195. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Do kraju sprowadzono ciała 25 poległych żołnierzy

(fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi)

Już po raz drugi z powodu rosyjskiej prowokacji Zaporoska Elektrownia Atomowa jest o krok od katastrofy radiacyjnej – oświadczył w poniedziałek wieczorem w nagraniu wideo Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy. Wezwał do ogłoszenia Rosji państwem terrorystycznym.

19:31 Komendant okupowanego Berdiańska zmarł wskutek obrażeń odniesionych w wybuchu

Ranny we wtorek wskutek wybuchu samochodu komendant rosyjskich władz okupacyjnych Berdiańska na południu Ukrainy zmarł w szpitalu wskutek odniesionych obrażeń – poinformowały we wtorek ukraińskie media.

Samochód, którym jechał mianowany przez Rosję okupacyjny komendant miasta Artem Bardin, eksplodował we wtorek wczesnym popołudniem w centrum miasta obok budynku administracji cywilno-wojskowej. Ranny „komendant” został przewieziony do szpitala, jego stan media od razu określały jako ciężki.

Jak dotąd nie poinformowano, co było przyczyną eksplozji. Ukraińskie media donoszą, że po wybuchu słychać było strzały z broni palnej. Nie podają jednak żadnych szczegółów. Wiadomo, że wybuch uszkodził również trzy pobliskie samochody, w których nikogo nie było.

Berdiańsk jest portowym miastem położonym na wybrzeżu Morza Azowskiego w obwodzie zaporoskim. Przed wojną zamieszkiwało go około 115 tys. osób. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym. Od początku marca miasto, podobnie jak część obwodu zaporoskiego, znajduje się pod rosyjską okupacją.

16:43 Raport MAEA: należy utworzyć strefę bezpieczeństwa wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) oświadczyła we wtorek w raporcie dotyczącym Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, że niezbędne jest natychmiastowe utworzenie strefy bezpieczeństwa i ochrony jądrowej wokół siłowni w Enerhodarze.

MAEA podkreśliła, że jej misja, która w zeszłym tygodniu wizytowała Zaporoską Elektrownię Atomową, zaobserwowała uszkodzenia w różnych miejscach obiektu, niektóre były blisko budynków z reaktorami.

Według MAEA niektóre z uszkodzeń zostały już naprawione bądź są w trakcie naprawy, ale konieczne jest przeprowadzenie dalszych prac w celu wyeliminowania wszystkich szkód. Zdaniem Agencji istnieje także pilna potrzeba przedsięwzięcia środków tymczasowych w celu zapobieżenia wypadkowi jądrowemu, który mógłby być spowodowany działaniami wojennymi.

16:42 Stanisław Żaryn: rosyjska i białoruska propaganda promują te same kłamstwa

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych odniósł się do słów Aleksandra Łukaszenki, że Ukraina wkrótce będzie prosić Białoruś o ochronę przed Polską i innymi państwami, które chcą Ukrainę „posiekać na kawałki”. Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że rosyjska i białoruska propaganda promują już te same kłamstwa.

Rzecznik zauważył na Twitterze, że Aleksandr Łukaszenka aktywnie uczestniczy w wojnie informacyjnej Rosji przeciwko Ukrainie. – Kolejny raz atakuje również Polskę, promując rosyjskie kłamstwa dotyczące RP – podkreślił Żaryn.

W swoim wpisie przypomniał, że Łukaszenka zaatakował Ukrainę, stwierdzając m. in., że kiełkuje tam „faszyzm” wobec Rosjan, a „denazyfikacja” ma go zatrzymać. Białoruski przywódca stwierdził też, że Ukraina wkrótce będzie prosić Białoruś o ochronę przed Polską i innymi państwami, które chcą ją „posiekać na kawałki”.

– Tym samym powtórzył dezinformacyjne wątki szerzone przez propagandowe ośrodki Federacji Rosyjskiej, które tłumaczą powody rozpoczęcia rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie” – podkreślił Żaryn. „Białoruski przywódca stwierdził, że głównym problemem jest demilitaryzacja Ukrainy, aby NATO nie rozmieszczało w tym kraju nowoczesnej broni z głowicami jądrowymi. W ten sposób promował rosyjskie kłamstwa o rzekomych zagrożeniach z Zachodu – dodał.

Żaryn podkreślił, że Łukaszenka w swoim wystąpieniu oskarżył także władze w Kijowie o dokonanie prowokacji w Buczy, którą białoruskie służby specjalne miały rzekomo zdemaskować.

– Wypowiedzi A. Łukaszenki wzmacniają propagandowy przekaz Rosji wymierzony w Ukrainę oraz jej sojuszników, w tym Polskę. Wcześniej Łukaszenko oskarżył kierownictwo Polski m. in. o dążenie do aneksji części Ukrainy i pełnego wchłonięcia Białorusi – napisał też rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

W jego opinii cytowana wypowiedź to kolejny dowód, że rosyjska i białoruska propaganda ujednolicają przekaz dotyczący relacji Zachód-Rosja oraz promują te same kłamstwa dotyczące wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

16:09 W wybuchu samochodu ciężko ranny został komendant okupacyjnych władz w Berdiańsku

– W okupowanym przez Rosję Berdiańsku w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy na skutek wybuchu samochodu ciężko ranny został komendant tamtejszych władz okupacyjnych – poinformowały we wtorek ukraińskie media.

Samochód eksplodował w centrum miasta obok budynku administracji cywilno-wojskowej. Okupacyjny komendant miasta Artem Bardin został przewieziony do szpitala, jego stan media określają jako ciężki. Nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji.

Ukraińskie media donoszą, że po wybuchu słychać było strzały z broni palnej. Nie podaą jednak żadnych szczegółów. Eksplozja uszkodziła również trzy pobliskie samochody, w których nikogo nie było.

Berdiańsk położony jest u wybrzeży Morza Azowskiego. Przed wojną miasto zamieszkane było przez około 115 tys. osób. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym. Od początku marca miasto okupowane jest przez Rosję.

16:01 Resort obrony Hiszpanii: wysyłamy zimowe mundury dla armii ukraińskiej

– Hiszpania uczestniczy w zimowej pomocy dla Ukrainy w odpowiedzi na wezwanie NATO skierowane do członków Sojuszu, aby pilnie dostarczyć odzież i zimowe wyposażenie dla ukraińskiej armii – poinformowało ministerstwo obrony w Madrycie.

Jak poinformował niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, pod koniec lipca minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał list do sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, w którym prosił o pilne dostawy ciepłej odzieży i namiotów zimowych dla 200 tys. żołnierzy. Od tego czasu państwa NATO szukają w swoich magazynach dostępnych zapasów, aby Ukraińcy mogli w zimie bronić się przed rosyjską inwazją.

Według komunikatu ministerstwa obrony w Madrycie, Hiszpania wyśle we wrześniu na Ukrainę 25 ciężarówek, które dostarczą m.in. ponad 30 tys. zimowych mundurów, 15,6 tys. kurtek, 15 tys. nieprzemakalnych płaszczy ocieplanych oraz tysiące innych dodatkowych elementów odzieży. Z mundurów dla ukraińskich żołnierzy została usunięta flaga Hiszpanii.

Tydzień po ogłoszeniu zamiaru przekazania ciepłych mundurów armii ukraińskiej, ministerstwo obrony Hiszpanii ogłosiło przetarg na zakupienie cieplej odzieży dla swoich jednostek, zwłaszcza rozmieszczonych na wschodniej flance NATO.

– Wojska lądowe pilnie kupują odzież dla swoich żołnierzy ze względu na brak zapasów – poinformował dziennik „La Razon”. W przetargu wymienia się zapotrzebowanie na swetry z podszewką z polaru, rękawice, buty, mundury, kurtki i spodnie na zimę, grube skarpety i gogle narciarskie. Termin składania ofert upływa 12 września, a wartość szacunkowa kontraktu to ok. 9 mln euro.

Oprócz cieplej odzieży dla armii ukraińskiej, ministerstwo obrony Hiszpanii zapowiedziało dostarczenie amunicji artyleryjskiej, paliwa, pojazdów opancerzonych i systemów rakietowej obrony przeciwlotniczej, a także zapewniło o podstawowym szkoleniu żołnierzy ukraińskich na terytorium Hiszpanii.

15:32 Rodziny jeńców z obozu w Ołeniwce: społeczność międzynarodowa jest bezsilna w sprawie ukraińskich więźniów

Nie możemy już znieść sytuacji, w której Rosja blokuje ONZ i Czerwonemu Krzyżowi dostęp do ukraińskich jeńców wojennych; w ciągu ostatnich 40 dni nie uzyskaliśmy na ich temat żadnych informacji, społeczność międzynarodowa jest bezsilna – powiadomiły we wtorek rodziny żołnierzy przetrzymywanych w rosyjskim obozie w Ołeniwce.

– Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na żadne z pytań – kto zginął (w lipcu w rosyjskim ataku na Ołeniwkę), kto został ranny, jaka była dokładna liczba ofiar śmiertelnych – poinformowała żona ukraińskiego żołnierza Natalia Zarycka podczas wtorkowej konferencji prasowej w Kijowie. Jej wypowiedź przytoczyła gazeta internetowa Ukrainska Prawda.

– (Dopiero) 25 dni po tragedii, dokładnie 22 sierpnia, ONZ powołała zespół ds. zbadania aktu terroryzmu w obozie (jenieckim). Sekretarz generalny oznajmił, że zostanie wysłana misja, która miałaby prześledzić okoliczności (tego zdarzenia). (…) Nawet wielka delegacja ONZ nie może w ciągu 40 dni dotrzeć na miejsce publicznej kaźni żołnierzy. Nie może się tam również dostać jedna z najstarszych organizacji międzynarodowych, Czerwony Krzyż. Świadczy to o tym, że naszym jeńcom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo – oświadczyła Zarycka.

Jak dodała, jeśli świat „będzie bał się zmierzyć z rzeczywistością i nie powstrzyma zła terroryzmu w rodzaju Ołeniwki, to wówczas powinniśmy spodziewać się jeszcze gorszych i bardziej krwawych masowych zbrodni”.

W nocy z 28 na 29 lipca w obozie w Ołeniwce, na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, doszło do tragicznego w skutkach wybuchu. Według ukraińskiej armii ataku dokonały rosyjskie wojska, natomiast Moskwa usiłowała oskarżać o to Kijów. W wyniku eksplozji zginęło co najmniej 40 ukraińskich żołnierzy, a 130 zostało rannych – informowała ukraińska prokuratura generalna.

Na początku maja pojawiły się doniesienia, że w obozie w Ołeniwce znajduje się około 3 tys. mieszkańców Mariupola i okolic, którzy nie przeszli rosyjskiej „filtracji” (szczegółowej kontroli pod kątem związków z armią i strukturami siłowymi Ukrainy) i zostali uznani za „nieprawomyślnych”. Po ataku na obóz były dowódca ukraińskiego pułku Azow Andrij Biłecki poinformował, że w Ołeniwce przebywali w tym czasie obrońcy zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu.

Kilka dni przed wybuchem jeńcy ci – według Biłeckiego – zostali przeniesieni do osobnego budynku, który następnie został zniszczony. W ocenie ukraińskiego wywiadu wojskowego ataku na Ołeniwkę dokonała grupa Wagnera, czyli rosyjska prywatna firma militarna oskarżana o zbrodnie wojenne i znana z walk także m.in. w Libii i Syrii.

15:09 Unia Europejska proponuje całkowite zawieszenie porozumienia o ułatwieniach wizowych z Rosją

Komisja Europejska wystąpiła we wtorek z propozycją całkowitego zawieszenia porozumienia o ułatwieniach wizowych z Rosją. Inicjatywa ta została uzgodniona w ubiegłym tygodniu przez ministrów spraw zagranicznych UE w Pradze.

Kiedy stosowanie porozumienia będzie zawieszone, obywatele Rosji będą musieli liczyć się z dłuższym oczekiwaniem na przyznanie wiz i ponosić wyższe koszty za ich wydanie.

13:40 Na Krymie pojawiły się proukraińskie ulotki wzywające do ewakuacji

Na anektowanym w 2014 roku i okupowanym przez Rosję Krymie pojawiły się proukraińskie ulotki wzywające mieszkańców, aby przygotowali się, że półwysep zostanie wyzwolony, a także do ewakuacji – podała we wtorek agencja Ukrinform. Ulotki takie rozklejono w Symferopolu, Jałcie i Kerczu. Do ich rozpowszechnienia przyznał się ruch o nazwie Żółta Wstążka, który zapewnił, że za agitacją stoją jego aktywiści ze wskazanych miast, a także z Eupatorii i Dżankoja.

Utrzymane w żółto-niebieskich ukraińskich barwach państwowych ulotki głoszą między innymi: „Jałta – to Ukraina”, „Kercz – Ukraina jest już obok” i „Ratuj życie, ewakuuj się!”. Ruch Żółta Wstążka oświadczył też, że wzywa obywateli Ukrainy na Krymie, aby zachowali ostrożność i „unikali miejsc znajdujących się blisko obiektów wojskowych”.

12:35 Na Ukrainę sprowadzono ciała 25 poległych żołnierzy

Ciała 25 poległych żołnierzy ukraińskich sprowadzono do kraju w ramach operacji przekazywania ciał zabitych – poinformowało we wtorek Ministerstwo do spraw Reintegracji Terytoriów Tymczasowo Okupowanych.

– Odbyła się kolejna operacja przekazania ciał zabitych żołnierzy. Ukraina sprowadziła ciała dalszych 25 swoich obrońców – oświadczyło ministerstwo, podkreślając, że proces odbywa się zgodnie z przepisami konwencji genewskich.

Według stanu z 28 sierpnia tego roku Ministerstwo do spraw Reintegracji sprowadziło do kraju ciała 541 żołnierzy poległych od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę z 24 lutego tego roku.

10:42 Władze Ukrainy: Rosja odmawia korytarzy humanitarnych na terenach wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Władze Ukrainy żądają utworzenia korytarzy humanitarnych w celu bezpiecznej ewakuacji mieszkańców miejscowości leżących w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, ale Rosja odmawia – powiedziała we wtorek wicepremier Iryna Wereszczuk.

– Ludzie masowo zwracają się do nas o pomoc. Próbują opuścić niebezpieczne terytorium. Po raz kolejny zwracamy się do Federacji Rosyjskiej z żądaniem zapewnienia nam korytarza humanitarnego w celu ewakuacji kobiet, dzieci, osób starszych – powiedziała Wereszczuk. Słowa wicepremier przekazał portal Ukrainska Prawda.

Wereszczuk powiedziała, że sytuacja wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej pozostaje napięta z powodu ciągłych ostrzałów ze strony armii rosyjskiej i cywile z pobliskich miejscowości chcą się jak najszybciej ewakuować. Jednak Rosja odmawia utworzenia korytarzy humanitarnych.

Wcześniej we wtorek ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oświadczył, że wyjechać stara się coraz więcej mieszkańców okupowanego Enerhodaru – miasta, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa. Według ocen wywiadu coraz więcej pracowników siłowni chciałoby zwolnić się z pracy.

Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze z ciężkim sprzętem oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Obiekt jest okupowany przez siły rosyjskie od początku marca.

10:30 Morawiecki: staramy się uświadamiać Zachodowi, że to nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę, to zapanuje pokój; jest odwrotnie

Staramy się uświadamiać opinię publiczną na Zachodzie w sprawie wagi politycznej wydarzeń na Wschodzie, że to nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę, to potem zapanuje pokój; jest dokładnie odwrotnie – stwierdził we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

– Przede wszystkim staramy się wzmacniać świadomość opinii publicznej na Zachodzie – z jednej strony świadomość dotyczącą tych strasznych zbrodni, które dzieją się na Ukrainie, a z drugiej strony świadomość wagi politycznej wydarzeń na Wschodzie. To nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę to potem zapanuje pokój. Jest właśnie dokładnie odwrotnie – mówił Morawiecki pytany na konferencji prasowej w Wysokiem Mazowieckiem jakimi instrumentami posługuje się teraz rząd w wywieraniu presji na państwa Zachodu w kwestii pomocy Ukrainie.

Putin i Rosja – powiedział premier – „to nienasycone imperium, imperium kolonialne i nie ma własnego pomysłu na siebie innego, niż podbijać inne kraje”. Dodał, że o takiej polityce Rosji rozmawia z partnerami nie tylko w Brukseli, ale tego dotyczyła jego niedawne rozmowy w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, w Kopenhadze z szefową KE Ursulą von der Leyen, z premierami Finlandii, Łotwy, Litwy, Estonii, Danii oraz w ramach Grupy Wyszehradzkiej.

– Nie dajmy się zwieść temu fałszywemu przeświadczeniu, że jeśli tylko tam zapanuje pokój na warunkach moskiewskich, to będzie dobrze; no to będzie wtedy fatalnie – powiedział Morawiecki. Ocenił, że polski głos „dawno nie brzmiał tak głośno jak dzisiaj, właściwie we wszystkich stolicach europejskich”.

– Nie tak dawno temu miałem tutaj, w Polsce, wizytę również premiera Hiszpanii. Choć to kraj odległy od nas, choć pan premier Hiszpanii wywodzi się z innej rodziny politycznej, że tak się wyrażę, to widać, że dobra dyskusja, pogłębione rozmowy w tym zakresie trafiają do świadomości – ocenił.

Pedro Sanchez odwiedził Warszawę pod koniec lipca. Podkreślił wtedy m.in., że Hiszpania jest krajem solidarnym i odpowiedzialnym.

– Zrobimy wszystko, aby Europa nie była zakładnikiem energetycznym Putina – oświadczył szef hiszpańskiego rządu zaznaczając, że jego kraj ma bardzo rozubudowaną i efektywną infrastrukturę i ma możliwość stania się hubem służącym dywersyfikacji eksportu gazu do krajów, które są dotknięte restrykcjami ze strony Putina.

Premier mówił we wtorek, że drugim obszarem działania polskiego rządu jest „praca na poziomie Rady Europejskiej, na poziomie Rady Unii Europejskiej”.

–  Tam wzmacniamy przekonanie co do konieczności wsparcia Ukrainy dostawami broni oraz wsparcia finansowego po to, aby Ukraina mogła przetrwać, mogła dalej walczyć. Bo przecież tamte barykady, tamte linie frontu, to przecież linie frontu, które jednocześnie bronią spokoju, pokoju, bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO, a więc również naszego pokoju i naszego bezpieczeństwa – powiedział Morawiecki.

10:23 Sztab Generalny Ukrainy: Rosja straciła już ponad 50 tys. żołnierzy

Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już ponad 2 tys. czołgów i ponad 50 tys. żołnierzy, w tym około 350 w ciągu ostatniej doby – ogłosił we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Minionej doby Rosja straciła też dziewięć czołgów, 25 pojazdów opancerzonych, 22 systemy artylerii, dwie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, śmigłowiec i dziewięć dronów – napisano w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

Łączne straty Rosji od 24 lutego do 6 września wynoszą według ukraińskiego sztabu: 50 150 żołnierzy, 2077 czołgów, 4484 pojazdy opancerzone, 236 samolotów, 207 helikopterów, 1179 systemów artylerii, 296 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 156 systemów przeciwlotniczych, 3305 pojazdów i cystern, 15 jednostek pływających i 876 dronów.

10:12 Morawiecki: pomoc KE dla Ukrainy zdecydowanie niewystarczająca

Pomoc Komisji Europejskiej dla Ukrainy jest zdecydowanie niewystarczająca, przynaglam do wypłacenia Ukrainie obiecanych 9 mld euro, by nie włączać się w grę Kremla – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział też, że prawdopodobnie niedługo uda się na Ukrainę.

Morawiecki podczas wtorkowego briefingu prasowego w Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie) pytany był o ocenę wysiłków UE w kwestii pomocy sprzętowej i finansowej Ukrainie.

– Oceniam ten stan zaangażowania finansowego po stronie Komisji Europejskiej za zdecydowanie niewystarczający – odpowiedział.

Według niego, plan Rosji wobec niemożności militarnego pokonania Ukrainy może zakładać próby „zagłodzenia Ukrainy”.

– To może być następny plan Putina. Dlatego przynaglam – rozmawiałem o tym (szefową KE – PAP) Ursulą von der Leyen w Kopenhadze i parę dni wcześniej w rozmowie telefonicznej – żeby nasza obietnica z czerwca przekazania Ukrainie przez Unię Europejską, przez KE 9 mld euro została jak najszybciej dotrzymana, ponieważ powinniśmy działać w poprzek intencji Putina, Kremla i Moskwy, a nie w tej linii, jaką prawdopodobnie sobie Moskwa teraz wymyśliła jako kolejną linię ataku na Ukrainę – linię destabilizacji Unii Europejskiej – powiedział.

Premier przestrzegł też KE, by „nie dać się włączyć w tę grę Putina, grę Moskwy, bo byłby to inny sposób pozbawienia Ukrainy suwerenności”.

– Na to nie możemy się zgodzić – zaznaczył.

Zaznaczył, że co parę dni jest w kontakcie z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.

– Prawdopodobnie udam się w najbliższym czasie również na Ukrainę – dodał Morawiecki.

Komisja Europejska 18 maja zaproponowała dodatkową pomoc makrofinansową dla Ukrainy w wysokości do 9 mld euro w 2022 r. w związku z agresją Rosji na ten kraj. Unijni przywódcy pod koniec maja zaaprobowali przyznanie rządowi ukraińskiemu 9 mld euro na pokrycie – jak mówił przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel – bezpośrednich potrzeb gotówkowych, by kraj ten mógł funkcjonować w czasie, gdy odpiera rosyjską agresję.

9:16 Armia ukraińska: uderzyliśmy w rosyjskie pozycje, mosty pontonowe i punkty dowodzenia na południu

Ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły ostatniej doby uderzenia na pozycje rosyjskiego wojska, punkty dowodzenia, węzły logistyczne i przeprawy pontonowe na południu Ukrainy – podała we wtorek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

Według niego ukraińskie lotnictwo przeprowadziło na południu kraju 18 uderzeń, a jednostki artyleryjskie i rakietowe wykonały 370 misji ogniowych, atakując zgrupowania rosyjskich wojsk, stacje walki elektronicznej i mosty pontonowe przez Dniepr.

– Kontrola ogniowa przepraw przez Dniepr jest systematyczna i skuteczna – podkreślono w komunikacie.

Rosja straciła w ciągu ostatniej doby na tym obszarze łącznie 86 żołnierzy, cztery czołgi, 12 transporterów opancerzonych, dwie haubice Msta, trzy samobieżne działa Hiacynt, stację łączności i system przeciwczołgowy. Zniszczono również cztery rosyjskie magazyny amunicji – podano.

Rosjanie próbowali atakować ukraińskie pozycje przy użyciu śmigłowca Ka-52, ale został on zniszczony. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła również dwa kierowane pociski rakietowe typu Ch-59 – dodano.

9:08 Władze obwodu ługańskiego: w okupowanej Kreminnej zginęło niemal 400 rosyjskich żołnierzy

Ukraińskie wojska zaatakowały w ostatnich dniach rosyjskie pozycje w okupowanym mieście Kreminna w obwodzie ługańskim; w wyniku skutecznych uderzeń zginęło niemal 400 żołnierzy wroga – powiadomił w poniedziałek lojalny wobec Kijowa szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.

Zniszczono kilka budynków, w których znajdowali się najeźdźcy, a także uszkodzono ponad 100 jednostek sprzętu wojskowego – relacjonował Hajdaj na antenie telewizji 1+1. Nagranie z wypowiedzią gubernatora jest też dostępne na jego koncie na Facebooku.

Licząca przed rosyjską inwazją 18 tys. mieszkańców Kreminna została zajęta przez agresora w połowie kwietnia. 25 czerwca rosyjskie siły opanowały Siewierodonieck, a 3 lipca Lisiczańsk, czyli dwa największe miasta Ługańszczyzny, które pozostawały jeszcze pod kontrolą rządu w Kijowie. Jak informowały w lipcu i sierpniu lojalne wobec Ukrainy władze obwodu, najeźdźcy wciąż nie zdołali zająć całego regionu – wciąż trwają walki w miejscowościach Biłohoriwka i Werchniokamjanka w zachodniej części Ługańszczyzny, w pobliżu granicy z obwodem donieckim.

We wtorek w godzinach porannych ukraiński sztab generalny oznajmił, że od 24 lutego, czyli od początku rosyjskiej inwazji na sąsiedni kraj, rosyjskie wojska straciły około 50 150 żołnierzy, a także m.in. 2077 czołgów, 4484 pojazdów opancerzonych, 236 samolotów bojowych i 207 śmigłowców.

9:00 Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii: rosyjskie wojska tracą zapasy dronów

Spadająca liczba dronów, którymi Rosja dysponuje, co wynika zarówno z ich utraty w walce, jak i braku części będącego efektem sankcji, utrudnia jej prowadzenie działań zbrojnych na Ukrainie – przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.

– 5 września 2022 r. „Osessa Journal” poinformował o 27 wylotach rosyjskich bezzałogowych statków powietrznych (UAV) na zachodnim brzegu Dniepru, w porównaniu do średnio 50 dziennie przez cały sierpień. 21 sierpnia 2022 r. siły ukraińskie poinformowały o zestrzeleniu trzech rosyjskich taktycznych UAV Orlan-10 w ciągu jednego dnia – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

– W ostatnich latach doktryna Rosji przypisuje coraz większą rolę UAV, zwłaszcza do wykrywania celów, w które może uderzyć jej artyleria. UAV mogą być podatne zarówno na efekty kinetyczne, gdy są bezpośrednio zestrzeliwane, jak i na zagłuszanie elektroniczne. W obliczu strat bojowych Rosja ma prawdopodobnie problemy z utrzymaniem zapasów UAV, co pogłębiane jest przez braki komponentów wynikające z międzynarodowych sankcji. Ograniczona dostępność rozpoznawczych UAV prawdopodobnie pogarsza taktyczną świadomość sytuacyjną dowódców i coraz bardziej utrudnia rosyjskie operacje – dodano.

8:39 HUR: ludzie chcą wyjechać z Enerhodaru, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa

AW ostatnich tygodniach w Enehodarze, gdzie mieści się Zaporoska Elektrownia Atomowa, zwiększa się liczba mieszkańców, którzy próbują wyjechać z tego okupowanego przez Rosjan miasta – podał we wtorek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

– W ostatnich kilku tygodniach, a szczególnie w ostatnich dniach, zauważalna jest tendencja do opuszczania okupowanego miasta przez mieszkańców i podejmowania prób wyjazdu na terytorium Ukrainy, które znajdują się pod kontrolą władz w Kijowie – podał wywiad. W komunikacie, opublikowanym na Facebooku, HUR oświadczył, że mieszkańcy w ten sposób „reagują na rosnące ryzyko utraty kontroli nad sytuacją w elektrowni”.

Według ocen wywiadu coraz więcej pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej chciałoby zwolnić się z pracy.

Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze z ciężkim sprzętem oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Obiekt jest okupowany przez siły rosyjskie od początku marca.

8:29 ISW: ukraińska kontrofensywa krzyżuje plany Rosjan na południu Ukrainy

Ukraińska kontrofensywa na południu kraju osłabia zdolności Rosjan do administrowania okupowanymi obszarami; władze okupacyjne w obwodzie chersońskim ogłosiły wstrzymanie planów przeprowadzenia pseudoreferendum – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Ukraińscy urzędnicy potwierdzili, że siły zbrojne Ukrainy starają się wyczerpywać zdolności logistyczne Rosjan na południu poprzez precyzyjne uderzenia na punkty koncentracji ich wojsk, ośrodki dowodzenia i węzły logistyczne. Te działania kontrofensywne wywierają zamierzony wpływ na rosyjskie władze okupacyjne – napisano w raporcie think tanku.

Szef władz okupacyjnych obwodu chersońskiego Kyryło Stremousow powiedział rosyjskiej agencji TASS, że jego administracja wstrzymała plany tzw. referendum w regionie „ze względów bezpieczeństwa”. Ukraińskie centrum ruchu oporu informowało, że okupanci rezygnują z pseudoreferendów z powodu trwającej kontrofensywy – zaznacza ISW.

Krótko po publikacji depeszy TASS Stremousow zaprzeczył, że zarządził wstrzymanie przygotowań, twierdząc, że data pseudoreferendum nigdy nie została oficjalnie ogłoszona. Obie te wypowiedzi kolaboracyjnego urzędnika wskazują na dużą dezorganizację we władzach okupacyjnych, którą dodatkowo potęguje ukraińska kontrofensywa – ocenia ISW.

– Siły ukraińskie zamierzają powoli osłabiać rosyjskie zdolności na szczeblu taktycznym i operacyjnym w obwodzie chersońskim, a dokonanie tego będzie najpewniej miało znaczący wpływ na zdolności administracyjne i biurokratyczne okupacyjnych urzędników – podsumowuje amerykański think tank.

Przedstawiciele władz Ukrainy zachowują milczenie w sprawie postępów kontrofensywy, ale poinformowali o zniszczeniu rosyjskich linii komunikacji lądowej w środkowej części obwodu chersońskiego. W obwodzie zaporoskim ukraińskie siły specjalne przeprowadziły natomiast w ograniczonej skali operację przeciwko bazie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) w pobliżu Enerhodaru – napisano w raporcie.

Siły rosyjskie przeprowadziły natomiast ataki lądowe w okolicach Siewierska, Bachmutu i Doniecka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Kreml w dalszym ciągu sięga po niekonwencjonalne źródła żołnierzy i coraz częściej próbuje wcielać do wojska osoby chore i uważane zwykle za niezdolne do służby, co prawdopodobnie dodatkowo osłabi morale i dyscyplinę w rosyjskich jednostkach – dodano.

8:13 „NYT”: Rosja kupuje od Korei Północnej pociski artyleryjskie i rakiety krótkiego zasięgu

Rosja kupuje od Korei Północnej miliony pocisków artyleryjskich i rakiety krótkiego zasięgu, co świadczy o skuteczności sankcji gospodarczych nałożonych na Kreml; restrykcje poważnie ograniczyły możliwości Moskwy w zakresie importu – poinformował w poniedziałek dziennik „New York Times” za raportem amerykańskiego wywiadu.

Waszyngton nie ujawnił szczegółów rosyjskich transakcji z Pjongjangiem, zwłaszcza dotyczących konkretnych rodzajów uzbrojenia, a także wielkości i terminów dostaw. Powiadomiono jedynie, że oprócz pocisków i rakiet Moskwa może być też zainteresowana „dodatkowym sprzętem ofensywnym” produkcji północnokoreańskiej.

– Porozumienie z Koreą Północną ukazuje desperację Rosji. Jedynym powodem, dla którego Kreml może kupować pociski artyleryjskie lub rakiety od (Pjongjangu) lub kogokolwiek (innego), jest to, że Putin nie chciał lub nie był w stanie zmobilizować rosyjskiej gospodarki do wojny na nawet najbardziej podstawowym poziomie – ocenił ekspert wojskowy Frederick Kagan, cytowany przez „NYT”.

Jak dodał, zakup pocisków w Korei Północnej to prawdopodobnie „świadectwo ogromnej porażki rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, która ma (…) bardzo poważne implikacje dla wojska”. „Kreml powinien czuć się zaniepokojony faktem, że w ogóle musi nabywać cokolwiek w Korei Północnej” – wtórował mu Mason Clark z think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Pod koniec sierpnia Biały Dom potwierdził wcześniejsze doniesienia, że Rosja zakupiła drony bojowe z Iranu. Zastępca rzecznika Departamentu Stanu USA Vedant Patel poinformował, że Kreml zamierza wykorzystać bezzałogowce w wojnie z Ukrainą. Niemniej, w ocenie amerykańskiego wywiadu, wiele maszyn produkcji irańskiej doznało już licznych awarii podczas testów, a zatem nie jest jasne, czy to uzbrojenie może okazać się skuteczne na polu walki.

– Zarówno Iran, jak też Korea Północna są w dużej mierze odcięte od międzynarodowego handlu w wyniku amerykańskich i międzynarodowych sankcji, co oznacza, że żaden z tych krajów nie ma wiele do stracenia, zawierając porozumienia z Rosją. Jakakolwiek umowa dotycząca zakupu broni od Korei Północnej byłaby (jednak) naruszeniem rezolucji ONZ służących ograniczeniu handlu bronią przez Pjongjang – czytamy na łamach „NYT”.

W drugiej połowie lipca południowokoreański portal nknews.org oznajmił za ambasadorem Rosji w Korei Północnej, że pracownicy z tego kraju mogą zostać wysłani do odbudowy zajętych przez Kreml terytoriów w Donbasie na wschodzie Ukrainy. „(Współpraca z Koreą Północną w Donbasie) oznaczałaby pierwszy poważny krok w kierunku degradacji Rosji z roli mocarstwa do państwa zbójeckiego” – ocenił wówczas Go Myong-hyun z ośrodka analitycznego Asian Institute for Policy Studies w Seulu.

13 lipca Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna ogłosiła, że uznaje separatystyczne, kontrolowane przez Moskwę Doniecką i Ługańską Republikę Ludową za niepodległe państwa. Oprócz Rosji i Korei Północnej podmiotowość tych quasi-państw uznała dotąd jedynie Syria.

W odpowiedzi na „akt nieprzyjaźni” ze strony Pjongjangu Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Koreą Północną. – Uznajemy tę decyzję jako próbę podważenia suwerenności i integralności terytorialnej naszego kraju, jawne naruszenie konstytucji Ukrainy i głównych zasad prawa międzynarodowego – oświadczył ukraiński resort dyplomacji.

6:45 Za propagandową machiną Kremla stoi wiele kobiet; wśród nich „żelazna lalka Putina”

Rosyjska propagandystka Daria Dugina, która zginęła od bomby podłożonej w samochodzie, była tylko jedną z wielu Rosjanek, stojących na czele wojny dezinformacyjnej Kremla. Dziennik „Bild” zwrócił szczególną uwagę na cztery kobiety, stanowiące podporę Putina.

29-letnia Daria Dugina, córka czołowego ideologa Kremla, zwolennika rosyjskiego imperializmu i inwazji na Ukrainę Aleksandra Dugina, była jedna z wielu młodych aktywistek, oddanych działaniom propagandowym. Wśród nich znajduje się także 26-letnia Maria Katasonowa – długoletnia prokremlowska aktywistka i wielbicielka Putina.

Katasonowa w 2015 roku, mając zaledwie 19 lat została asystentką deputowanego do Dumy z kremlowskiej partii Jedna Rosja, a także zwolenniczką Narodowego Ruchu Wyzwolenia (NOD) z hasłem „Ojczyzna, Wolność, Putin”. Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i próbuje kształtować postawy młodych Rosjan.

– Członkowie NOD, którego fanką jest Katasonowa, twierdzą, że Zachód jest w stanie wojny z Rosją, która chce zniszczyć Rosję, a wojna na Ukrainie to dopiero początek – pisze „Bild”.

Inną wpływową kobietą w aparacie propagandowym Putina, jest rosyjska prezenterka telewizyjna państwowego kanału Rosja-1, 37-letnia Olga Skabiejewa. Prezenterka, znana z porywczego i oskarżycielskiego stylu prowadzenia programu, wraz z mężem Jewgienijem Popowem współprowadzi najpopularniejszy rosyjski talk-show polityczny „60 Minut”. Ze względu na jej charakterystyczny metaliczny głos i skandaliczne występy, krytycy nazywają ją „żelazną lalką Putina”.

Skabiejewa, komentując wojnę prowadzoną na Ukrainie, regularnie wzywała do eskalacji rosyjskich ataków i wzywała Moskwę do „demilitaryzacji całego NATO”. Znana jest też z dyskredytowania ukraińskich polityków i rosyjskiej opozycji. 28 lutego została ona umieszczona na liście sankcji UE.

Kolejną kobietą oddaną Putinowi jest 42-letnia Margarita Simonian – szefowa rosyjskiej agencji informacyjnej „Rossija Sevodnya” (dawniej „Russia Today”), która od dawna uważana jest za centralną postać rosyjskiej propagandy.

Simonian znajduje się na liście sankcji UE od wybuchu rosyjskiej wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku. Raport Departamentu Stanu USA ze stycznia wykazał „bliskie powiązania między rosyjskimi urzędnikami a Russia Today” oraz szerzenie dezinformacji i propagandy Kremla.

Simonian przyznała też w 2015 roku w wywiadzie z magazynem „Time”, że „ma na swoim biurku zainstalowany telefon z bezpośrednim połączeniem na Kreml”. „Oczywiście, jeśli Rosja jest w stanie wojny, jesteśmy po jej stronie” – powiedziała rosyjskiej gazecie „Kommiersant” w 2012 roku. Po śmierci Darii Duginy Simonian zadeklarowała na Telegramie, że „Rosja powinna zaatakować centra decyzyjne na Ukrainie”.

– W porównaniu z Duginą i Katasonową, Simonian jest uważana za osobę bardzo wpływową, zwłaszcza wśród starszych widzów, którzy mają nostalgiczne wspomnienia z byłego Związku Radzieckiego – wskazuje „Bild”.

Na czele rosyjskiej propagandy stoi jednak 46-letnia Maria Zacharowa – rzeczniczka rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. „Jako główny kłamca Ławrowa, niezawodnie wykonuje swoją pracę: Zacharowa wielokrotnie posługiwała się narracją o rzekomym ludobójstwie Ukrainy na Rosjanach. Mówi o planowym zniszczeniu ludności, a wszyscy Ukraińcy są dla niej +nazistami+” – wylicza „Bild”.

Jak przypomina gazeta, w marcu 2022 roku Zacharowa twierdziła, że „Rosja wojny nie zaczęła, ale ja zakończy”, a zbrodnia z Buczy nie była dziełem żołnierzy rosyjskich, lecz „inscenizacją Zachodu” i prowokacją, za którą stoi USA i NATO.

Także Zacharowa, ze względu na kluczowa rolę w rosyjskim aparacie propagandowym, trafiła na listę unijnych sankcji 23 lutego, czyli na dzień przed rosyjską inwazją na Ukrainę. W uzasadnieniu podana, że Zacharowa „jako centralna postać rządowej propagandy zachęcała do rozmieszczenia rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie, wspierała politykę i działania, podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy”.

– To nie przypadek, że to właśnie młode kobiety szczególnie często znajdują się na pierwszej linii frontu globalnej wojny informacyjnej. Rosja zawsze była znana z wykorzystywania kobiet jako agentów, ponieważ przemawiają one do większej liczby odbiorców i mogą lepiej identyfikować się z młodszą populacją – uważa Olga Lautman, amerykańska analityk, cytowana przez CNN.

– Praca propagandystów polega głównie na wspieraniu wysokich rangą rzeczników Kremla i rozpowszechnianiu przyjaznych Kremlowi treści na zachodnich blogach oraz stronach internetowych – dodaje „Bild”.

– Celem takich osób jest sianie nieufności do rządów krajów zachodnich, polaryzowanie i napędzanie podziałów w zachodnich społeczeństwach. A wszystko po to, by szerzyć imperialistyczne urojenia Putina – podkreśla dziennik i dodaje, że szczególnie niebezpieczne jest to, że wielu czytelników takich portali nawet nie zauważa, że są to platformy kontrolowane przez Rosjan, ponieważ oparte są na zachodnich formatach i zawierają artykuły pisane przez autorów z wielu krajów świata.(

00:54 Zełenski: zaporoska elektrownia ponownie o krok od katastrofy

Zełenski podkreślił, że niebezpieczna sytuacja powstała w rezultacie odłączenia elektrowni od ukraińskiej sieci energetycznej w rezultacie rosyjskiego ostrzału a także pożaru na terenie elektrowni.

Eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) potwierdzili, że zapasowa linia łącząca elektrownię z ukraińską siecią została odłączona aby ułatwić ugaszenie pożaru. We wtorek mają oni przedstawić raport na temat sytuacji w tej elektrowni, największej siłowni atomowej w Europie.

– Ostrzał terenu elektrowni oznacza, że terrorystycznego państwa nie obchodzi co MAEA będzie miała do powiedzenia ani co zdecyduje społeczność międzynarodowa – powiedział Zełenski.

Dodał, że „Rosja jest zainteresowana jedynie utrzymywaniem najgorszej sytuacji przez możliwie najdłuższy czas. Można temu zapobiec jedynie poprzez wzmocnienie sankcji i oficjalne uznanie Rosji jako państwa terrorystycznego.”

Ukraiński prezydent zwrócił uwagę że zagrożenie katastrofą radiacyjną w zaporoskiej elektrowni powstało zaraz po tym jak została ona opanowana przez żołnierzy rosyjskich.

– Kiedy myśmy kontrolowali elektrownię nie było takiego zagrożenia – zauważył.

PAP/aKa/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj