Kandydatka Lepszego Gdańska na prezydenta: „Paweł Adamowicz po 20 latach zatracił pewną wrażliwość”

– „Lewicowość” oznacza wrażliwość na innych oraz myślenie o zrównoważonym rozwoju i o tym co zostawimy po sobie następnym pokoleniom. Tego myślenia brakuje wielu komitetom. – mówiła w Rozmowie kontrolowanej Elżbieta Jachlewska. Kandydatka Ruchu Społecznego Lepszy Gdańsk na prezydenta Gdańska była gościem Agnieszki Michajłow.
Niewykluczone, że o urząd prezydenta Gdańska będą ubiegać się dwie kobiety. Nie jest jasna sytuacja Ewy Lieder, ponieważ rozmowy Nowoczesnej z Platformą Obywatelską jeszcze trwają. – Franciszka Cegielska była bardzo dobrą prezydentką Gdyni, mieszkańcy nadal ją dobrze wspominają. Zdecydowałam się na start między innymi dlatego, że sama zachęcam kobiety do aktywności w polityce – mówiła Elżbieta Jachlewska.

Ważnym elementem programu Elżbiety Jachlewskiej ma być pomoc społeczna. W maju rozpoczęła z Lepszym Gdańskiem zbiórkę podpisów o większym współfinansowaniu przez miasto opieki nad starszymi, chorymi i niepełnosprawnymi. – Wydaje mi się, że niektóre problemy są przez władze Gdańska marginalizowane. Skupiamy się na promowaniu Gdańska jako bogate miasto – mówiła Elżbieta Jachlewska.

– Chwalę prezydenta Pawła Adamowicza za Model Na Rzecz Równego Traktowania, przy wypracowaniu którego, również współpracowałam. To ważny dokument. Jednak po 20 latach zatracił pewną wrażliwość na potrzeby mieszkańców – komentowała kandydatka Lepszego Gdańska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj