„Niezwykłe, magiczne wydarzenie”. Hanna Banaszak w Radiu Gdańsk o Solidarity of Arts

Hanna Banaszak wystąpi 15 sierpnia podczas Solidarity of Arts. Zaśpiewa wraz z innymi artystami w czasie imprezy Swing + na plenerowej scenie przy Filharmonii Bałtyckiej. O koncercie opowiedziała goszcząc w autorskiej audycji Krystyny Stańko.

Solidarity of Arts to niezwykłe wydarzenie. Zawsze staram się być na tych koncertach, są magiczne – przyznała na antenie Radia Gdańsk Hanna Banaszak. – Podziwiam wszystkich trzech panów, którzy przyczynili się do tego, że one stały się już tradycją Gdańska – mówiła o Krzysztofie Maternie, Macieju Partyka i Andrzeju Kapkowskim.

Najważniejszym wydarzeniem co roku jest widowisko jazzowe „+”. W tym roku organizatorzy sięgnęli po najwcześniejszy gatunek i jeden z najradośniejszych, czyli swing. Na scenie pojawią się i zaśpiewają artyści zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Usłyszymy m.in. Stanisława Sojkę, Agę Zaryan, Patti Austin oraz Hannę Banaszak. Z całej plejady zagranicznych muzyków, którzy wystąpią na Solidarity of Arts Banaszak wskazała, że najbliższym jej sercu jest Kurt Elling.

Od kilku lat niespecjalnie słucham muzyki, a to dlatego, że za młodu zawsze towarzyszyły mi słuchawki, a w nich głównie jazz instrumentalny. Chyba przez ciągłe słuchanie zmęczyły mi się nieco uszy (śmiech). Dlatego też nie jestem na bieżąco, ale kilka lat temu znalazłam się przypadkiem w poznańskim klubie Blue Note i usłyszałam tam na żywo Ellinga. Było to dla mnie niezwykłe przeżycie i cieszę się, że teraz będę mogła zaśpiewać w jego towarzystwie. Do swojego repertuaru włączyłam nawet utwór Pata Metheny „Minuano”, który to wykonywał również Kurt.

Wokalistka mówiła także o tym, jak pisze wiersze. – Obcowanie z poezją popchnęło mnie do tego, żeby samej zacząć pisać – przyznała. Gdyby ktoś chciał zapoznać się z wierszami artystki powinien nabyć tomik wierszy, który niegdyś wydała Banaszak, bądź przeczytać je na oficjalnej stronie artystki. – Jednak znam swoje miejsce w szeregu i na razie nie zapędzam się w pisaniu kolejnych.

Wokalistka przywiązuje szczególną wagę do właściwego akcentowania. Mimo że język polski nie należy do najłatwiejszych Banaszak potrafi wyśpiewać każdą sylabę, co na polskiej scenie muzycznej wcale nie jest normą. – Nigdy tego specjalnie nie ćwiczyłam, po prostu staram się, żeby wszystko zrozumiale wybrzmiało. W końcu ktoś pisze ten tekst nie po to, żeby jego część gdzieś zaginęła.

Posłuchaj całej audycji:

Hannę Banaszak będziemy mogli usłyszeć już 15 sierpnia podczas koncertu Swing + w ramach Solidarity of Arts o godzinie 21:00.

ap/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj