584. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Za udział w inwazji ułaskawiono członków bandy, która popełniła 14 zabójstw

(Fot. Facebook.com/ General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

W wyniku ataku rakietowego Rosjan, który miał miejsce w nocy z piątku, 29 września na sobotę, 1 października uszkodzony został obiekt infrastrukturalny w Kalinówce w obwodzie winnickim na południowym zachodzie Ukrainy – poinformowały lokalne władze. Giną kolejni cywile, a wojna wywołana przez Władimira Putina trwa już 584. dzień.

22:26 Prezydent Zełenski wezwał do udziału w powszechnej akcji pamięci w Dniu Obrońcy

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, wezwał obywateli, aby 1 października o godzinie 9:00 rano (8:00 w Polsce), „gdziekolwiek by nie byli, zatrzymali się na minutę”.

– Uczcimy ciszą pamięć naszych poległych obrońców i obrończyń, i pomyślimy o tych, którzy teraz walczą, pełnią zadania bojowe i trwają na stanowisku – zaapelował Zełenski.

Dzień Obrońców i Obrończyń Ukrainy obchodzony jest od 2014 roku jako święto państwowe, ale w tym roku odbędzie się w nowym terminie – został przeniesiony z 14 na 1 października.

21:56 Za udział w inwazji na Ukrainę ułaskawiono członków bandy, która popełniła 14 zabójstw

W rosyjskim Jekaterynburgu ułaskawiono za udział w inwazji na Ukrainę dwóch członków bandy, która przed laty dokonała 14 zabójstw – podał niezależny portal Meduza.

Dwaj mężczyźni odbywali wieloletnie wyroki i zaciągnęli się do najemniczej Grupy Wagnera, po czym pojechali na front. Jeden z nich, Anton Potasznikow, już wrócił z wojny do Jekaterynburga. Drugi, Jegor Drownikow, również ułaskawiony po podpisaniu kontraktu z Grupą Wagnera, po wyjeździe na front został zabity w obwodzie donieckim. Jak informuje Meduza, obaj należeli do tak zwanej bandy Fedorowicza, która w latach 2006-2012 dokonała 14 zabójstw i pięciu prób zabójstwa. Członkowie bandy byli też sądzeni za grabieże, porwania, oszustwa i akty przemocy seksualnej. Wszyscy w połowie zeszłej dekady otrzymali długoletnie wyroki. Potasznikow został skazany na 24 lata pozbawienia wolności, a Drownikow – na 22 lata.

Po napaści na Ukrainę w rosyjskich więzieniach Grupa Wagnera werbowała na front kryminalistów, obiecując im żołd i ułaskawienie. Niezależne media informujące o sytuacji w Rosji wskazują, że wśród powracających z półrocznej służby ułaskawionych więźniów są kryminaliści skazani za najcięższe zbrodnie, w tym morderstwa.

21:04 Wicepremier Ukrainy: robot bojowy Furia przeszedł testy i jest szykowany do masowej produkcji

Mychajło Fedorow, wicepremier Ukrainy, poinformował, że robot bojowy o nazwie Furia (ukr. Lut’) przeszedł testy i po udoskonaleniu zostanie przygotowany do masowej produkcji. Podkreślił, że nowe technologie pomogą Ukrainie zdobyć przewagę na polu walki.

– To kompaktowy robot, którym można kierować zdalnie i wykonywać działania bojowe, na przykład szturmować pozycje bądź ich bronić – poinformował w komentarzu na Telegramie wicepremier sprawujący również funkcję ministra do spraw transformacji cyfrowej.

Jak dodał polityk, robot bojowy jest wyposażony w czołgowy karabin maszynowy, kamerę obrotową i pancerz chroniący przed ostrzałem. Na załączonych fotografiach widać egzemplarz próbny, który przeszedł testy i będzie ulepszany, a potem skierowany do produkcji masowej.

– Technologie i innowacje są kluczem do zwycięstwa i pomagają w zdobyciu przewagi na polu walki – podkreślił Fedorow.

20:35 Producent dronów Bayraktar zapowiedział inwestycje za 100 milionów dolarów

Turecka firma Baykar produkująca drony bojowe Bayraktar TB2 zainwestuje około 100 milionów dolarów w trzy projekty na Ukrainie; planowana budowa zakładów produkujących drony zakończy się w ciągu półtora roku – powiedział Haluk Bayraktar, dyrektor generalny tej firmy.

Jak podała agencja Ukrinform, Bayraktar wspomniał o tym podczas forum przemysłu obronnego w Kijowie. Biznesmen wymienił trzy projekty: fabrykę dronów, centrum serwisowe i główne biuro firmy. Wartość inwestycji oszacował na 100 milionów dolarów.

Bayraktar poinformował, że budowa zakładów na Ukrainie już się rozpoczęła, a zakończy się w ciągu półtora roku. – Według naszych planów pracować tu będzie co najmniej 300 osób. Współpraca trwa – stwierdził i podkreślił, że Ukraina dysponuje unikatowymi technologiami z zakresu produkcji silników, a strona turecka oferuje drony, na których wspomniane silniki są instalowane.

– Obecna wojna stała się wojną aparatów bezzałogowych i Ukraina ma w niej pewną przewagę, w szczególności dzięki używaniu dronów rozmaitych typów – ocenił biznesmen.

Po raz pierwszy o planach budowy na Ukrainie zakładu produkującego drony TB2 poinformowano jesienią 2021 roku. Mowa była o produkcji bezzałogowców wyposażonych w ukraińskie silniki. Bayraktary TB2 znajdowały się już wtedy na wyposażeniu armii ukraińskiej – Ukraina kupiła od Turcji sześć takich dronów w 2018 roku.

Po napaści Rosji na Ukrainę na pełną skalę tureckie drony odegrały ważną rolę w działaniach obronnych i stały się – jak podkreślał Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Turcji – symbolem oporu Ukraińców. Na Ukrainie powstała filia firmy Baykar, która nabyła teren pod budowę przyszłych zakładów. Haluk Bayraktar zapowiedział w czerwcu tego roku, że produkcja dronów na Ukrainie rozpocznie się w 2025 roku.

18:40 Szefowa komisji obrony Bundestagu: Ukraina może również atakować cele w Rosji

Przewodnicząca komisji obrony w niemieckim Bundestagu, Marie-Agnes Strack-Zimmermann, wezwała w sobotę do natychmiastowej dostawy niemieckich pocisków manewrujących Taurus na Ukrainę. Zdaniem polityk „prawo międzynarodowe pozwala również Ukrainie na atakowanie celów wojskowych na terytorium rosyjskiego agresora”.

– Powinniśmy teraz natychmiast dostarczyć Taurusy”, ponieważ dzięki użyciu pocisków manewrujących ukraińska armia może „poważnie zakłócić rosyjskie dostawy – powiedziała Strack-Zimmermann w sobotę gazetom grupy medialnej Funke.

Ostrzegła kanclerza Olafa Scholza, aby nie czekał dłużej z dostawą, o której mówi się od pół roku. Zdaniem niemieckiej polityk „zbyt długie zwlekanie może również przedłużyć cierpienie”.

Należy również zaakceptować fakt, że Kijów może atakować cele w Rosji za pomocą niemieckich pocisków manewrujących – mówiła Strack0Zimmermann.

– Prawo międzynarodowe pozwala również Ukrainie na atakowanie celów wojskowych na terytorium rosyjskiego agresora. Zupełnie niezależnie od tego, gdzie broń została wyprodukowana i kto ją dostarczył – argumentowała.

Dodała, że dotyczy to także Krymu, przez który organizowana jest większość dostaw dla armii rosyjskiej.

16:24 Rząd Ukrainy chce wydać 1,5 mld USD na uzbrojenie i sprzęt wojskowy w 2024 roku

Ukraina chce zwiększyć do 1,5 mld USD wydatki na uzbrojenie i wyposażenie wojskowe w 2024 roku, by wzmocnić powstający w kraju przemysł zbrojeniowy – poinformował premier Denys Szmyhal. Oświadczył, że Ukraina co miesiąc zwiększa produkcję uzbrojenia.

Dzieje się to, mimo że 37 przedsiębiorstw zbrojeniowych ucierpiało w wyniku rosyjskich ataków. – Zdajemy sobie sprawę, że nasz przemysł obronny jest jednym z głównych celów rosyjskich ataków rakietowych – powiedział Szmyhal. Szef rządu wypowiadał się podczas forum przemysłu obronnego w Kijowie.

Telewizja CNN podkreśla, że Szmyhal mówił o „nowych narodzinach” tej branży na Ukrainie. – Uruchamiamy nowe zakłady produkcyjne. Rozwijamy te, które przynosiły wyniki przed inwazją rosyjską na pełną skalę. Inwestujemy w nowe technologie i rozwiązania – powiedział szef rządu.

Gościem forum był sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W wystąpieniu przez łącze wideo Stoltenberg zapewnił, że NATO chce pomóc Ukrainie w modernizacji jej przemysłu obronnego i mechanizmów zakupów uzbrojenia. Podkreślił, że udział w forum biorą przedstawiciele koncernów zbrojeniowych krajów NATO.

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele ponad 250 firm z 30 krajów Europy, Ameryki Północnej i Azji.

MSZ w Kijowie oświadczyło, że podczas forum powołano Sojusz Przemysłu Obronnego i że do tej inicjatywy przyłączyło się 38 firm z 19 krajów.

Minister ds. strategicznych gałęzi przemysłu Ołeksandr Kamyszin wyjaśnił, że na forum podpisano ponad 20 umów i listów intencyjnych. Podkreślił, że na spotkanie przybyły duże delegacje ze Stanów Zjednoczonych, swoich przedstawicieli wysłały też duże kraje europejskie. Jedna z firm australijskich zainteresowana jest produkcją dronów na Ukrainie – dodał minister.

W forum uczestniczyli producenci czołgów, artylerii, dronów i amunicji, jak również twórcy innowacyjnego oprogramowania i unikalnych zaawansowanych technologii – podała agencja Ukrinform.

16:06 Szef dyplomacji UE w Odessie: będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba

Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba – oświadczył Josep Borrell, szef dyplomacji Unii Europejskiej podczas niezapowiedzianej sobotniej wizyty w Odessie na południu Ukrainy. Borrell zamieścił w mediach społecznościowych nagranie ze zniszczonego w rosyjskim ataku soboru w tym mieście.

– Odessa to piękne historyczne miasto. Powinno być o nim głośno w związku z jego żywą kulturą i duchem. Zamiast tego pojawia się w wiadomościach jako częsty cel w trakcie wojny Putina – napisał Borrell w serwisie X.

Szef unijnej dyplomacji zaznaczył, że mija rok od nielegalnej rosyjskiej aneksji ukraińskich terytoriów w obwodzie donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Podkreślił, że Ukraina ma prawo do obrony przed rosyjską agresją i do odzyskania pełnej kontroli nad swoim terytorium.

– UE będzie z Ukrainą tak długo, jak będzie to potrzebne – oświadczył.

Borrell zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z wnętrza zniszczonego w rosyjskim ostrzale Soboru Przemienienia Pańskiego.

Ukraińskie media podkreślają, że wizyta przedstawiciela UE nie była wcześniej zapowiadana.

W sobotę Borrell wygłosił też zdalnie przemówienie do uczestników odbywającego się w Kijowie forum przemysłu obronnego. UE widzi konieczność bliższej współpracy z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym; europejska zbrojeniówka ma tutaj coś do zaoferowania, ale może też się czegoś nauczyć z ukraińskich doświadczeń i innowacji – zaznaczył.

14:21 Ukraińskie MSZ: Mińsk zaplanował spotkanie dyplomatów z wywiezionymi z ukraińskich miast dziećmi

Władze w Mińsku zaplanowały spotkanie akredytowanych na Białorusi zagranicznych dyplomatów z dziećmi wywiezionymi z Ukrainy – poinformowało MSZ w Kijowie. Ukraina przestrzegła przed udziałem w tym wydarzeniu.

Według ukraińskiego MSZ 4 października ma zostać zorganizowana wizyta przedstawicieli korpusu dyplomatycznego w „miejscach życia, nauki i rekonwalescencji” ukraińskich dzieci na Białorusi, które zostały wywiezione z okupowanych przez Rosję miast Lisiczańsk i Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy.

W ocenie MSZ takie wydarzenie ma na celu „zalegalizowanie bezprawnego przemieszczenia ukraińskich dzieci”. Podkreślono, że przymusowa deportacja dzieci może zostać zakwalifikowana jako zbrodnia wojenna.

Ministerstwo zaapelowało do zagranicznych przedstawicielstw dyplomatycznych, które otrzymały zaproszenie na taką wizytę, o to, by zignorowały ten propagandowy wyjazd.

Pod koniec maja biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy poinformowało, że Kijów bada możliwą rolę Mińska w przymusowym wywożeniu ukraińskich dzieci z okupowanych przez rosyjskie siły terytoriów.

W połowie września ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec przekazał, że Kijów co tydzień ma kolejne potwierdzenia tego, że władze białoruskie uczestniczą w nielegalnym wywożeniu dzieci z Ukrainy.

13:22 Wywiad zwerbował rosyjskiego żołnierza, który namówił innych do oddania się do niewoli

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) zwerbował rosyjskiego żołnierza, który w ramach współpracy namówił 11 innych wojskowych armii rosyjskiej do oddania się do niewoli – poinformował w sobotę przedstawiciel HUR Andrij Jusow.

Rosjanin Daniił Alfiorow współpracował ze stroną ukraińską od czerwca – pisze Ukrinform. W tym czasie mężczyzna przekonał do oddania się do ukraińskiej niewoli 11 wojskowych.

Kiedy życiu Alfiorowa zaczęło grozić niebezpieczeństwo, został przetransportowany na terytorium kontrolowane przez Kijów pod nadzorem sił operacji specjalnych Ukrainy.

Żołnierz skontaktował się ze stroną ukraińską za pomocą projektu Chcę Żyć, prowadzonego przez HUR.

W połowie września projekt przekazał, że liczba zgłoszeń w sprawie oddania się do niewoli wzrosła znacząco od czasu specjalnej operacji, w efekcie której kapitan rosyjskich sił powietrznych Maksim Kuzminow uciekł z Rosji na Ukrainę śmigłowcem Mi-8.

11:29 Portal wojskowy: od przyszłego roku Ukraińcy na okupowanym terytorium bez dostępu do opieki zdrowotnej

Od przyszłego roku Ukraińcy na okupowanym przez Rosję terytorium Ukrainy nie będą mogli korzystać z opieki zdrowotnej – pisze w sobotę portal Sprotyw, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

Od 2024 roku okupanci planują obsługiwać Ukraińców w szpitalach na okupowanym terytorium tak jak cudzoziemców. Obywatele ukraińscy, nie posiadający ubezpieczenia, będą pozbawieni opieki medycznej poza pomocą w nagłych wypadkach.

By otrzymać polisę ubezpieczeniową, konieczny jest rosyjski paszport – podaje serwis.

W ten sposób „Moskwa kontynuuje politykę szantażu, by zmusić Ukraińców do otrzymania paszportu Rosji” – ocenia portal Sprotyw.

10:35 Prezydent Ukrainy proponuje specjalne warunki dla firm z branży zbrojeniowej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego kraj może zaproponować specjalne warunki firmom z branży zbrojeniowej, które będą gotowe rozwijać produkcję ze stroną ukraińską.

Zełenski, przemawiając podczas międzynarodowego forum przemysłu obronnego, poinformował o utworzeniu sojuszu, do którego mogą dołączać producenci broni i sprzętu wojskowego, by „wraz z Ukrainą budować arsenał wolnego świata”.

– Priorytetem dla nas jest rozwój produkcji obronnej przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, produkcji amunicji, rakiet, dronów na Ukrainie we współpracy ze światowymi liderami branży – oznajmił.

Prezydent zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu obronnego, do którego trafią dywidendy z państwowych aktywów obronnych oraz środki ze sprzedaży skonfiskowanych rosyjskich aktywów.

Jak poinformował ukraiński premier Denys Szmyhal, w wyniku rosyjskich ataków na Ukrainę uszkodzonych zostało 37 ukraińskich zakładów z branży zbrojeniowej. Sektor ten jest jednym z głównych celów rosyjskich uderzeń.

8:17 Armia: Siły Obrony Południa zniszczyły 30 rosyjskich Shahedów

W trakcie nocnych ataków na Ukrainę obrona powietrzna tego kraju zniszczyła 30 rosyjskich dronów uderzeniowych typu Shahed – poinformowały w sobotę rano Siły Obrony Południa ukraińskiej armii. Jedna z takich maszyn uderzyła w obiekt infrastruktury w obwodzie winnickim.

Rosjanie przeprowadzili swój atak, odpalając bezzałogowce z przylądka Czauda we wschodniej części okupowanego przez nich Krymu. Skierowali je przede wszystkim na południowe obwody Ukrainy.

W wyniku działań obrony powietrznej w obwodzie winnickim zniszczono 20 Shahedów, w obwodzie odeskim – sześć, zaś w mikołajowskim cztery.

Jedna z takich maszyn trafiła w obiekt infrastruktury w Kalinówce w obwodzie winnickim na południowym zachodzie Ukrainy. Doszło do pożaru, w związku z którym rozpatrywano ewakuację mieszkańców okolicznych domów, jednak po zlokalizowaniu jego źródła władze zrezygnowały z tych planów – podały Siły Obrony Południa.

5:41 W rosyjskim ataku uszkodzony został obiekt infrastrukturalny w obwodzie winnickim

W wyniku ataku rakietowego Rosjan, który miał miejsce w nocy w piątku na sobotę, uszkodzony został obiekt infrastrukturalny w Kalinówce w obwodzie winnickim na południowym zachodzie Ukrainy – poinformowały lokalne władze.

– Na chwilę obecną nie ma potrzeby przeprowadzania ogólnej ewakuacji, z wyjątkiem bezpośredniego obszaru wokół miejsca uderzenia – powiedział szef administracji miasta Kalinówka Wasyl Policzuk.

Szef władz obwodowych Serhij Borzow zgłosił trafienie w bliżej nieokreślonym miejscu infrastruktury. Jak pisze Reuters, tego terminu używają czasem ukraińscy urzędnicy w odniesieniu do obiektów zajmujących się wytwarzaniem energii lub innymi gałęziami przemysłu.

Odgłosy eksplozji słychać było także w Kramatorsku w obwodzie donieckim.

Wcześniej siły powietrzne Ukrainy informowały o zagrożeniu użyciem broni balistycznej w obwodach sumskim, donieckim i charkowskim. Z kolei w obwodach chersońskim i mikołajowskim ostrzegano przed nalotem dronów.

3:05 Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony: irańskie rakiety balistyczne nie zmienią naszego poziomu zagrożenia

Przekazanie Rosji przez Iran rakiet balistycznych nie zmieni poziomu zagrożenia dla Ukrainy – powiedział w piątek w ukraińskim radiu sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Odniósł się w ten sposób do analizy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), który ostrzegł, że po 18 października Rosja może nabyć irańskie pociski o zasięgu powyżej 300 km.

18 października to termin, w którym przestanie obowiązywać rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2015 roku, przewidująca utrzymanie zakazu eksportu uzbrojenia rakietowego przez Iran do 2023 roku.

– Fakt, że Iran planuje przerzucić swoje rakiety na terytorium Rosji, wskazuje, że Rosja nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać problemu z Ukrainą. Federacja Rosyjska zwraca się do kraju, który od 1979 r. objęty jest sankcjami – podkreślił Daniłow.

Dodał, że ukraińskie służby specjalne wspólnie z partnerami monitorują tę sytuację. „Nie zwiększy to poziomu zagrożeń dla naszego kraju, ponieważ poziom ten nigdy nie spadł od lutego 2014 roku” – zaznaczył szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Jego zdaniem Rosja nie jest w stanie pokonać Ukrainy na polu bitwy, dlatego wykorzystuje wszelkie dostępne możliwości, aby wzmocnić swoją pozycję. – W szczególności mówimy o kampaniach informacyjnych. Kiedy Rosja zaczyna wstrząsać przestrzenią informacyjną narracjami, że niektóre kraje są zmęczone pomaganiem Ukrainie, to nie jest to prawdą – powiedział.

– Nasz kraj odwiedził w ostatnim czasie Jens Stoltenberg oraz ministrowie obrony Wielkiej Brytanii i Francji. To wyraźne potwierdzenie, że nie zostaniemy sami z agresorem – podsumował Daniłow.

Według analizy ISW z 28 września, w raportach ukraińskiego i izraelskiego wywiadu pojawiły się doniesienia, że Rosja zamierza nabyć irańskie pociski balistyczne Fateh-110 i Zolfagar, oba o zasięgu 300 km lub więcej. Eksportu właśnie takich pocisków zabrania Teheranowi rezolucja nr 2231, zatwierdzająca porozumienie nuklearne z Iranem z 2015 roku i ustanawiająca ramy czasowe obowiązywania sankcji na sprzedaż poszczególnych rodzajów uzbrojenia.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj