Oryginalny, 40-letni, z bogatą historią. To nie ogłoszenie matrymonialne, a opis bohatera audycji „Autocooltura”. Duży fiat milicyjny – bo o nim mowa – służył kiedyś jako wóz patrolowy albo radiowóz drogówki.
„Kant” czy „Kredens” był kiedyś symbolem luksusu i na taki mogła pozwolić sobie milicja. Dziś niebiesko-biały wóz wzbudza spore zainteresowanie, gra w filmach i bierze udział w rekonstrukcjach. O milicyjnym fiacie 125p Magdzie Manasterskiej opowiedzieli Bogusław Kasperski oraz Waldemar Daszke.