Tego, że z sukcesem grała w polskich filmach przed II wojną światową, nie zdradziła nawet swoim synom. Wnuki wspominają, że była zawsze bardzo elegancka, malowała paznokcie i paliła papierosy przy użyciu fifki. Jednak nie dzieliła się wspomnieniami z planów filmowych, swej popularności i bycia postrzeganą jako kobieta wamp.
Przez kilkadziesiąt lat po wojnie uważano, że zmarła w czasie Powstania Warszawskiego. Niedawno okazało się, że przeżyła i wyemigrowała. Mieszkała między innymi we Francji i Maroko, aby ostatecznie z czwartym mężem osiąść w Stanach Zjednoczonych.
Ta niezwykła postać zainspirowała dwie aktorki – Barbarę Kurdej-Szatan i Katarzynę Kurdej-Manię. Wraz z reżyserką Katarzyną Dudzic-Grabińską tworzą pierwszy w historii spektakl biograficzny poświęcony Inie Benicie. Prapremiera muzycznego przedstawienia „Ina. Wolisz, kiedy się śmieję” odbędzie się 22 sierpnia w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Spektakl powstał jako projekt inicjatyw aktorskich.
W audycji o Inie Benicie opowiada także filmoznawca prof. Krzysztof Kornacki. Zostały także wykorzystane fragmenty filmu „Jaśnie pan szofer”, w tym fragment piosenki, którą Ina Benita zaśpiewała z Eugeniuszem Bodo. Był to jej debiut muzyczny na ekranie.

Kadr z filmu „Jaśnie pan szofer” (fot. Filmoteka Narodowa)
Posłuchaj dokumentu:
Marzena Bakowska





