Czy w Polsce, w przededniu wyborów prezydenckich, można mówić „na luzie” o polityce? Najwyraźniej tak. W audycji „Facet na luzie” pokazali to Sławomir Siezieniewski i Jacek Karnowski, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Jacek Karnowski, gość Sławomira Siezieniewskiego w niedzielnej audycji „Facet na luzie”, opowiadał o czasach, gdy nazywano go „sołtysem” Sopotu, o tym, co zmienił w mieście i tym, co mu nie do końca wyszło. Panowie rozmawiali także o Trójmieście pod rządami kobiet, ale też o Pomorzu w obliczu zmian gospodarczych, które mają przynieść środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Minister tłumaczył również, na ile doświadczenia z samorządu można przenieść do rządu, mówił o rzekomym duopolu władzy i zdradził, czy z działaczami Prawa i Sprawiedliwości da się współpracować.
Dodatkowo Jacek Karnowski skomentował debatę prezydencką, która odbyła się w Końskich i opowiedział o swoich sportowych i kibicowskich pasjach.
Posłuchaj:
aKa





