysenko powiedział też, że w piątek siły ukraińskie odepchnęły wroga w obwodzie chersońskim w kierunku tawrijskim „na tyle, na ile było to możliwe”, zaś w nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie próbowały ostrzeliwać ogniem artyleryjskim miasto Krzywy Róg, a wojska ukraińskie starają się temu przeciwdziałać.

Zaapelował też do przemieszczonych mieszkańców obwodu kijowskiego, by nie wracali jeszcze do domów, mimo wycofania się wojsk rosyjskich, gdyż jest to niebezpieczne. Jak podkreślił, na terenach opuszczonych przez żołnierzy rosyjskich jest bardzo dużo min i zdarzają się nawet przypadki zaminowania trupów. Oprócz tego jakiś Rosjanin, który pozostał w regionie, może niespodziewanie wystrzelić i „nikt nie wie, gdzie to się może zdarzyć”.

16:03 Rosyjska rakieta uszkodziła linię kolejową w obwodzie dniepropietrowskim

Rosyjskie wojska przeprowadziły atak rakietowy w rejonie Pawłohradu w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie, zniszczone zostały tory kolejowe i wagony, wybuchł pożar – poinformował szef władz obwodowych Wałentyn Rezniczenko. Ruch kolejowy wstrzymano. Jedna osoba odniosła obrażenia.

– Jedna z rakiet trafiła w linię kolejową. Poważnie uszkodzone są tory i przewody trakcyjne, wybuchły wagony. Ruch pociągów został wstrzymany. Trwa gaszenie pożaru – poinformował Wałentyn Rezniczenko. Według wstępnych ustaleń nie ma ofiar śmiertelnych. Druga rakieta uderzyła na otwartym terenie, wywołując pożar. Jedna osoba jest ranna.

15:21 Żołnierze rosyjscy uszkodzili gazociąg, niemal cały obwód ługański bez gazu

Niemal cały obwód ługański na wschodzie Ukrainy został pozbawiony gazu, bo żołnierze rosyjscy uszkodzili gazociąg pod Siewierodonieckiem – poinformował w sobotę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj na Telegramie.

Miejsce uszkodzenia gazociągu znajduje się w strefie intensywnych działań bojowych, w związku z czym na razie nie można się tam dostać i dokonać napraw. Hajdaj dodał, że przez jakiś czas w miejscu przedziurawienia rurociągu wydostawał się gaz, ale szybko udało się zamknąć wszystkie zawory i obecnie nie ma zagrożenia dla ludności ani dla środowiska.

Bez gazu pozostaje Siewierodonieck i okoliczne miejscowości, łącznie około 60 tys. odbiorców. W sumie dostaw gazu pozbawionych jest 36 miejscowości, czyli prawie 132 tys. odbiorców.

15:17 Doradca prezydenta: w obwodzie kijowskim odbiliśmy ponad 30 miejscowości

W obwodzie kijowskim ukraińskie wojsko odbiło z rąk rosyjskich ponad 30 miejscowości – przekazał w sobotę w ukraińskiej telewizji publicznej doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera.

Arestowycz dodał, że ukraińskie siły bronią linii frontu przebiegającej na wschodzie kraju i należy się spodziewać kolejnych ciężkich walk. – Nie miejmy złudzeń. Dojdzie jeszcze do trudnych walk za południe, za Mariupol, za wschód Ukrainy – podkreślił.

15:10 Mer okupowanego Melitopola: Rosjanie nie wypuścili z miasta ok. 2 tys. mieszkańców w prywatnych autach

Rosyjscy wojskowi zablokowali w piątek na posterunku w Wasyliwce ponad 400 samochodów osobowych, należących do chcących się ewakuować mieszkańców Melitopola – poinformował w sobotę mer miasta Iwan Fedorow. Wypuszczono tylko autobusy.

Ludzie, których nie wypuszczono, spędzili noc przy posterunku, a Rosjanie uczynili z nich zakładników i „żywe tarcze” – oświadczył urzędnik. Ich dane osobiste oraz numery samochodów zostały spisane. Jak powiedział Fedorow, z miasta udało się ewakuować ok. 2 tys. osób, jednak chcących wyjechać jest znacznie więcej. Według mera chodzi o „tysiące ludzi”.

– Na terytoriach okupowanych jest na tyle niebezpiecznie, że ludzie są gotowi wyjeżdżać na przyczepach ciężarówek, żeby tylko opuścić te miejsca – powiedział. Konwój z pomocą humanitarną jechał z Zaporoża do Melitopola trzy dni, chociaż normalnie pokonanie tej trasy zajęłoby mu mniej niż godzinę – podkreślił mer.

15:01 Rząd: ranni żołnierze, leczeni z powodu obrażeń, dostaną po 14 tys. zł

Ranni żołnierze ukraińscy, którzy są leczeni z powodu obrażeń, otrzymają po 100 tys. hrywien (ponad 14 tys. zł) – poinformował w sobotę rząd Ukrainy na swojej stronie internetowej.

Zgodnie z decyzją rządu dodatkowe świadczenie otrzymają przebywające w szpitalu osoby ranne podczas obrony kraju albo takie, które otrzymały urlop w celu leczenia się po odniesieniu ciężkich obrażeń. Ponadto świadczenie przysługuje osobom pojmanym jako jeńcy, a także zabitym lub zmarłym w wyniku odniesionych obrażeń.

15:00 Władze: do obwodu sumskiego weszła duża ilość wojsk z Rosji

Do rejonu konotopskiego w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy weszła z Rosji duża liczba żołnierzy rosyjskich – poinformował w sobotę szef władz obwodowych Dmytro Żywycki na Telegramie. Według niego siły rosyjskie utworzyły „korytarz”, którym nieustannie przemieszcza się sprzęt wojskowy z obwodów kijowskiego i czernihowskiego do Rosji.

Żywycki oświadczył, że żołnierze rosyjscy boją się miejscowej ludności i ukraińskich żołnierzy, i dlatego otwierają „chaotyczny ogień” do osób, które zbliżają się do rosyjskiego sprzętu wojskowego lub idą wzdłuż trasy kolumny. Poinformował też, że w mieście Buryń żołnierze rosyjscy ostrzelali w piątek budynki mieszkalne, w wyniku czego jeden człowiek odniósł obrażenia, oraz samochód osobowy, raniąc dwóch ludzi. W piątek zmarł również człowiek, który został ostrzelany dzień wcześniej przez wrogich żołnierzy w wiosce Dubowjaziwka.

14:16 Policja: Rosjanie ostrzelali przychodnię onkologiczną w Czernihowie

Siły rosyjskie kontynuują ostrzał obiektów cywilnych w Czernihowie; w piątek ostrzelano przychodnię onkologiczną w tym mieście – poinformował w sobotę komendant policji w obwodzie czernihowskim Wołodymyr Nidzelski

– Wczoraj wróg kontynuował podstępny ostrzał nieuzbrojonej ludności Czernihowa. W szczególności uderzył w ambulatorium onkologiczne i spokojne dzielnice miasta – napisał Nidzelski w wiadomości na Facebooku. Dodał, że policja przez całą dobę pilnuje porządku w mieście, a w piątek zatrzymano trzy osoby podejrzane o działania dywersyjne i grabieże.

13:50 Doradca prezydenta: rezerwy złota i walut wynoszą 29 mld dolarów, tyle co przed inwazją

Dzięki zewnętrznemu wsparciu finansowemu ukraińskie rezerwy złota i walut wynoszą 29 mld dolarów, czyli tyle samo, co przed inwazją Rosji – powiedział w sobotę w wywiadzie telewizyjnym doradca ekonomiczny prezydenta Ołeh Ustenko.

Przed wojną rezerwy wynosiły 29 mld dolarów, po inwazji zmniejszyły się do 27,5 mld. Potem otrzymaliśmy zastrzyk waluty i znowu jesteśmy na poziomie 29 mld – przekazał Ustenko. Jego zdaniem kurs hrywny może pozostać stabilny.

W wyniku inwazji Rosji gospodarka Ukrainy skurczyła się o 16 proc. rok do roku w pierwszym kwartale br. i może skurczyć się do 40 proc. w całym 2022 roku – poinformowało z kolei w sobotę ministerstwo gospodarki, powołując się na wstępne szacunki.

13:39 Prokuratura: dziennikarz Maksym Łewin został zabity przez wojska rosyjskie

Dziennikarz Maksym Łewin, którzy zaginął na linii frontu w obwodzie kijowskim, nie żyje – poinformował w sobotę szef biura prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak. Prokuratura Ukrainy oświadczyła, że Łewin został zabity przez żołnierzy rosyjskich.

– Zginął zawodowy fotograf i dziennikarz Maks Łewin. Zaginął 13 marca w strefie działań bojowych w obwodzie kijowskim. 1 kwietnia jego ciało znaleziono niedaleko wsi Huta Meżyhirska. Jest mi bardzo smutno, współczuję jego żonie i dzieciom – napisał Jermak w sobotę na komunikatorze Telegram.

Później prokuratura generalna oświadczyła, że dziennikarz został zabity przez rosyjskich wojskowych i że wszczęto w tej sprawie postępowanie. Według wstępnych ustaleń Łewina zabito dwoma strzałami z broni ostrej. Dziennikarz nie był uzbrojony. Po zaginięciu Łewina informowano, że 13 marca miał się on udać się prywatnym samochodem na linię frontu, a następnie pozostawić auto w pobliżu Huty Meżyhirskiej. Okolica, w której znalazł się dziennikarz, była wówczas obszarem intensywnych działań wojennych.

41-letni Łewin był fotoreporterem i dokumentalistą. Współpracował m.in. z agencjami Reuters i Associated Press, a także BBC, turecką korporacją medialną TRT World i ukraińską telewizją internetową Hromadske.

13:27 Władze: w ostrzałach obwodu donieckiego zginęło siedem osób, wśród rannych są dzieci

W wyniku rosyjskiego ostrzału miejscowości w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy zginęło w piątek siedem osób, a sześć zostało rannych, w tym troje dzieci – ogłosił szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko, cytowany w sobotę przez agencję Interfax-Ukraina.

– 1 kwietnia w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie donieckim zginęło siedem osób: cztery w Marjince, dwie w Wuhłedarze i jedna w Nowoseliwce. Kolejnych sześć osób zostało rannych, w tym troje dzieci. Dodatkowo jedna osoba raniona w obwodzie ługańskim otrzymała pomoc medyczną w Bachmucie – przekazał Kyryłenko. Szef władz obwodowych podkreślił, że obecnie nie jest możliwe ustalenie dokładnej liczby ofiar śmiertelnych w oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu oraz mieście Wołnowacha – przekazał Interfax-Ukraina.

13:16 Zatrzymano generała SBU w stanie spoczynku z podrobionymi dokumentami

Ukraińskie służby graniczne zatrzymały generała Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w stanie spoczynku, który próbował opuścić kraj z podrobionymi dokumentami o niezdolności do służby wojskowej.

O incydencie poinformowała w piątek agencja Unian. 54-letni Leonid Piata został zatrzymany na przejściu granicznym z Węgrami. Próbował przekroczyć granicę i opuścić kraj, jednak przedstawione dokumenty wzbudziły wątpliwości pograniczników. Na miejsce przybyli funkcjonariusze SBU, którzy potwierdzili, że mężczyzna jest byłym oficerem tych służb.

13:00 Ukrinform: rosyjskie wojska co sześć godzin zabijają dziecko

Żołnierze prezydenta Rosji Władimira Putina średnio co sześć godzin zabijają na Ukrainie dziecko, a raz na trzy godziny jedno dziecko odnosi obrażenia – podała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na oficjalne dane ukraińskich władz.

– To niewypowiedzianie tragiczne: rosyjska armia celowo bierze nasze dzieci na cel swoich krwawych planów. Potwory porywają dzieci i używają ich jako żywych tarczy, by „chronić” swoje niosące śmierć kolumny. Dowiedzieli się o tym mieszkańcy wsi w obwodzie czernihowskim. Takie okrucieństwa odnotowano również w obwodach sumskim, kijowskim i zaporoskim – przekazał ukraiński rzecznik praw dziecka Mykoła Kułeba.

Przytoczył przykład tragedii, do jakiej doszło w piątek w Hostomelu w obwodzie kijowskim, gdzie okupanci otworzyli ogień w kierunku samochodu z matką i dzieckiem, zabijając kobietę. Z kolei w obwodzie donieckim w wyniku ostrzału amunicją fosforową rannych zostało 11 osób, w tym pięcioro dzieci – podał Ukrinform.

Według sobotnich danych ukraińskiej prokuratury generalnej, od początku rosyjskiej inwazji w kraju zginęło co najmniej 158 dzieci, a 254 zostało rannych. Z informacji przekazanych przez Kułebę wynika, że dane te nie uwzględniają 210 dzieci, które zmarły w oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy.

12:35 Cztery osoby ranne w eksplozjach w okupowanym Enerhodarze

W Enerhodarze w wyniku serii eksplozji i strzałów, oddanych przez wojska rosyjskie, zostały ranne cztery osoby – podał w sobotę koncern Enerhoatom, którego oświadczenie cytuje agencja Interfax-Ukraina.

Miejscowi lekarze robią wszystko, co możliwe przy niemal całkowitym braku lekarstw i materiałów, by ratować zdrowie i życie rannych. Niektórzy poszkodowani będą w sobotę wypisani do domów – informuje agencja za komunikatem Enerhoatomu.

Eksplozje i serie z moździerzy rozległy się, gdy mieszkańcy Enerhodaru, okupowanego przez wojska rosyjskie, zaczęli się rozchodzić po mityngu poparcia dla Ukrainy – pisze Interfax-Ukraina. Dodano, że w mieście rozpoczęło się zagłuszanie łączności – nie można dzwonić i nie działa internet.

W położonym na południowym wschodzie Ukrainy Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa – największa elektrownia jądrowa w Europie, zbudowana w latach 1980–1986. Elektrownia została zajęta przez wojska rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca.

12:12 Do 33 wzrosła liczba zabitych podczas ostrzału siedziby władz obwodowych w Mikołajowie

Bilans potwierdzonych ofiar śmiertelnych wtorkowego ostrzału rakietowego siedziby administracji obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy wzrósł do 33, a kolejne 34 osoby zostały ranne – podała w sobotę stacja BBC, powołując się na ukraińskie władze.

Ratownicy wciąż przeszukują rumowisko i wyciągają ciała ofiar spod gruzu – przekazała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w sobotę, cztery dni po ataku. W piątek służby ratownicze obwodu mikołajowskiego informowały o 27 zabitych.

Rosyjskie wojska ostrzelały gmach administracji obwodowej w Mikołajowie we wtorek rano. Zniszczeniu uległa cała środkowa część obiektu, od parteru po ósme piętro.

11:42 Eksplozje i strzelanina w zajętym przez rosyjskie wojska Enerhodarze

W okupowanym przez wojska rosyjskie Enerhodarze słychać głośne eksplozje, a w centrum miasta  strzały – podała w sobotę agencja Ukrinform. Według agencji Rosjanie otworzyli ogień do ludzi, którzy zebrali się na placu w centrum miasta.

Ukrinform powołuje się na oświadczenie koncernu Enerhoatom. W położonym na południowym wschodzie Ukrainy Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa – największa elektrownia jądrowa w Europie, zbudowana w latach 1980–1986. W ostatnich dniach w Enerhodarze powtarzały się demonstracje proukraińskie. Zaporoska Elektrownia Atomowa została zajęta przez wojska rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca.

11:33 Sztab generalny: Rosja straciła już ok. 17,8 tys. żołnierzy

Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 17,8 tys. żołnierzy, a także 631 czołgów, 317 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 134 śmigłowce – napisano w sobotnim komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojny Ukrainy.

Od 24 lutego do 2 kwietnia Rosja straciła również 1776 pojazdów opancerzonych, 100 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy przeciwlotnicze, 1236 samochodów, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 87 bezzałogowych statków powietrznych i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu – wyliczono w opublikowanym na Facebooku komunikacie.

11:25 Doniesienia o kolejnych urzędnikach uprowadzonych przez Rosjan

Z regionów południa i wschodu Ukrainy napływają w sobotę doniesienia o kolejnych przedstawicielach władz lokalnych uprowadzonych przez żołnierzy rosyjskich; według tych informacji porwany został mer miasta Tawrijsk w obwodzie chersońskim. O zniknięciu mera Mykoły Rizaka, poinformowała w sobotę hromada (odpowiednik gminy) tawrijska na swoim Facebooku.

– Od wieczora 1 kwietnia nie wiadomo, gdzie przebywa mer Tawrijska Mykoła Rizak. Był on zatrzymany przez wojskowych rosyjskich – głosi komunikat. Dodano, że nie wiadomo, w jakim celu urzędnik jest izolowany i czego żądają od niego żołnierze.

W obwodzie sumskim na wschodzie Ukrainy uprowadzony został Ołeksij Szybajew, wiceszef hromady nowosłobodzkiej. Poinformował o tym na komunikatorze Telegram szef obwodu sumskiego Dmytro Żywycki. Napisał on, że Szybajew został zatrzymany w piątek przez Rosjan na punkcie kontrolnym koło wsi Peresepky, gdy towarzyszył w rozwożeniu pomocy humanitarnej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla tygodnika „The Economist” pod koniec marca, że niektórzy z uprowadzonych przez wojska rosyjskie merów ukraińskich zostali zabici.

11:16 Doradca prezydenta: jest szansa na dobre wieści dotyczące ewakuacji z Mariupola

Myślę, że dziś, a może jutro usłyszymy dobre wieści dotyczące ewakuacji mieszkańców z oblężonego przez Rosjan Mariupola – powiedział w sobotę Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, cytowany przez agencję Reutera.

– Nasza delegacja, prowadząca negocjacje z Rosją w Stambule, osiągnęła porozumienie w celu zapewnienia ewakuacji z Mariupola – przypomniał prezydencki doradca.

Wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko zapowiedział w sobotę, że jeden z korytarzy humanitarnych, które mają być tego dnia uruchomione na Ukrainie będzie prowadzić z Mariupola do Zaporoża.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) wysłał w piątek zespół, który miał wyprowadzić z Mariupola konwój około 54 ukraińskich autobusów i prywatnych pojazdów, jednak grupa MKCK nie dotarła do miasta, zawróciła twierdząc, że warunki uniemożliwiły ewakuację – pisze Reuters. MKCK zapowiedział, że w sobotę „znów spróbuje pomóc w bezpiecznym wyprowadzeniu cywilów z Mariupola”.

Otoczony od pierwszych dni trwającej pięć tygodni rosyjskiej inwazji Mariupol jest głównym celem Moskwy w południowo-wschodnim regionie Donbasu. Władze lokalne i media alarmują o tragicznej sytuacji humanitarnej pozostałych w mieście dziesiątek tysięcy ludzi. Ze wstępnych szacunków władz wynika, że w blokowanym przez Rosjan Mariupolu na zginęło prawie 5 tys. ludzi, w tym ok. 210 dzieci, a 30 tys. mieszkańców wywieziono do Rosji albo na wschód Ukrainy niekontrolowany przez rząd w Kijowie – informował w tym tygodniu portal Ukraińska Prawda, który szacował, że w mieście pozostało ok. 140 tys. mieszkańców.

11:06 Zełenski: Rosja robi sobie głupie żarty, chcąc wysyłać poborowych na śmierć

Na 1 kwietnia Rosja zrobiła dwa głupie żarty: rozpoczęła wiosenny pobór, by wysłać wielu młodych ludzi na śmierć na Ukrainie; powołuje też „gauleiterów” na okupowanych przez siebie terytoriach – powiedział w nocy z piątku na sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Dziś, 1 kwietnia, okupanci postanowili uczcić dwoma równie głupimi żartami. Jeden z nich dotyczy ludzi w Rosji. Zaczęli wiosenny pobór, który wygląda tradycyjnie, ale jest inny niż zwykle, ponieważ tegoroczni poborowi mogą zostać wysłani na wojnę przeciwko naszemu państwu, przeciwko naszym ludziom. Więc to jest pewna śmierć dla wielu młodych ludzi – powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

– Ostrzegajcie każdego takiego poborowego, ich rodziców. Nie potrzebujemy tu więcej martwych ludzi. Ratujcie swoje dzieci, aby nie stały się złoczyńcami. Nie wysyłajcie ich do wojska. Róbcie, co w waszej mocy, by pozostali przy życiu. W domu – dodał prezydent Ukrainy.

Drugim „głupim żartem” Rosjan jest według Zełenskiego ustanawianie tymczasowej administracji na okupowanych przez siebie terytoriach na południu Ukrainy. – Powołują jakichś „gauleiterów”, tymczasowych przywódców, i grożą pracownikom firm i władzom, że mają współpracować z tymi oszukanymi wybrańcami. Moje przesłanie do nich jest proste: odpowiedzialność za kolaborację jest nieunikniona – podkreślił.

10:44 Doradca prezydenta: Rosja spróbuje się okopać na południu i wschodzie Ukrainy

Rosja wycofa się ze wszystkich terytoriów Ukrainy oprócz południa i wschodu, gdzie spróbuje umocnić się i dyktować swoje warunki, potrzebne jest ciężkie uzbrojenie, by ją stamtąd wyprzeć – ocenił w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

– Nie będzie „afganizacji” i, jak niektórzy oczekują, długiego, wyniszczającego dla Federacji Rosyjskiej konfliktu. Federacja Rosyjska odejdzie ze wszystkich terytoriów oprócz południa i wschodu, a tam spróbuje szczelnie się okopać, ustawić obronę przeciwlotniczą, bardzo obniżyć straty i dyktować warunki – napisał Podolak. – Jeśli chcemy odsunąć Rosjan dalej, niezbędne będzie ciężkie uzbrojenie – podsumował.

10:07 Władze w Kijowie: ponad 150 budynków mieszkalnych uszkodzonych od początku wojny

Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w Kijowie uszkodzone zostały 154 budynki mieszkalne, 20 domów prywatnych, 27 przedszkoli i 44 szkoły – podały w sobotę władze lokalne na komunikatorze Telegram.

Oceną zniszczeń w mieście zajmuje się specjalna grupa ekspercka. W jej skład wchodzą ekonomiści i specjaliści budowlani. Władze lokalne zapowiedziały, że grupa ta oszacuje wartość szkód i zaproponuje plan prac nad ich naprawą.

09:34 Biuro prezydenta: na sobotę zaplanowano siedem korytarzy humanitarnych

Siedem korytarzy humanitarnych z miast ukraińskich zaplanowano na sobotę, będą one zorganizowane w obwodach: zaporoskim, donieckim i ługańskim – poinformował wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.

W obwodzie donieckim oczekiwany jest wyjazd samochodów prywatnych z Mariupola do Zaporoża, poprzez miejscowości: Manhusz, Berdiańsk, Tokmak, Wasyliwka i Kamjanske. W obwodzie zaporoskim ludzie wywożeni będą z Berdiańska do Zaporoża, również przez Tokmak, Wasyliwkę i Kamjanske – przekazał Tymoszenko w wiadomości na Telegramie.

W obwodzie ługańskim przewidziano pięć tras ewakuacyjnych. Cywile wywożeni będą z miasta Rubiżne (trasa: Rubiżne-Siewierodonieck-Łysyczańsk-Bachmut) oraz analogiczną trasą z Siewierodoniecka. Trzy korytarze przebiegać będą: z Nyznego do Bachmutu (przez Hirske i Łysyczańsk), z Popasnej do Bachmutu i z Łysyczańska do Bachmutu.

09:18 Wojsko: kolejna wieś w obwodzie czernihowskim wyzwolona

Siły ukraińskie wyzwoliły wieś Szestowycja, leżącą 19 km od Czernihowa na północy Ukrainy – podała w sobotę agencja Ukrinform, cytując komunikat ukraińskiego dowództwa operacyjnego Północ. To kolejna miejscowość obwodu czernihowskiego odbita z rąk Rosjan.

Dowództwo operacyjne Północ poinformowało o tym na Facebooku. Do wpisu dołączono zdjęcia zniszczonego sprzętu wojskowego.

Sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy ogłosił w piątek, że wojska ukraińskie przejęły kontrolę nad 13 miejscowościami w obwodzie czernihowskim po wycofaniu się z nich żołnierzy rosyjskich. Rosjanie wciąż blokują jednak sam Czernihów, a mieszkańcy miasta od ponad dwóch tygodni żyją bez wody, prądu, gazu i ogrzewania – alarmowała ukraińska policja.

09:05 Sytuacja w regionach: noc w Kijowie spokojna, ataki na wschodzie kraju

W Kijowie noc z piątku na sobotę minęła spokojnie; wojska rosyjskie ostrzeliwały regiony na wschodzie Ukrainy – podał w sobotę portal Ukraińska Prawda, powołując się na dane przedstawione przez władze obwodów.

W Kijowie i Czernihowie na północ od ukraińskiej stolicy noc minęła spokojniej niż poprzednie. Do ostrzałów rakietowych doszło zaś w regionach we wschodniej części kraju: obwodzie dniepropietrowskim i połtawskim.

W obwodzie dniepropietrowskim doszło do 10 ataków rakietowych. Uszkodzone są obiekty infrastruktury. W Połtawie i Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim celem ataków również były obiekty infrastruktury. Obwód połtawski leży na wschód od Dniepru, ale nie graniczy z Federacją Rosyjską.

W regionach graniczących z Rosją noc była niespokojna. Charków i jego dzielnice mieszkalne znajdowały się w nocy pod chaotycznym ostrzałem artyleryjskim. Nie ustały ataki w obwodach w Donbasie (ługańskim i donieckim) i w obwodzie chersońskim, przylegającym do anektowanego Krymu. Władze obwodu ługańskiego poinformowały, że w ciągu minionej doby zniszczonych bądź uszkodzonych zostało 31 budowli, w tym 27 domów mieszkalnych.

08:11 Ukraina/ Prokuratura generalna: w wyniku inwazji Rosji zginęło 158 dzieci

158 dzieci zginęło na Ukrainie od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na ten kraj, co najmniej 254 dzieci zostało rannych – poinformowała w sobotę ukraińska prokuratura generalna.

Nie są to dane ostateczne, ponieważ trwa ustalanie strat w regionach objętych aktywnymi działaniami bojowymi i okupowanych – zaznaczyła prokuratura. Wymieniła w szczególności oblężony Mariupol i niektóre obszary obwodów: kijowskiego, czernihowskiego i ługańskiego.

07:13 Wojska rosyjskie ostrzelały Połtawę i Krzemieńczuk

Wojska rosyjskie ostrzelały w nocy z piątku na sobotę Połtawę i Krzemieńczuk w obwodzie połtawskim, leżącym we wschodniej części kraju – poinformował mer Połtawy Ołeksandr Mamaj.

„Połtawa. W nocy atak rakietowy na jeden z obiektów infrastruktury. Krzemieńczuk. Rano dużo ataków na miasto, na obiekty infrastruktury i budynku mieszkalne” – napisał Mamaj na Facebooku.

Dodał, że na miejscu „pracują odpowiednie służby” i wyjaśniane są „dane na temat poszkodowanych”.

Zaapelował do mieszkańców, by nie publikowali żadnych zdjęć z ostrzałów i „przenigdy nie ignorowali alarmów przeciwlotniczych”.

07:04 Sztab generalny: Rosja wycofuje pewne siły, by wzmocnić atak na wschodzie

Sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy powtórzył w sobotę rano ocenę, że wojska rosyjskie na Ukrainie na niektórych kierunkach wycofują się, by wzmocnić ugrupowania przed dalszą ofensywą na wschodzie kraju: w rejonie Donbasu i Charkowa.

– Również agresor zaktywizował pracę z tzw. ochotnikami – głosi komunikat sztabu opisujący sytuację o godz. 6 rano czasu lokalnego (godz. 5 rano czasu polskiego).

– Jednocześnie, zaktywizowano pracę dotyczącą zaangażowania oddziałów wojsk rosyjskich, które rozlokowane są na terytorium Naddniestrza w Mołdawii w celu przeprowadzenia prowokacji i demonstracyjnych działań na granicy z Ukrainą. Odnotowano przemieszczenia wojsk rosyjskich i oddziałów tzw. Republiki Naddniestrza w celu przygotowań do prowadzenia demonstracji gotowości do ofensywy i być może działań bojowych przeciwko Ukrainie – wskazał sztab.

01:43 Zełenski: Rosja przygotowuje się do nowych potężnych uderzeń

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w nocy z piątku na sobotę w wideo na Facebooku, że wojska rosyjskie przygotowują się do nowych potężnych uderzeń na Ukrainę. „Europa nie ma prawa milczeć w odpowiedzi na to, co dzieje się w Mariupolu” – podkreślił.

– Na wschodzie naszego kraju sytuacja pozostaje niezwykle trudna. Wojsko rosyjskie w Donbasie i w okolicach Charkowa przygotowuje się do nowych potężnych uderzeń. Przygotowujemy się do jeszcze aktywniejszej obrony. Wykorzystajmy wszystkie możliwości – zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne – powiedział Zełenski.

– Jeszcze raz podkreślam: przed nami trudne bitwy. Nadal nie można myśleć, że przeszliśmy już wszystkie próby. Wszyscy chcemy wygrać. Ale kiedy to będzie – wszyscy to zobaczą. Wszyscy wtedy poczują, że nadchodzi pokój – mówił ukraiński prezydent.

Zełenski podkreślił, że wojska rosyjskie powoli opuszczają północne tereny Ukrainy, ale tam, gdzie jeszcze są, kryje się wiele niebezpieczeństw. – Na północy naszego kraju okupanci nadal się wycofują. Powoli, ale zauważalnie. Gdzieś są spychani w walkach, gdzieś opuszczają swoje pozycje – powiedział.

Jego zdaniem Ukraińcy nadal są w niebezpieczeństwie. – Bombardowanie może trwać. My idziemy do przodu, poruszamy się ostrożnie. A każdy, kto wraca w ten obszar, musi być bardzo ostrożny! Wciąż nie da się wrócić do normalnego życia. Będziemy musieli poczekać, aż nasza ziemia zostanie oczyszczona. Poczekajmy, aż będzie można zapewnić, że nowy ostrzał jest niemożliwy – apelował do Ukraińców.

– Dzisiaj korytarze humanitarne działały w trzech rejonach – Doniecku, Ługańsku, Zaporożu. Udało się uratować 6266 osób. W szczególności 3071 osób z Mariupola – podkreślał. – Europa nie ma prawa milczeć w odpowiedzi na to, co dzieje się w Mariupolu. Cały świat musi zareagować na tę humanitarną katastrofę – apelował Zełenski.

Wezwał także mieszkańców zajętego przez Rosję Krymu do sabotowania powołań do armii rosyjskiej, a jeśli im się to nie uda, do poddania się siłom zbrojnym Ukrainy przy pierwszej nadarzającej się okazji.

– Chciałbym zatrzymać się nad faktem, że Federacja Rosyjska próbuje rekrutować ludzi do wojska również na Krymie. Jest to pogwałcenie międzynarodowego prawa humanitarnego i zbrodnia wojenna, za którą będzie odpowiedzialność. I co jest jednocześnie argumentem za wzmocnieniem sankcji wobec Rosji. Dlatego chcę powiedzieć mieszkańcom Krymu: sabotujcie te rozkazy. Na każdym etapie. A jeśli to nie wyjdzie, nie wykonujcie kryminalnych rozkazów i przy pierwszej okazji poddajcie się siłom zbrojnym Ukrainy. Zrozumiemy wszystko. Będziecie żyć – mówił Zełenski.

PAP/mrud/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj