Władze Gdańska zarzucają mu, że wstrzymuje ważne inwestycje. Igor Strzok: „Mamy przekonanie, że jest to złe dla miasta”

Wśród wielu jest postrzegany jako ten, który walczy o zachowanie tkanki historycznej Gdańska. Z kolei władze miasta zarzucają mu, że wstrzymuje realizację ważnych inwestycji. W audycji Samorządowy Piątek Beata Dunajewska, radna Wszystko dla Gdańska stwierdziła, że z historycznego miasta chce zrobić skansen. O co chodzi Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków?

Gościem Olgi Zielińskiej był Igor Strzok, Wojewódzki Konserwator Zabytków.

– Nie od dzisiaj semantyka jest narzędziem politycznej walki. Należy wyjaśnić sobie, co oznaczają „ważne inwestycje”, słowo „wstrzymuje” i co oznacza słowo skansen. Chciałbym przypomnieć, że najstarsza część Gdańska, czyli Główne i Stare Miasto, Długie ogrody i południowe Stare Przedmieście to obszar wpisany w 1947 roku do rejestru zabytków jako jeden wielki zespół urbanistyczny, podlegający ochronie ustawowej – powiedział Wojewódzki Konserwator Zabytków.

– Potwierdzają to wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego i dokumenty Ministerstwa Kultury, wobec których jestem zobowiązany strzec. Owszem, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków nie dopuszcza do pewnych inwestycji na tym właśnie obszarze. Wstrzymujemy jednak właśnie to, o czym jesteśmy przekonani, że jest złe dla miasta – dodaje.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj