Stres, ekscytacja, ciekawość, czyli pierwsze dni w nowej pracy i wszystko, co wiąże się z nowymi wyzwaniami. To temat kolejnej audycji z cyklu “Głos Pracownika”, w której Agnieszka Śladkowska, twórca Grilla Job – firmy wspierającej kandydatów na rynku pracy – podzieliła się swoją wiedzą i przekazała kilka istotnych wskazówek podczas rozmowy z Alicją Samolewicz-Jeglicką.

Jaki powinien być pierwszy krok, aby odnaleźć się w nowej firmie? Przychodzi się do pracy i jest się trochę zagubionym, ale chce się pracować. Siada się przy biurku i… – Jest już za późno – zażartowała Agnieszka Śladkowska. – Dobrze jest zobaczyć, do jakiej firmy idę, ponieważ czasem mamy wybór. Nie zawsze jest tak, że to jest jedyna oferta i nikt inny nie złożył. Decydujemy wtedy między jedną firmą a drugą. Zastanawiamy się. Takie pytanie, które zawsze zachęcam, aby kandydaci zadawali, to jest to, jak będzie wyglądał okres wdrożenia. Ja przyjdę do firmy pierwsze dnia i co się wydarzy? – radziła specjalistka.

– Chyba mało kto zadaje takie pytanie – zwróciła uwagę prowadząca.

– Bo kandydaci w ogóle nie zadają pytań, które mają sens – odpowiadała Śladkowska. – Oni zadają pytania, których nie trzeba zadawać. Na przykład pytają o informacje zawarte w ogłoszeniu. I to jest zmarnowane pytanie. Ale dlaczego tak się dzieje? Z jednej strony trochę nie mają pomysłu, ale z drugiej trochę też się boją zadać pytanie, które mogą być dla rekrutera trudne, które mogą postawić go w trudnej sytuacji. Bo jak rekruter nie wie, co odpowiedzieć, to może odpowiedzieć uczciwie: “nie wiem”, może powiedzieć: “spytam się” albo też coś powymyślać. Jeżeli rekruter ma duże doświadczenie i odpowiedni poziom pewność siebie, to powie: “nie wiem”, jeśli faktycznie nie wie. A jeśli wie, to powie, jak wygląda sytuacja – tłumaczyła. – Jeśli rekruter zachowa się nieodpowiednio, to też jest dla nas znak i powinniśmy się zastanowić. Dlaczego on np. zachowuje się w sposób niemiły, kiedy zadaliśmy trudne pytanie. No być może taka jest kultura organizacji i być może ona tak funkcjonuje. Natomiast tutaj też zawsze zachęcam, aby rekruter nie był dla nas jedyną informacją o organizacji, ale żeby był nią przełożony. Dlatego, jeśli możemy, to powinniśmy zawsze skorzystać z możliwości spotkania przełożonego na rekrutacji i zadania jemu pytań – radziła Agnieszka Śladkowska.

Posłuchaj całej audycji:

ol