Na dzisiaj nie ma porozumienia Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska. Jako radni KO mamy wizję miasta, w której chcemy przeprowadzić konkretne zmiany – przekonywał na antenie Radia Gdańsk Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska, z którym rozmawiała Joanna Stankiewicz.
Śpiewak-Dowbór był dziś „Gościem Dnia Radia Gdańsk”. Jak podkreślał na antenie, optymistycznie patrzy w przyszłość. – Jestem pewien, że kolejne pięć lat będzie upływało w dobrej atmosferze, że będziemy wprowadzać w Gdańsku dobre reformy i działać tak, żeby nasze miasto było coraz sprawniej zarządzane – zaznaczał.
Przewodniczący klubu KO w Radzie Miasta Gdańska przyznał jednak, że jego klub nie porozumiał się ze Wszystkim dla Gdańska. – Na dzisiaj nie ma porozumienia. Jako radni Koalicji Obywatelskiej mamy wizję miasta, w której chcemy przeprowadzić konkretne zmiany, również w funkcjonowaniu magistratu i miejskich jednostek podlegających pani prezydent. Wspólne sprawowanie władzy i wspólna odpowiedzialność za Gdańsk to nie tylko rada miasta, ale też to, jak funkcjonują elementy władzy wykonawczej. Było to częścią naszych rozmów i nie jest to tajemnicą, ponieważ pani prezydent mówi o tym publicznie – pani prezydent zależy na zachowaniu status quo, jeśli chodzi o całe funkcjonowanie urzędu miejskiego i podległych jednostek; jest w 200 proc. zadowolona z tego, jak to dzisiaj funkcjonuje. Ja uważam, że to funkcjonuje dobrze, ale mogłoby funkcjonować bardzo dobrze. W czasie kampanii wyborczej siłą rzeczy sygnałów od mieszkańców w różnych sprawach jest dużo więcej i są obszary, w których nie możemy mówić ludziom mówić, że jesteśmy w pełni zadowoleni, tylko musimy jasno powiedzieć, co jest do poprawienia i po prostu to zrobić – zauważył.
Gość Radia Gdańsk przekonywał, że nie należy wpadać w samozachwyt. – Miasto jest jak duży statek; dopóki mamy obrany jakiś kurs, zmiany nie są natychmiastowe, jeżeli jednak dzisiaj tego kursu nie skorygujemy, to myślę, że za pięć lat wyborcy mogą po prostu negatywnie nas z tego rozliczyć. Pamiętajmy, że poparcie pani prezydent od wyborców było jednoznaczne, bo wygrała w pierwszej turze, wynik – choć jest oczywiście nieporównywalny, bo wcześniejsze wybory przedterminowe, w których pani prezydent została wybrana, odbyły się w szczególnych warunkach – mimo wszystko, mimo słabości pozostałych kandydatów, jest dobry, ale spadek poparcia dla pani prezydent jest wskazaniem do tego, że mieszkańcy nie oczekują tego, żebyśmy byli z siebie zadowoleni, tylko żebyśmy wyszukiwali, co jest do poprawienia i po prostu to zmieniali – wyjaśniał Śpiewak-Dowbór.
Co należy zatem zmienić? – Mogę powiedzieć przede wszystkim we własnym imieniu, co usłyszałem od mieszkańców w czasie przedwyborczym, kiedy było szczególnie dużo rozmów. To choćby kwestia mieszkalnictwa, ale nie mówię tylko o chwaleniu się kolejnymi zbudowanymi mieszkaniami, tylko o tym, w jaki sposób funkcjonują Gdańskie Nieruchomości, jak to jest dziś zorganizowane i utrzymywane oraz o tym, w jaki sposób trudne byłoby, moim zdaniem, dalsze takie funkcjonowanie przez kolejnych pięć lat – powiedział rozmówca Joanny Stankiewicz.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer