Historyk o dokumentach z najdłuższego procesu III RP: „Bez tych materiałów nie da się już dzisiaj pisać o Grudniu ’70”

14 grudnia mija dokładnie 50 lat od rozpoczęcia protestu gdańskich stoczniowców, którzy sprzeciwili się podwyżce cen. W kolejnych dniach dołączyli do nich inni robotnicy, także z Gdyni, Elbląga i Szczecina. Demonstracje zostały stłumione przez wojsko, milicję i Służbę Bezpieczeństwa. Według oficjalnych danych zginęło 45 osób, a 1165 zostało rannych. W najbliższy czwartek odbędzie się premiera drugiego, rozszerzonego wydania książki „Zbrodnia bez kary. Grudzień ’70 w Gdyni, a w niej przebieg wydarzeń, represje, walka o prawdę, najdłuższy proces III RP” autorstwa dr. Piotra Brzezińskiego, Roberta Chrzanowskiego i Anny Nadarzyńskiej-Piszczewiat.


Marzena Bakowska rozmawiała na temat tej publikacji z popołudniowym Gościem Dnia Radia Gdańsk, dr. Piotrem Brzezińskim.

– Drugie wydanie „Zbrodni bez kary” zostało istotnie rozszerzone, zarówno o zdjęcia, nowe relacje, aneksy biograficzne, ale przede wszystkim o zupełne nowy rozdział poświęcony śledztwu i procesowi sprawstwa kierowniczego Grudnia ’70. Miałem okazję tworzyć ten rozdział, więc jest mi trudno go oceniać. Najlepiej niech ocenią to czytelnicy. Recenzujący tę książkę profesor Jerzy Eisler zwrócił uwagę, że jest to pierwsza tego typu publikacja napisana przez zawodowego historyka, gdyż do tej pory tematyką tą zajmowali się wyłącznie dziennikarze, publicyści – powiedział dr Piotr Brzeziński.

– Miałem duży komfort, gdyż całość dokumentacji procesowej została latem 2017 roku przekazana do archiwum gdańskiego oddziału IPN-u. To jest 266 jednostek archiwalnych, ogrom materiałów, w tym zeznania blisko 1100 świadków występujących w procesie. Bez tych materiałów nie da się już dzisiaj pisać o Grudniu ’70 – przyznał historyk.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj