Wydarzenia między sierpniem 1980 roku a wprowadzeniem stanu wojennego. Tym razem w programie „Co za Historia” mówiliśmy o ważnym epizodzie dla kształtowania się wolnej Polski, podczas którego wiele grup społecznych usamodzielniało się i kształtowało swoje postulaty. Jednym z istotniejszych momentów tego okresu, który miał głębokie skutki, był strajk w gdańskim urzędzie wojewódzkim w listopadzie 1980 roku.
Gościem Wojciecha Sulecińskiego był dr Jan Hlebowicz, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku, współautor wydawnictwa o wydarzeniach z listopada 1980 roku.
– Sierpień 1980 roku wyzwolił w wielu grupach chęć zaprezentowania swoich postulatów i żądań wobec strony rządowej. Te środowiska, o których piszemy w naszej publikacji, czyli np. oświata, służba zdrowia i w mniejszym stopniu kultura, oni już od sierpnia 1980 roku wysuwali swoje żądania. Główna część tych postulatów poszczególnych środowisk dotyczy zwiększenia udziału w podziale dochodu narodowego. Oczywiście były też postulaty dotyczące podwyższenia płac, ale one były trochę niżej w tej liście postulatów. Głównie chodziło o to, żeby zwiększyć nakład na oświatę, służbę zdrowia i kulturę, a jak rozmawiałem z uczestnikami tych wydarzeń, to oni wskazywali na jedno, że chodziło przede wszystkim o podniesienie rangi i godności tych zawodów – tłumaczył historyk.