Jak odkorkować Malbork? Burmistrz zapewnia: „Jak tylko skończą się budowy”

– Teraz przez Malbork przejeżdżają ciężarówki, które blokują drogi. W weekendy na przykład w ogóle nie ma korków – mówił na antenie Radia Gdańsk Marek Charzewski.

Burmistrz Malborka był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Wywiad przeprowadzili Magdalena Świerczyńska-Dolot i Włodzimierz Machnikowski.

 

ZAKORKOWANY MALBORK

Malbork to jedno z tych miast, które mają renomę zakorkowanych. Przekonała się o tym wakacyjna ekipa Radia Gdańsk, która musiała „przedrzeć się” przez centrum. Przez remonty jeździ tam dużo ciężarówek, do tego dochodzą masowo zjeżdżający się turyści. – Budujemy drugą nitkę mostu i to na pewno powoduje, że korki się pojawiają. Ale źródłem zatorów są też inwestycje wokół Malborka w tym samym czasie – w Elblągu, czy na S7. Część materiałów, np. piasek, przejeżdża ciężarówkami przez Malbork. Warto zauważyć, że korki są przede wszystkim w dni powszednie, a nie w weekendy, gdy turystów jest więcej. To kwestia ciężkiego sprzętu. Jak zniknie z naszych ulic, to powinno być w porządku – zapowiadał Marek Charzewski.

Budowa mostu w pewnej części zakończy się do końca roku. W trakcie prac jednak znaleziono średniowieczny mur, który opóźni oddanie inwestycji. – Gdziekolwiek w Malborku wbije się łopatę, to jest duża szansa, że trafi się na coś historycznego. Podczas budowy mostu tak było, musiały rozpocząć się prace archeologiczne mające na celu zidentyfikowanie średniowiecznego muru. Pewnie cała inwestycja zakończy się dopiero na początku, może w połowie przyszłego roku – tłumaczył burmistrz Malborka.

HOTEL NA DZIAŁCE ZA 5 MILIONÓW

Pół miliona ludzi turystów przyjeżdżających musi gdzieś się przespać. Nieopodal zamku jest działka o wartości 5 milionów złotych, która jest przeznaczona na hotel. Na razie jednak nie ma zainteresowanych. – To kwestia ceny, którą podał rzeczoznawca. W pierwszym przetargu musiało taką cenę podać. Rozmawiamy jednak z dwoma inwestorami. Myślę, że prędzej czy później ten hotel powstanie, bo to wyjątkowe miejsce. Z okna będzie widać zamek. Do tego dochodzi plan zagospodarowania przestrzennego. Jako że działka jest w bezpośrednim sąsiedztwie zamku, to konserwator zabytków nie pozwala np. na zabudowę wyższą niż 12 metrów. Poza tym w Malborku już powstają hotele. Teraz prywatny inwestor na innej działce buduje czterogwiazdkowy hotel – mówił Marek Charzewski.

ZAMEK I NIE TYLKO

Malbork jest kojarzony przede wszystkim z zabytkowym zamkiem krzyżackim. Marek Charzewski zapewniał jednak, że miasto to nie tylko zamek, choć mówienie o nim wcale mu nie przeszkadza. – Nie uważam, że ciągłe mówienie o naszym zamku jest uwłaczające. W ubiegłym roku 500 tysięcy turystów kupiło tam bilety. Poza tym mamy choćby dwa parki rozrywki – linowy i z dinozaurami, mamy też między innymi Castle Triathlon – wyliczał.

Marek Charzewski ma pseudonim „MacGyver”. – Zaczynałem tu 22 lat temu jako nauczyciel w szkole podstawowej. Chyba przez to, że jestem podobny do aktora, to ten przydomek do mnie przylgnął – wyjaśniał.

Posłuchaj audycji:

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj