46. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. 10 cywilów zginęło w wyniku ostrzałów w obwodzie charkowskim

(fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO)

Już 46. dzień Ukraina stawia opór rosyjskim wojskom. Ujawniane są kolejne nieludzkie zachowania agresora. 

22:56 Reuters: Potężne eksplozje słyszalne w Charkowie i Mikołajowie

W niedzielę wieczorem w Charkowie i położonym nad Morzem Czarnym mieście Mikołajowie słychać było serię silnych eksplozji – podała agencja Reutera, powołując się na ukraińskie media.

Reuters nie był w stanie zweryfikować tych doniesień.

21:51 Mer Kijowa Kliczko: nie można wykluczyć, że Rosjanie znowu spróbują zdobyć stolicę

To, że wróg wycofał się spod Kijowa, nie oznacza, że zrezygnował z chęci zdobycia stolicy – ostrzegł w niedzielę w Telegramie mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. „Nie można wykluczyć, że znowu spróbują +zdobyć Kijów w dwa dni+” – dodał.

„Stolica musi być gotowa do obrony” – podkreślił Kliczko w komunikacie na Telegramie, gdzie opublikował również swój wspólny z bratem Wołodymyrem wywiad dla amerykańskiej stacji telewizyjnej ABC.

Według Wołodymyra Kliczki Rosjanie, którzy obecnie skupili się na ofensywie na wschodzie i południu Ukrainy, mogą wrócić i podjąć nową próbę ofensywy na Kijów.

21:27 Z Donbasu ewakuowano do Lwowa około 50 rannych

Z miast obwodów donieckiego i ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, ewakuowano w niedzielę do Lwowa około 50 osób, rannych w wyniku ostrzałów prowadzonych przez wojska rosyjskie – poinformował gubernator obwodu lwowskiego Maksym Kozycki w komunikatorze Telegram.

„Z Lisiczańska, Bachmuta, Popasnej, Słowiańska i innych miast około pół setki osób zostało ewakuowanych do obwodu lwowskiego z obrażeniami od min, ranami od odłamków i amputowanymi kończynami” – napisał Kozycki.

„Personel medyczny obwodu zapewnia wszystkim ewakuowanym niezbędną opiekę. Najstarszy pacjent ma 92 lata. Szybkiego powrotu do zdrowia naszym rodakom. Szybkiej kary za zbrodnie putinowskim poplecznikom i sprawcom” – dodał.

21:19 Władze: 10 cywilów zginęło w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim

W wyniku rosyjskich ostrzałów miejscowości w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, zginęło w niedzielę 10 cywilów, w tym siedmioletnie dziecko – poinformował szef władz obwodu Ołeh Syniehubow.

Ostrzeliwane były m.in. Bałaklija, Pisoczyn, Zołocziw i Dergacze.

„Niestety, są ofiary śmiertelne i ranni wśród cywilów. Obecnie wiadomo o 11 osobach; dziesięć z nich zginęło, wśród nich dziecko” – napisał Syniehubow na Telegramie.

Służby prasowe obwodu, na które powołuje się portal Suspilne, podały, że wśród zabitych jest dwoje mieszkańców Pisoczyna, a jedna z tych osób to 7-letnie dziecko.

Syniehubow poinformował również, że najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie miasta Izium, gdzie trwają zacięte walki. Obecnie nie ma potrzeby masowej ewakuacji mieszkańców Charkowa – zapewnił urzędnik.

20:43 ONZ: od początku wojny na Ukrainie zginęło 1793 cywilów

Od początku wojny na Ukrainie zginęło 1793 cywilów, a 2439 zostało rannych – poinformowało w oświadczeniu opublikowanym w niedzielę Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR).

„Większość odnotowanych ofiar cywilnych była spowodowana użyciem broni o szerokim obszarze rażenia, w tym ostrzałem z ciężkiej artylerii i wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, a także atakami rakietowymi i powietrznymi” – czytamy w komunikacie.

20:20 Wicepremier Wereszczuk: w niedzielę udało się ewakuować około 2,8 tys. osób

W niedzielę udało się ewakuować około 2,8 tys. osób z terenów zagrożonych lub okupowanych przez wojska rosyjskie, w tym ponad 200 osób wydostało się prywatnymi autami z oblężonego Mariupola. 202 osoby wywieziono z objętych walkami regionów obwodu ługańskiego – poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.

Do Zaporoża dotarło około 2,4 tys. osób z okupowanych miejscowości w obwodzie zaporoskim.

Wereszczuk poinformowała, że żołnierze rosyjscy zatrzymali i przetrzymują na posterunku w Wasyliwce w tym obwodzie kolumny autobusów, wysłane tam przez stronę ukraińską.

W obwodzie ługańskim wojska rosyjskie prowadziły ostrzał, łamiąc ustalenia dotyczące zawieszenia ognia – dodała wicepremier.

19:49 Rzeczniczka praw człowieka o kolejnych świadectwach rosyjskich zbrodni – gwałtów, tortur, zabójstw

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała o nowych świadectwach rosyjskich zbrodni – tortur, gwałtów i zabójstw na terenach, które okupowała armia rosyjska. W Makarowie zakatowano 80-letniego mężczyznę, w Irpieniu żołnierze rosyjscy zgwałcili ciężarną.

W Makarowie w obwodzie kijowskim rosyjscy żołnierze obcięli ręce 80-letniemu mężczyźnie na oczach jego córki. Mężczyzna zmarł – oświadczyła Denisowa. W Irpieniu, w tym samym obwodzie, 20-letnia ciężarna kobieta została zgwałcona przez dwóch Rosjan; straciła dziecko.

Według informacji Denisowej w obwodzie czernihowskim znaleziono ciała zastrzelonych ludzi, prawdopodobnie miejscowych mieszkańców, przy cerkwi, w której rosyjscy żołnierze rozmieścili swój sztab.

W obwodzie chersońskim mężczyzna był bity, m.in. kolbami karabinów, na oczach córki.

Denisowa oświadczyła, że w miejscowościach, które znajdowały się pod rosyjską okupacją są dziesiątki, a nawet setki osób, które były katowane, okaleczane, torturowane.

„Terror, brutalne traktowanie i zabójstwa ludności cywilnej na okupowanych terytoriach to zbrodnie wojenne” – napisała Denisowa w komunikacie na Facebooku.

18:50 Sztab Generalny: Rosjanie kończą przygotowania do ofensywnej operacji na wschodzie

Wojska rosyjskie próbują dokończyć przygotowania do ofensywy, której celem będzie zdobycie wschodniej części Ukrainy – poinformował w niedzielę w podsumowaniu sytuacji operacyjnej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Podejmowane są działania zmierzające do przegrupowania, budowy systemu dowodzenia i kontroli oraz wsparcia logistycznego wojsk wroga. Okupanci przenoszą batalionowe grupy taktyczne ze wschodnich i centralnych okręgów wojskowych do graniczących z Ukrainą obwodów biełgorodzkiego, woroneskiego i kurskiego” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

18:16 Minister: z miejsc kultury na wojnie najbardziej ucierpiały świątynie i sowieckie pomniki

Spośród obiektów o szczególnym znaczeniu dla kultury dotychczas najbardziej ucierpiały na Ukrainie w wyniku rosyjskiej inwazji świątynie i pomniki żołnierzy sowieckich – powiedział w niedzielę ukraiński minister kultury i polityki informacyjnej Ołeksandr Tkaczenko, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.

„Świątynie i pomniki żołnierzy sowieckich, które pozostały po II wojnie światowej, najbardziej ucierpiały ze wszystkich obiektów kulturalnych. Właśnie w taki dziwny sposób odbywa się selektywne strzelanie” – ocenił Tkaczenko.

Według ministra od początku wojny na Ukrainie ucierpiało około 170 zabytków. Niektóre z nich są całkowicie zniszczone, a niektóre tylko uszkodzone.

18:07 W wyniku ataków rakietowych na miasto Dniepr rannych sześcioro ratowników

W wyniku rosyjskich ataków rakietowych na miasto Dniepr, na środkowym wschodzie Ukrainy, rannych zostało w niedzielę sześcioro ratowników, w tym jedna kobieta, która jest w ciężkim stanie – informują miejscowe władze.

„Sześcioro ratowników mamy rannych. Są w szpitalach. Jedna kobieta jest ciężko ranna, jest operowana” – przekazał szef władz obwodowych Wałentyn Rezniczenko na Telegramie.

Ludzie ci trafili pod ostrzał, gdy uczestniczyli w akcji ratunkowej po porannym uderzeniu rosyjskiej rakiety – oświadczył Rezniczenko.

Według służby ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosjanie ostrzelali w Dnieprze międzynarodowe lotnisko. Do pierwszego ataku rakietowego doszło po godz. 10 rano, drugi nastąpił wczesnym popołudniem.

17:45 Szef obwodu ługańskiego: prawie cały Siewierodonieck jest pod ostrzałem

Prawie cały Siewierodonieck, miasto w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, jest w niedzielę pod rosyjskim ostrzałem – poinformował szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. Dodał, że niemal wszystkie kluczowe obiekty infrastruktury miasta zostały zniszczone.

„Rosjanie trafili w dwa budynki i prywatną przychodnię w Siewierodoniecku. Infrastruktura miasta jest niemal zniszczona” – napisał Hajdaj na komunikatorze Telegram.

Dodał, że zniszczone są prawie wszystkie kluczowe obiekty infrastruktury, w tym socjalnej.

Jak relacjonował Hajdaj, rano w niedzielę „armia rosyjska otworzyła ogień po całym Siewierodoniecku”.

Ostrzały miasta trwają kolejny dzień. W sobotę szef obwodu ługańskiego informował, że Siewierodonieck „ostrzeliwany jest dzielnica po dzielnicy”.

17:29 Zastępca dowódcy pułku „Azow” o sytuacji w Mariupolu

Zastępca dowódcy pułku „Azow” Swiatosław Pałamar opowiedział w niedzielę o sytuacji w Mariupolu i uczuciach jakie targają ukraińskimi obrońcami miasta, atakowanego przez wojska rosyjskie.

„Czy zastanawialiście się nad tym, jak to jest tutaj być, walczyć w takich warunkach, co czują obrońcy Mariupola? Jest tak, że jak wysyłają ci SMS-a z pytaniem +jak się masz, przyjacielu?+, to ty pięć minut wcześniej włożyłeś swojego towarzysza broni, którego znałeś przez siedem lat, do czarnej torby. A wczorajszy dowódca plutonu, który ma 22 lata, dziś dowodzi batalionem, dowodzi lepiej niż pułkownik, który całe życie otrzymywał od państwa pensję” – oznajmił Pałamar w nagraniu zamieszczonym na Twitterze.

„Jest tak, że +Azow+ atakuję kompanię elitarnego specnazu. Kiedy nasze dziewczyny gotują zupę z tego, co mają, to nie przechodzi ona przez usta, bo kilka przecznic dalej dziecko umiera z głodu, a ty nie możesz mu pomóc… To politycy, którzy mówią, że +wspieramy ich, jesteśmy w stałym kontakcie+, ale od ponad dwóch tygodni nikt nie odbiera telefonu i nikt się z nikim nie komunikuje” – ujawnił zastępca dowódcy pułku „Azow”.

17:07 Sullivan: nowy dowódca wojsk rosyjskich będzie organizował kolejne zbrodnie na Ukrainie

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział w niedzielę, że spodziewa się, iż nowy dowódca wojsk rosyjskich na Ukrainie, generał Aleksandr Dwornikow, będzie organizował kolejne zbrodnie na ukraińskiej ludności cywilnej.

„Ten generał będzie po prostu kolejnym autorem zbrodni i okrucieństw wobec cywilów ukraińskich. Stany Zjednoczone zamierzają zrobić wszystko, co możliwe, by wesprzeć Ukraińców, którzy stawiają opór jemu i wojskom, którymi on dowodzi” – powiedział Sullivan.

Doradca prezydenta Joe Bidena obarczył Dwornikowa winą za okrucieństwa wobec cywilów w Syrii i dodał, że USA spodziewają się teraz podobnego rodzaju działań na Ukrainie.

Według BBC generał Dwornikow przejął od niedawna dowództwo wojsk rosyjskich prowadzących inwazję na Ukrainę. Wcześniej był jednym z dowódców rosyjskiej operacji militarnej w Syrii – pełnił tę funkcję na początku interwencji. Po odejściu z tego stanowiska w 2016 roku został dowódcą rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego.

Opisywana przez media zachodnie decyzja o zmianie dowódcy zapadła w czasie, gdy – według ocen ukraińskich – Rosja przygotowuje się do większej ofensywy we wschodniej Ukrainie.

Sullivan powiedział także, że odpowiedzialność za ataki na cywilów na Ukrainie spada na Kreml i ocenił, że systematyczne ataki rosyjskie na cywilów są zbrodniami wojennymi. Zapewnił, że Stany Zjednoczone nadal będą wywierać presję na gospodarkę rosyjską. Prezydent Biden rozmawia z partnerami europejskimi o zmniejszeniu zależności od ropy z Rosji – poinformował Sullivan.

16:11 Rzeczniczka praw człowieka: wywiezieni do Rosji mieszkańcy Mariupola znajdują się w obozie pod Penzą

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała w niedzielę we wpisie na Facebooku, że ponad 400 byłych mieszkańców Mariupola, którzy zostali wywiezieni do Rosji, przebywa w obozie w obwodzie penzeńskim w europejskiej części Federacji Rosyjskiej.

Denisowa podkreśliła, że o obozie dla mieszkańców Mariupola w rejonie Penzy dowiedziała się od Rosjan, którzy wspierają Ukrainę. Według tych doniesień ma to być ogrodzony i strzeżony obiekt typu zamkniętego z kilkoma budynkami. Ukraińcy mają zakaz opuszczania terenu placówki.

„Nasi obywatele są w skrajnie trudnym i przygnębionym stanie. Nie wiedzą, jaki będzie ich los, do którego regionu Federacji Rosyjskiej i kiedy zostaną wywiezieni. Nie otrzymują żadnych informacji” – zauważyła Denisowa.

Rzeczniczka praw człowieka dodała, że w obozie brakuje żywności dla niemowląt i artykułów higieny osobistej.

14:48 Władze: lotnisko w mieście Dniepr jest całkowicie zniszczone

Rosyjskie ataki rakietowe zniszczyły lotnisko i pobliską infrastrukturę w mieście Dniepr na środkowym wschodzie Ukrainy – poinformował w niedzielę szef władz obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko na Telegramie.

„Niestety ataki orków były dziś częste. W Zwoneckem (wieś na południe od miasta Dniepr) trafili w obiekt infrastruktury. Pracują tam teraz ratownicy. Szczegóły dotyczące zniszczeń i ofiar są ustalane. I kolejny atak na lotnisko w mieście Dniepr. Nie ma już po nim śladu. Samo lotnisko zostało zniszczone, podobnie jak pobliska infrastruktura” – stwierdził Rezniczenko.

13:33 Ambasador: Izrael rozpoczął dostawy pomocy humanitarnej na Ukrainę

Izrael rozpoczął dostawy pomocy humanitarnej na Ukrainę, ruszył już most powietrzny z transportami leków i żywności – poinformował w niedzielę ambasador Izraela w Kijowie Michael Brodsky.

„Izrael zainicjował humanitarny most powietrzny na Ukrainę. Sześć samolotów transportowych w najbliższych kilku tygodniach zabierze leki, materiały medyczne, żywność itd.” – napisał ambasador na Twitterze. Jak dodał, pierwszy ładunek już trafił na Ukrainę.

Ambasador dołączył zdjęcia samolotu z pomocą humanitarną.

13:32 Media: w Chersoniu rozpędzono pokojową demonstrację

Pokojową demonstrację rozpędzili w niedzielę w okupowanym przez siły rosyjskie Chersoniu na południu Ukrainy żołnierze rosyjscy – poinformował portal Suspilne, powołując się na swoich korespondentów.

Suspilne pisze, że żołnierze rosyjscy oddawali strzały, ale na razie nie wiadomo, czy ktoś został ranny lub zatrzymany.

Mieszkańcy obwodu chersońskiego regularnie biorą udział w pokojowych akcjach protestu przeciwko rosyjskiemu agresorowi. Rosyjscy wojskowi w odpowiedzi stosują siłę; są osoby ranne i zatrzymane.

13:31 Szef MSZ: rosyjskie polityczne elity od lat dehumanizują Ukraińców

Rosyjskie polityczne elity i propaganda od lat dehumanizują Ukraińców – ocenił w niedzielę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, apelując do międzynarodowej społeczności naukowej o zbadanie, co doprowadziło do tragedii w Buczy.

„Bucza nie wydarzyła się w jeden dzień. Od lat rosyjskie elity polityczne i propaganda podżegają do nienawiści, dehumanizują Ukraińców, pielęgnują rosyjskie poczucie wyższości i przygotowują grunt pod te zbrodnie” – napisał Kułeba na Twitterze.

Szef ukraińskiej dyplomacji zachęcił międzynarodową społeczność naukową o zbadanie tego, „co doprowadziło do Buczy”.

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa powiedziała w sobotę, że w Buczy w czasie rosyjskiej okupacji zabitych zostało co najmniej 360 cywilów, w tym 10 dzieci; torturowano także wielu ludzi.

Według szefa MSW Denysa Monastyrskiego, by podać pierwsze informacje w sprawie liczby ofiar rosyjskiej agresji w rejonie buczańskim, potrzeba jeszcze co najmniej dwóch tygodni.

13:12 Zełenski po rozmowie z Scholzem: sprawcy zbrodni wojennych muszą być ukarani

Wszyscy sprawcy zbrodni wojennych muszą być zidentyfikowani i ukarani – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę po rozmowie telefonicznej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

„Rozmawiałem przez telefon z Olafem Scholzem. Podkreśliliśmy, że wszyscy sprawcy zbrodni wojennych muszą być zidentyfikowani i ukarani” – napisał Zełenski na Twitterze.

Jak dodał, omówiono też sankcje przeciwko Rosji oraz wsparcie obronne i finansowe dla Ukrainy.

Biuro prezydenta w komunikacie poinformowało też tego dnia, że Zełenski przeprowadził naradę z przedstawicielami ukraińskich władz. Podczas spotkania opracowano m.in. ukraińskie propozycje dotyczące szóstego pakietu sankcji UE na Rosję.

13:11 Doradca szefa MSW: Rosja chce deindustrializacji Ukrainy

Strategia Rosji na Ukrainie to deindustrializacja tego kraju, celem ostrzałów są obiekty infrastruktury we wschodnich obwodach: charkowskim, mikołajewskim, dniepropietrowskim – powiedział w niedzielę w wywiadzie telewizyjnym szef MSW Ukrainy Wadym Denysenko.

„Kluczowe zadanie jest proste: to próba deindustrializacji Ukrainy i rzeczywiście zniszczenie obiektów infrastruktury” – powiedział Denysenko, cytowany przez agencję Unian.

Ocenił, że takie ostrzały rakietowe mają też za zadanie wywołać panikę wśród ludności i wywrzeć efekt demoralizujący.

Denysenko prognozował wcześniej, że główne siły Rosji będą teraz skupione w Donbasie na wschodzie Ukrainy. Według jego słów od działań armii ukraińskiej na wschodzie kraju zależy wynik co najmniej obecnego etapu wojny.

12:55 Prokurator generalna: zidentyfikowaliśmy 500 podejrzanych o zbrodnie wojenne

Władze Ukrainy zidentyfikowały 500 podejrzanych o zbrodnie wojenne, a samych przypadków domniemanych zbrodni wojennych naliczyły do tej pory 5600 – powiedziała w niedzielę w brytyjskiej stacji Sky News prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa.

Określiła ona prezydenta Rosji Władimira Putina jako „głównego zbrodniarza wojennego XXI wieku”, ale wyjaśniła, że ze względu na pełnione stanowisko, ma on pewien immunitet przed ściganiem.

Mówiąc o piątkowym ataku na stację kolejową w Kramatorsku, powiedziała: „Absolutnie jest to zbrodnia wojenna, to był rosyjski pocisk rakietowy, który zabił ponad 50 osób. Ci ludzie chcieli tylko ratować swoje życie, chcieli być ewakuowani. To były kobiety, to były dzieci, oni po prostu chcieli ocalić swoje życie”. Zapytana, czy wie na pewno, że był to rosyjski atak, Wenediktowa odparła: „Mamy dowody”.

Poinformowała, że w Mariupolu na południu Ukrainy, który był nieustannie ostrzeliwany od kilku tygodni, zniszczonych jest 90 proc. infrastruktury cywilnej. „Oczywiście to, co widzimy na miejscu we wszystkich regionach Ukrainy, to zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i robimy wszystko, aby to ustalić” – dodała.

12:34 Zełenski dla AP: niektóre rodzaje broni dostaliśmy na późno

Ukraina otrzymała niektóre rodzaje broni od zachodnich partnerów za późno – ocenił prezydent Ukrainy Wołodmyr Zełenski w wywiadzie dla agencji AP, którego fragment zamieścił w niedzielę na swoim profilu na Facebooku.

„To, co oni (tj. partnerzy Ukrainy) przysyłają, to dla niektórych rodzajów broni jest za późno. Weźmy na przykład Mariupol, gdzie zginęły tysiące ludzi. I co dalej? Widzę 100-procentowe poparcie od przywódców niektórych państw, a niektórzy liderzy europejscy zmienili postawę, ale widać cenę tych zmian” – powiedział.

Pytany, czy Ukraina dostała już dość broni, by osiągnąć przełom w przebiegu wojny, odparł: „Jeszcze nie”.

Wyraził też przekonanie, że gdyby Ukraina było członkiem NATO, do tej wojny by nie doszło. „Wojna inaczej by przebiegała, mielibyśmy ramię bliskich sąsiadów, moglibyśmy razem walczyć. Ale mam przekonanie, że w ogóle by jej nie było” – powiedział.

Dodał, że mimo okrucieństw zależy mu na osiągnięciu pokoju. „Nikt nie chce negocjować z ludźmi, którzy męczyli ten naród. To zrozumiałe. Jako człowiek, jako ojciec, świetnie to rozumiem. Ale nie chcemy stracić możliwości dyplomatycznego rozwiązania, jeśli taka będzie” – podkreślił.

„Musimy walczyć, ale walczyć o życie. Nie można walczyć o proch, gdy już nie ma nic i nie ma ludzi. Dlatego jest tak ważne, by zatrzymać tę wojnę” – powiedział.

Dodał, że „sercem tej wojny” jest w tej chwili Mariupol w obwodzie donieckim. „Ono bije, walczymy i ono bije. Ale jeśli przestanie bić, będziemy na słabej pozycji” – ocenił.

11:53 Władze: 2 osoby zabite w Dergaczach, 9 rannych w Charkowie

Dwie osoby zginęły, a 9 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w wyniku ostrzałów Charkowa i miasta Dergacze w obwodzie charkowskim – oświadczył w niedzielę szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow na Facebooku.

Zaznaczył, że w ciągu ostatniej doby ostrzeliwane było miasto Dergacze oraz jego okolice. „Dwie osoby zginęły, są ranni. Jak widzimy, rosyjska armia nadal +walczy+ z ludnością cywilną, bo na froncie nie odnosi sukcesów” – powiedział.

Zaznaczył, że 9 osób odniosło obrażenia w Charkowie, który był w ciągu ostatniej doby ostrzelany 66 razy.

11:12 Władze: rosyjscy żołnierze zabijają cywilów w Mariupolu na ulicach

Rosyjscy żołnierze zabijają cywilów w Mariupolu w obwodzie donieckim na ulicach, a nawet fotografują się z ich ciałami – oświadczył w niedzielę doradca mera miasta Petro Andriuszenko na Telegramie.

Według niego wojska rosyjskie dokonują „czystki” cywilnych mieszkańców, którzy nie ulegli okupantom, i w tym celu stworzyli w mieście kilka posterunków.

„W trakcie czystek okupanci mają czelność zabijać cywilów prosto na ulicy, a potem fotografować się, żeby pochwalić się +zwycięstwem+” – napisał Andriuszenko.

Dodał, że żołnierze rosyjscy zabierają ciała zabitych z ulic i palą je w krematoriach. Dzień wcześniej rada miejska Mariupola pokazała podziemne przejście na przedmieściach, gdzie okupanci zorganizowali punkt składania ciał zabitych mieszkańców.

Andriuszenko powiedział też, że mężczyźni są przymusowo „mobilizowani” w szeregi bojowników samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.

Mariupol jest od ponad miesiąca zablokowany przez siły rosyjskie. Według wstępnych danych zginęło tam już co najmniej 5 tys. mieszkańców.

10:49 Straty sił rosyjskich: 19 300 żołnierzy, 152 samoloty

19 300 żołnierzy, 152 samoloty i 137 śmigłowców straciły siły rosyjskie od momentu wtargnięcia na Ukrainę – poinformował w niedzielę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Wojska rosyjskie straciły też 722 czołgi, 1911 pojazdów opancerzonych, 342 systemów artyleryjskich, 8 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 55 systemów przeciwlotniczych, 1384 samochody, 7 okrętów, 76 cystern z paliwem i 112 samolotów bezzałogowych.

10:47 Rosjanie zabrali z laboratoriów w Czarnobylu radioaktywne materiały

Rosyjscy wojskowi zabrali z laboratoriów w Czarnobylu radioaktywne materiały – podaje w niedzielę 10 kwietnia Radio Swoboda, powołując się na ukraińską państwową służbę zarządzającą strefą wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.

Nie wiadomo, gdzie znajdują się skradzione materiały. Nie wykluczono, że mogły zostać wyrzucone w strefie wykluczenia albo zabrane przez Rosjan „na pamiątkę”. Drugi scenariusz agencja uważa za „bardziej prawdopodobny”.

– W przypadku noszenia takiej pamiątki ze sobą przez dwa tygodnie gwarantowane jest pojawienie się oparzeń radiacyjnych i rozpoczęcie choroby popromiennej, a także nieodwracalnych procesów w organizmie – podkreślono.

Według tej państwowej agencji oddziaływanie skradzionych i uszkodzonych materiałów można porównać z 700 kg odpadów promieniotwórczych.

Skradziono też między innymi komputery i sprzęt laboratoryjny.

09:11 Żołnierze rosyjscy okradli seminarium duchowne w Worzelu

Żołnierze rosyjscy okradli katolickie seminarium duchowne w Worzelu w obwodzie kijowskim na Ukrainie, zabierając także pamiątkowy kielich z mszy św., odprawionej tu w 2001 r. przez św. Jana Pawła II – poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform.

– Szabrownicy sforsowali bramę ciężkim sprzętem, żeby wjechać do środka i nie wyjechać z pustymi rękami. Wywieźli praktycznie wszystko, co można sprzedać. Od klimatyzatorów, przez pralki, komputery, routery, sprzęt kuchenny aż po stare adidasy ojca-rektora, w których lubił biegać – napisał biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywycki na Facebooku.

Dodał, że żołnierze uszkodzili też kilka samochodów, jak również niektóre pomieszczenia seminarium, gdzie spowodowali wybuchy.

Biskup poinformował, że seminarium zostało ewakuowane, ale dwa dni temu powróciło do Worzela, chociaż nie ma tam wody, światła ani gazu. – Na szczęście wszyscy seminarzyści żyją – podkreślił.

08:47 Ostrzały w obwodzie dniepropietrowskim

Kilka miejsc w obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy zostało ostrzelanych w ciągu ostatniej doby – poinformował w niedzielę szef władz tego regionu Wałentyn Rezniczenko na Telegramie.

– Dla naszego obwodu to była doba antyrekordów. Syreny wyły praktycznie co godzinę. I niestety były „trafienia” w różnych rejonach – napisał Rezniczenko.

W mieście Dniepr zniszczony został obiekt infrastruktury, na skutek czego wybuchł pożar. Był on gaszony przez kilka godzin. Jedna osoba została ranna.

W rejonie pawłohradzkim rakieta trafiła w obiekt przemysłowy, niszcząc pomieszczenia. W rejonie dnieprowskim spłonął natomiast budynek gospodarstwa rolnego. Nikt nie odniósł obrażeń.

07:29 Ukraińskie władze: w obwodzie kijowskim znaleziono masowy grób z cywilami

W miejscowości Buzowa w obwodzie kijowskim na Ukrainie znaleziono masowy grób z cywilami – poinformował przedstawiciel lokalnych władz Taras Didycz, cytowany przez agencję Unian.

– Wracamy teraz do życia, ale mieliśmy podczas okupacji swoje +gorące+ punkty, zginęło wielu cywilów- przekazał Didycz, szef władz dmytriwskiej hromady (gminy). – To trasa Kijów-Żytomierz, w szczególności między wsią Myłe i Mrija, gdzie ostrzelano ok. dziesięciu samochodów z ludźmi. Również obok stacji paliw w Buzowej znaleźliśmy dziś w dole cywilów – przekazał, cytowany przez Unian.

Jak dodał, były też „fakty ostrzału, kiedy poprzez bezpośrednie uderzenie w mieszkanie zginął człowiek”. Zaznaczył, że pozostali żywi świadkowie tych wydarzeń.

06:41 Szef rosyjskiego MSW: Rosjanie zostawiali ładunki wybuchowe nawet w pralkach

Rosjanie zostawiali ładunki wybuchowe w budynkach, gdzie mieszkali, nawet w pralkach – oświadczył w niedzielę minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski w telewizji.

Poinformował, że ładunki wybuchowe znajdowano w wykorzystywanych przez żołnierzy rosyjskich mieszkaniach obrońców praw człowieka, żołnierzy i pracowników służb ratunkowych. O tym, kto jest właścicielem mieszkania, dowiadywali się, gdy je okradali.

Monastyrski podkreślił, że żołnierze rosyjscy zostawiali ładunki wybuchowe także w samochodach. Jak poinformował, jeden człowiek zginął, otwierając bagażnik swojego samochodu.

06:17 Doradca prezydenta: rozpoczął się pierwszy etap rosyjskiej ofensywy w Donbasie

Już rozpoczął się pierwszy etap rosyjskiej ofensywy w Donbasie – oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz. Jak dodał, przeciwnik będzie próbował atakować jednocześnie z północy i południa.

W Donbasie już rozpoczął się pierwszy etap ataku rosyjskich wojsk, oczekiwane jest przybycie wzmocnienia dla rozpoczęcia drugiego etapu – powiedział Arestowycz, cytowany w niedzielę przez agencję Unian.

– Teraz wszyscy czekają na drugi eszelon. A drugi eszelon to: 10 batalionowych grup taktycznych, które dojeżdżają z Dalekiego Wschodu, 5 armia, i ci, których wywieźli z północy u nas – od Kijowa, Czernihowa, do Sum – przekazał doradca Zełenskiego.

Według niego siły z Dalekiego Wschodu jeszcze nie osiągnęły pozycji do ataku, a wojska wycofane z północy Ukrainy nie są jeszcze gotowe do ofensywy.

Arestowycz zapowiadał wcześniej, że w najbliższych dwóch tygodniach w Donbasie dojdzie do ciężkich walk, które będą decydujące dla dalszej fazy wojny.

06:10 Denisowa: Najeźdźcy prowadzą przymusową mobilizację na okupowanych terytoriach

Na terenach czasowo okupowanych obywatele Ukrainy są mobilizowani do działań wojennych po stronie państwa-agresora, poinformowała w niedzielę Ludmiła Denisowa Komisarz Rady Najwyższej Ukrainy ds. Praw Człowieka

Wróg rozpoczął przymusową mobilizację w szeregi przestępczej „milicji ludowej” na niektórych tymczasowo okupowanych terytoriach. Mężczyźni są okresowo przetrzymywani w punkcie kontrolnym w Wasylówce w obwodzie zaporoskim. Dysponujemy listą przetrzymywanych-powiedziała Denisowa.

Przy wjeździe do Melitopola na przejściach granicznych rosyjscy okupanci zmuszają mężczyzn do wstąpienia do armii rosyjskiej. Podobne „propozycje” wysuwają wojska rosyjskie w Heniczsku w obwodzie chersońskim.

Ponadto w Melitopolu kolaboranci dostarczają rosyjskim bojownikom wykazy mieszkań, w których mieszkają mężczyźni.

Przymusowa mobilizacja na terytoriach okupowanych stanowi naruszenie art. 51 Konwencji Genewskiej dotyczącej ochrony osób cywilnych w czasie wojny. Surowo zabrania państwu okupującemu zmuszania osób znajdujących się pod ochroną, tj. znajdujących się pod kontrolą strony konfliktu lub państwa okupującego, którego nie są obywatelami, do służby w jego siłach zbrojnych lub pomocniczych, przypomina ukraińska komisarz ds.praw człowieka.

Denisowa zaapelowała do Komisji ONZ ds. badania naruszeń praw człowieka podczas rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę oraz do misji eksperckiej utworzonej przez państwa uczestniczące w OBWE w ramach Mechanizmu Moskiewskiego, aby uwzględniła te fakty dotyczące zbrodni wojennych i łamania praw człowieka na Ukrainie.

Denisowa informowała 7 kwietnia, że okupanci przymusowo mobilizowali mężczyzn na obrzeżach Mariupola, który jest czasowo kontrolowany przez wojska rosyjskie.

03:59 Ponad 4200 postępowań karnych w związku z naruszeniem praw i zwyczajów wojennych

– Do tej pory wszczęto ponad 4200 postępowań karnych w związku z naruszeniem praw i zwyczajów wojennych. Obejmują one każdy ostrzał, każdą zabitą osobę – powiedział w sobotę minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski.

Odkąd Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę, wszczęto ponad 4200 postępowań karnych w związku z naruszeniem przez Rosję praw i zwyczajów wojennych. Poinformował o tym minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski podczas ogólnokrajowego mostu telefonicznego w ukraińskich kanałach telewizyjnych, donosi korespondent Ukrinform.

24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił początek inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Wojska rosyjskie ostrzeliwały i niszczyły kluczowe obiekty infrastrukturalne, prowadząc masowy ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, wielu wyrzutni rakietowych i pocisków balistycznych.Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.

PAP/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj