Sami często jesteśmy przyczyną naszych problemów zdrowotnych i chorób, w szczególności tych przewlekłych – uważa dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Jak tłumaczył gość Kuby Kaługi, z zysku lub nieświadomości powodujemy, że środowisko, w którym żyjemy, staje się toksyczne, co odbija się na naszym zdrowiu. Jako jeden z przykładów podał mikroplastik pochodzący z butelek PET.
– Naszym celem jest zapobieganie, czyli dogadanie się z producentem, żeby stosował najbardziej obojętne dla środowiska produkty. Czyli takie zaprogramowanie naszej produkcji, naszego życia, żeby innym nie szkodzić. I to jest ta zmiana, którą musimy w tym One Health osiągnąć. Nie zakaz produkcji, nie zamknięcie, tylko zmianę. Zmianę taką, żeby to było ekologiczne, ale w tym rozumieniu najbardziej szerokim, czyli zdrowe dla roślin, dla zwierząt i dla ludzi. I dla środowiska – tłumaczył.
Jak podkreślał Główny Inspektor Sanitarny, rozwiązaniem nie jest zamykanie zakładów pracy, ale zmiana myślenia i holistyczne podejście do produkcji i konsumpcji, które uwzględnia cały proces – od pomysłu po odległe skutki dla zdrowia i planety.
Specjalista był gościem na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie w piątek, 13 czerwca, odbyła się Multidyscyplinarną Debata Młodych o Zdrowiu „Środowisko a Zdrowie Człowieka: Wyzwania i Rozwiązania w Oparciu o Koncepcję One Health”. Patronat medialny nad wydarzeniem miało Radio Gdańsk.
Z doktorem Pawłem Grzesiowskim rozmawiał Kuba Kaługa. Posłuchaj:
Puch