Alicja Pęczak w Radiu Gdańsk: „Justyna Kowalczyk nie jest maszyną”

– Justyna to twardy zawodnik, ale też delikatna kobieta, powiedziała Alicja Pęczak, pływaczka i wielokrotna medalistka mistrzostw europy i świata, która była gościem w programie Rozmowa Kontrolowana. Sportsmenka zastanawiała się również, dlaczego Justyna nie poszła po pomoc do specjalistów. – Sportowcy mają możliwości korzystania z pomocy specjalistów, trochę dziwi mnie to, że Justyna z tego nie korzystała, nie wiem, czy nie chciała, czy może ktoś pozbawił ją takiej możliwości, zastanawiała się na antenie Radia Gdańsk Alicja Pęczak. Pływaczka powiedziała również, że Justyna Kowalczyk wróciła do sportu i przyznała, że ma nadzieję, że treningi pozwalają narciarce trochę zapomnieć o tym co się stało i trochę od tego uciec. – Najlepszym sposobem na wyzdrowienie Justyny byłaby ciąża i urodzenie dziecka, powiedziała Pęczak.

Według gościa Agnieszki Michajłow Justyna Kowalczyk w sporcie osiągnęła już prawie wszystko i z pewnością nie żałowałaby gdyby nie wystartowała w Soczi, gdyby tylko urodziła dziecko. – Justyna Kowalczyk jest normalnym człowiekiem, jej też może przytrafić się depresja. Ona nie jest maszyną, jest zwykłą kobietą, która straciła dziecko. Tak powinniśmy na nią patrzeć, jak na kobietę, która ma swoje marzenia i też chciałaby mieć normalne życie, dodała na koniec rozmowy Alicja Pęczak.

31-letnia Justyna Kowalczyk na zimowych igrzyskach zdobyła dwa złote, srebrny i dwa brązowe medale. Z mistrzostw świata przywiozła siedem krążków, dwa złote, trzy srebrne i dwa brązowe. Cztery razy zdobyła Kryształową Kulę za wygranie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obecnie przygotowuje się do nowego sezonu na lodowcu w austriackim Ramsau.

oo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj