Jamboree 2023 nie dla Polski. Harcerze uspokajają: To co wypracowano, nie pójdzie na marne

– To była demokratyczna decyzja przedstawicieli wszystkich państw świata – tak Jacek Grzebielucha, członek Komendy Chorągwi gdańskiej ZHP ds. promocji, komentował wybór Korei Południowej na organizatora World Scout Jamboree w 2023 roku. W starciu z Koreą głosami 607:365 przegrała kandydatura Wyspy Sobieszewskiej.

Jak mówił w rozmowie z Agnieszką Michajłow Jacek Grzebielucha, kandydaturę Polski przez trzy lata przygotowywało 150 wolontariuszy. – Materiał, który wypracowaliśmy, nie pójdzie do kosza. Dzięki niemu mamy możliwość ewoluowania harcerstwa w Polsce. Wprowadzimy do tego ruchu nowoczesne zmiany na światową skalę.

HARCERZY CORAZ WIĘCEJ

Gościa pytaliśmy też o popularność harcerstwa w dzisiejszych czasach. Wbrew powszechnemu przekonaniu, liczba zainteresowanych tym ruchem rośnie z roku na rok. – W ciągu ostatnich ośmiu lat nastąpił wzrost liczebności, teraz jest nas 110 tys. w całej Polsce. Powstają nowe drużyny, a stare są liczniejsze.

Jednak – zdaniem Jacka Grzebieluchy – liczy się nie ilość, ale wychowanie młodzieży w duchu pierwotnego harcerstwa. – Na przykład to, czy obywatel jak wyjdzie z harcerstwa będzie odpowiedzialny, podejmował służbę kiedy będzie taka potrzeba.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj