Wojewoda Dariusz Drelich: W sprawie Westerplatte prezydentowi Gdańska pomyliło się „miasto wolności” z „wolnym miastem”

Wojewoda pomorski wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i administracji o zbadanie prawidłowości komunalizacji terenów na Westerplatte. – Komunalizacja dotyczyła gruntów i majątków, które są niezbędne gminie do wykonywania zadań własnych. Grunty pod pomnikiem nie były potrzebne gminie Gdańsk do wykonywania własnych zadań – komentował w Rozmowie kontrolowanej wojewoda Dariusz Drelich. Rozmawiała z nim Agnieszka Michajłow.
– Przez te ponad 20 lat gmina za wiele tam nie zrobiła. Teraz obudziła się i chce prowadzić tam działania, ale nie wiadomo nic o kwotach w budżecie na rewitalizację, czy inwestycje – mówił w Radiu Gdańsk Dariusz Drelich. – Tam raczej planuje się w tym roku działania PR-owskie. Rada Miasta podjęła decyzję o tym, że prezydent może wydać zgodę na przekazanie gruntów podmiotowi zależnemu od miasta, czyli Muzeum Gdańska. Grunt pod pomnikiem historii, jakim jest Westerplatte, powinien być we władaniu instytucji państwowej, czyli Muzeum II Wojny Światowej – dodał.

 
W kwietniu dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki złożył prezydentowi Gdańska ofertę kupna ziemi na Westerplatte. Prezydent Paweł Adamowicz odrzucił jednak ofertę. Rada Miasta Gdańska dała mu możliwość przekazania ziemi w darowiźnie na rzecz Muzeum Gdańska. – Proszę prezydenta żeby nie wyzbywał się własności działek na rzecz innych podmiotów. Apeluję by nie robić z tych działek kwestii propagandowych. Apeluję by przekazać je w darowiźnie Skarbowi Państwa – mówił wojewoda pomorski.

– Mam obawy, że prezydentowi Gdańska pomyliło się „miasto wolności” z „wolnym miastem”. Niektórym mylą się pojęcia. W sprawie Westerplatte państwo nie powinno walczyć z samorządem, ani samorzad z państwem – mówił Dariusz Drelich.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj