Jacek Szaran: w Słupsku nigdy tyle inwestycji nie było realizowanych przy rządowym wsparciu

(Fot. Radio Gdańsk)

Jak wyglądają relacje w słupskim samorządzie między radnymi a prezydent Krystyną Danilecką-Wojewódzką? Jak interpretować absolutorium i akceptację wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta przy jednoczesnym braku wotum zaufania ze strony Prawa i Sprawiedliwości? A jak wygląda kwestia rządowego wsparcia inwestycji w mieście? To m.in. pytania i tematy, o których w rozmowie z Michałem Pacześniakiem opowiedział „Gość Dnia Radia Gdańsk” – słupski radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Szaran.

W ramach otwarcia dyskusji prowadzący zapytał, jak zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości jest rządzony Słupsk, zważywszy na ostatnie wydarzenia, czyli absolutorium oraz brak wotum zaufania dla prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej. Jacek Szaran starał się wytłumaczyć perspektywę jego ugrupowania. – Przede wszystkim samo absolutorium jest uwarunkowane wykonaniem przez prezydenta miasta budżetu i on – w naszej ocenie – został wykonany. Nie mieliśmy tutaj jakichś większych uwag co do jego realizacji. Natomiast przy okazji wotum zaufania, jako Prawo i Sprawiedliwość wstrzymaliśmy się od głosu. To skutkowało tym, że finalnie to wotum zaufania nie zostało udzielone pani prezydent Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej. A to wynikało głównie z tego, że nie było wymaganej, kwalifikowanej większości i siłą rzeczy było to równoznaczne z nieudzieleniem wotum zaufania – wyjaśniał Szaran.

Radny PiS argumentował również, skąd taka decyzja. – A dlaczego podjęliśmy decyzję, aby wstrzymać się od głosu? Po pierwsze ze względu na realizację inwestycji w mieście, które w naszej ocenie nie są należycie realizowane. Przede wszystkim chodzi o brak konsultacji, chociażby z radnymi, ale także z mieszkańcami, którzy skarżą się na przykład na to, że wiele nowych inwestycji, zwłaszcza tych drogowych, jest bez miejsc parkingowych, które uprzednio były, czyli są likwidowane miejsca postojowe. To naprawdę bardzo mocno dotyka mieszkańców. My wielokrotnie przedstawiliśmy na sesjach rady miasta, że nie zgadzamy się na takie działania. Niestety pani prezydent nie podzieliła naszego zdania. Mało tego – skrytykowała radnych, jak mogą mieć inne zdanie, skoro mamy komunikację miejską, możemy korzystać ze ścieżek rowerowych. A pani prezydent sama nie daje pod tym względem przykładu i dojeżdża do pracy autem, które parkuje prawie pod samym wejściem do ratusza. Nie bądźmy hipokrytami – tłumaczył.

Jacek Szaran został również zapytany, jak odniósłby się do głosów np. trójmiejskich samorządów, które bronią się tym, że Polski Ład znacznie ograniczył środki na inwestycje. – Ja bym powiedział, że Polskim Ład dostarczył dodatkowych środków inwestycyjnych dla miasta. Nie przypominam sobie, żeby w naszym mieście rokrocznie było tyle inwestycji realizowanych chociażby ze wsparcia rządowego. I to z różnych funduszy, czy to inwestycji strategicznych, czy funduszu rozwoju dróg, czy nawet rekompensaty wynikającej z tarczy antyrakietowej, bo pamiętajmy, że Słupsk jest objęty strefą oddziaływania tarczy antyrakietowej w Redzikowie. I zważywszy na to, miasto otrzymało rekompensaty i między innymi właśnie z nich są remontowane drogi, jest budowany zielony stadion Gryfa Słupsk. I faktycznie te inwestycje w mieście powstają – przekonywał radny.

Posłuchaj całej audycji:

ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj