Mieczysław Struk o wyborach szefa PO na Pomorzu: Bratobójcza walka nie jest wskazana

Możliwa jest rezygnacja z wyborów nowego szefa PO na Pomorzu. Głosowanie miało się odbyć za tydzień, ale prawdopodobnie wybory zostaną przełożone.

Kandydują dwie osoby: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. – Jestem zwolennikiem, żeby takiej batalii bratobójczej między dwoma kandydatami nie prowadzić, powiedział w Rozmowie kontrolowanej Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

– Taka walka będzie generować podziały w Platformie, która powinna się konsolidować przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, mówił marszałek. Obecnie obowiązki szefa partii na Pomorzu pełni Jan Kozłowski. Taka sytuacja jest od czasu, gdy z funkcji zrezygnował Sławomir Nowak.

mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj