„Jestem przekonany, że wszyscy tu zebrani zajmują się polityką dla dobra Polski. W wielu ważnych sprawach można znaleźć porozumienie”. To słowa prezydenta Andrzeja Dudy, kierowane do posłów podczas inauguracji Sejmu IX kadencji. Czy nie były zbyt optymistyczne?
Gościem Piotra Kubiaka był dr Krzysztof Piekarski, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
– W polityce optymizm jest potrzebny – mówił dr Piekarski. – Sytuacja po wyborach trochę się zmienia. Nie jest już tak, jak w pierwszej kadencji. Mamy za pasem wybory prezydenckie, więc prezydent występuje bardzo koncyliacyjnie. Nasza pamięć jest stała, ale lubimy często pewne rzeczy zapominać i prezydent zapewne sugeruje, że trzeba zapomnieć o poprzedniej kadencji i ta nowa będzie inna. Prezydent powiedział, że różnią nas poglądy, jesteśmy inni, ale są sprawy, dla których trzeba się gdzieś spotkać i próbować je rozwiązać. To po części zapowiada zmianę języka. Już widzimy, że pani marszałek Witek nawet premierowi skróciła przemowę, więc zobaczymy, co z tego wyjdzie – mówił Gość Dnia.