Na ogólnopolskiej mapie wypadków ze skutkiem śmiertelnym jest prawie czterysta czarnych kropek. Jak pod tym względem wypada Pomorze? O to Sebastian Kwiatkowski zapytał nadkomisarz Joannę Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
– W naszym województwie podczas wakacji takich wypadków było 24 i 26 osób zmarło w ich wyniku – wyjaśnia Joanna Skrent.
Jak te dane można porównać z minionymi latami? Czy było bezpieczniej? – dopytywał prowadzący rozmowę.
– Zdecydowanie możemy powiedzieć, że było bezpieczniej, zarówno względem roku poprzedniego, jak i 2020. Jeżeli weźmiemy dwa ostatnie lata, porównując liczbę wypadków, szczególnie śmiertelnych, to w naszym województwie, w porównaniu do 2020 roku, było ich dokładnie o połowę mniej – tłumaczyła policjantka.
TENDENCJA SPADKOWA
Mniej ofiar, ale czy wszystkich wypadków też jest mniej? Czy kierowcy boją się wysokich mandatów?
– Tak, mamy mniej wypadków i mniej rannych osób. W tym roku takich wypadków było 404, a 531 osób zostało rannych. Z pewnością taryfikator mandatów jest jednym z czynników poprawy. Tę tendencję spadkową, szczególnie w prędkościach, widzimy już od samego początku roku. Czynnikiem, który mógł się do tego przyczynić, było to, że nie mieliśmy już aż tak dużych zatorów na autostradzie w jednym czasie – dodaje Joanna Skrent.
Sebastian Kwiatkowski/pb