– Wygraliśmy, ale w takim stosunku, który musi nas skłaniać do bardzo ciężkiej pracy przed wyborami parlamentarnymi – powiedział po wyborach do Parlamentu Europejskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński. Słowa te skomentował wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, który był Gościem Dnia Radia Gdańsk. W rozmowie z Beatą Gwoździewicz zapowiedział, że walka w jesiennych wyborach może być naprawdę zacięta.
– Obawiam się, że to będzie ostra walka, dlatego że my od prawie 4 lat nie mamy do czynienia z opozycją, która chce rywalizować o alternatywny program, przekonywać Polaków o tym, że jej wizja Polski jest lepsza od naszej. Właściwie jej walka polega tylko na wzbudzaniu emocji, agresji, niechęci, a nie budowaniu alternatywnego programu. Koalicja Europejska została stworzona z tak różnych ugrupowań, że nie była w stanie stworzyć jednolitego programu na wybory europejskie. Miałem szereg spotkań na Pomorzu, gdzie prezentowałem nasz program. Kiedy na otwartych spotkaniach pojawiali się oponenci, którzy coś wykrzykiwali. proponowałem, żeby podchodzili do stołu prezydialnego i przedstawiali swoją opcję. Nikt się nigdy nie odważył. Wygląda na to, że dostaniemy ponad połowę mandatów do Parlamentu Europejskiego i będziemy w jednej grupie, która chce reformować Unię Europejską w zdrowym kierunku. Ostatnie lata to czas, w których można się niepokoić o jej przyszłość przez ideologiczne szaleństwa. My jesteśmy po to, by wracać do jej dobrych korzeni – mówił Jarosław Sellin.
(Fot. Agencja KFP)