Artur Dziambor o przyszłości Andrzeja Dudy i jego żony: „Chodzi o to, żeby państwo nie było dziadowskie”

Artur Dziambor (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Brakuje rozwiązań systemowych dotyczących pracy dla byłych prezydentów i ich małżonków – tak plotki o pracy dla Agaty Kornhauser-Dudy w Narodowym Banku Polskim skomentował w Radiu Gdańsk Artur Dziambor.

Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił w Radiu Gdańsk między innymi o „dziadostwie” państwa.

– Systemowo bym się naprawdę poważnie zastanowił nad tym, w jaki sposób wzmocnić osoby, które opuszczają takie stanowisko. Ze względów oczywistych powrotu do polityki na przykład nie ma, a też z drugiej strony – znalezienie pracy może być pewnym problemem. Prezydent i jego żona mogą być jakimiś ambasadorami, prowadzić jakieś fundacje.  Tak właściwie mówi się im „jakoś sobie poradzicie, jeżeli macie ważnych znajomych, to oni wam jakoś pomogą”. To nie o to chodzi, żeby mieli ważnych znajomych, tylko o to, żeby państwo nie było „dziadowskie” – podkreślał.

Według doniesień medialnych była pierwsza dama miałaby zostać doradcą w Narodowym Banku Polskim. NBP te informacje zdementował.

Z Arturem Dziamborem rozmawiał Kuba Kaługa. Posłuchaj:

sk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj