Tysiąc dwadzieścia dziewięć złotych i osiemdziesiąt groszy. Tyle obecnie wynosi minimalna emerytura, która już od przyszłego roku będzie przysługiwać matkom rodzin wielodzietnych liczących co najmniej czwórkę dzieci. To kolejna odsłona polityki społecznej rządu Mateusza Morawieckiego. Minimalna emerytura ma być pomocą szczególnie dla tych kobiet, które, ze względu na opiekę nad dziećmi w domu, nie zdążyły wypracować emerytury. Premier nawiązał do projektu w zeszłym tygodniu w swoim wystąpieniu, w którym bronił wicepremier Beatę Szydło oraz minister rodziny Elżbietę Rafalską, kiedy opozycja zgłosiła wnioski o wotum nieufności dla nich. Bronił też rodzin wielodzietnych, które jego zdaniem, były krytykowane przez opozycję.
Szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów, wicepremier Beata Szydło potwierdziła w poniedziałek, że trwają pracę nad projektem ustawy, który jesienią trafi do parlamentu. Projekt ustawy ma być konsultowany z różnymi środowiskami, między innymi ze związkami zawodowymi.