Port Gdynia strategicznym miejscem dla polskiego offshore. Jacek Sadaj: „Mamy już przygotowane koncepcje”

Nie tak dawno rząd wybrał Port Gdynia na terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych. Według ekspertów budowa tego portu jest teraz najpilniejszą sprawą dla polskiego offshore. Na ile wybór Portu Gdynia jest optymalny i jakie perspektywy rozwoju ma ten port? O tym mówił na naszej antenie prezes Portu Gdynia Jacek Sadaj. Rozmowę podczas IV Forum Wizja Rozwoju prowadziła Iwona Wysocka. 


– Rzeczywiście od dłuższego czasu mówiono o tym, że Port Gdynia to najlepsze zaplecze dla budowy portu instalacyjnego. Od dłuższego czasu również przygotowywaliśmy się i rozmawialiśmy z branżą na ten temat – przyznał Jacek Sadaj. – Dzisiaj mamy już przygotowane koncepcje, w jaki sposób przygotować to zadanie. Uchwała rady ministrów z dnia 30 lipca wskazuje, że Port Gdynia ma być miejscem, z którego te olbrzymie konstrukcje offshorowe będą ekspediowane – dodał.

– Nie ukrywamy, że to jest bardzo trudne zadanie dla portu. Natomiast port od zawsze stawiał sobie za cel być portem uniwersalnym. Czyli sprostać wymaganiom wszystkim grupom ładunków, które można przeładowywać. Dzięki temu jesteśmy w stanie w łatwy sposób sprostać różnym kryzysom. Patrząc na ubiegłoroczny kryzys związany z Covidem, mimo różnej sytuacji portów, my cały czas odnotowywaliśmy wzrosty, które w tym trudnym roku były na poziomie 2.9 procent – zaznaczał prezes gdyńskiego portu.  

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj