Spór o ustawę o IPN. Senator PO: „Po co nam ona, skoro nie można jej egzekwować?”

– Nigdy nie będziemy ograniczać wolności debaty o Holokauście. Jesteśmy to winni wszystkim, którzy go doświadczyli – zapewnił Mateusz Morawiecki w specjalnym wystąpieniu na temat ustawy o IPN. Ustawa ma walczyć z celowym zakłamywaniem historii, bezczeszczeniem pamięci o ofiarach i hańbieniem żyjących więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.

Agnieszka Michajłow w Rozmowie kontrolowanej rozmawiała z Kazimierzem Kleiną, senatorem Platformy Obywatelskiej.

Za zmianami w ustawie o IPN głosowało 57 senatorów, przeciw było 23, dwóch wstrzymało się od głosu. Projekt – jako jedyny z przedstawicieli PO – poparł senator Jan Rulewski.

– Ta ustawa nie jest ustawą, która ma rzeczywiście zapobiec tym szkodliwym atakom na wizerunek Polski na świecie. Jest w zasadzie na użytek wewnętrzny, bo czy wyobraża sobie pani redaktor, że jeżeli jakiś dziennikarz lub ktokolwiek np. w Argentynie, Brazylii, nawet w Stanach Zjednoczonych powie coś złego o Polsce, my będziemy właśnie poprzez polski system prawny w stanie nałożyć karę, wsadzić do więzienia? To jest absurdalna sprawa. Po co się uchwala ustawę, która jest nieegzekwowalna? Tyle szkody, ile wizerunkowo narobiła ta ustawa, to chyba nic w ostatnim czasie nie zrobiło – tłumaczył gość Radia Gdańsk.

 

Fot. Agencja KFP/Maciej Kosycarz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj