Parlament Europejski krytykuje polski Trybunał Konstytucyjny. Prezes Ordo luris Jerzy Kwaśniewski: „To presja i ostracyzm”

Polska została potępiona przez Parlament Europejski ze względu na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Czy polscy europarlamentarzyści współuczestniczą w narracji wykluczającej Polskę? Jaką rolę odgrywa hasło związane z tzw. „praworządnością”? Z prezesem Fundacji Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, mecenasem Jerzym Kwaśniewskim, rozmawiał Andrzej Urbański.


– Rezolucja Parlamentu Europejskiego, która opowiada się jednoznacznie po stronie tzw. „podstawowych praw kobiet”, rozumianych jako prawo do aborcji, jest przekreśleniem dorobku samego parlamentu, który jeszcze siedem lat temu twierdził, że kwestie reprodukcyjne należą wyłącznie do praw państw członkowskich i nie należą do kompetencji przekazanych Unii Europejskiej. Dziś słyszymy zupełnie coś innego, że Polska łamie podstawowe prawa. Rezolucje te nie są prawem międzynarodowym i prawem pochodnym UE, w związku z czym nie są wiążące. Należą one natomiast do miękkiego prawa międzynarodowego. Innymi słowy: jest to presja i ostracyzm wobec Polski, a tym samym rządu polskiego. Celem jest ukazanie naszego państwa w bardzo złym świetle – stwierdził Jerzy Kwaśniewski.

 

– Mamy do czynienia z próbą wykorzystania Parlamentu Europejskiego w ramach coraz bardziej spolaryzowanej wojny politycznej. PE, nie weryfikując faktów, pomawia Polskę o łamanie praw człowieka. Ta instytucja nie przysłuży się w sposób odpowiedni realizacji praw człowieka, ponieważ traci swoją wiarygodność. To forum, na którym miały być propagowane jedność i braterstwo narodów Europy, staje się forum radykalnych lewicowych ugrupowań. Okazuje się, że pęka nam europejska jedność, pękają marzenia ojców założycieli Unii Europejskiej – ocenił Kwaśniewski.

– Bolesnym jest fakt, że doświadczeni politycy, którzy wprowadzali Polskę do Unii Europejskiej i roztaczali piękną wizję wspólnoty narodów, podpisują się pod oszczerstwami i wykorzystują instrumenty europejskie wbrew traktatom. Pamiętajmy, że podstawowe zasady UE to lojalność, solidaryzm oraz współpraca narodów – podsumował Jerzy Kwaśniewski.

(Fot. ordoiuris.pl)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj