Jej marka to sakwiarka. Joanna Raftopulos o kobiecej eskapadzie do Norwegii

Joanna Raftopulos

Joanna Raftopulos mówi o sobie, że jest sakwiarką. Czyli zapaloną rowerzystką. Sakwiarką od 2011 roku gdy pod wpływem opowieści o podróży rowerowej pewnego małżeństwa dookoła Bałtyku wybrała się na Bornholm.
Wtedy jeszcze miała tani „hipermarketowy” rower i bagaż wieziony w plecaku. Jazda z bagażem na plecach nie była łatwa, ale ona i tak pokochała podróże rowerowe. Po eskapadzie na Bornholm Joanna rowerowo odrobinę się sprofesjonalizowała. Teraz jeździ Unibikiem i ma sakwy. Codziennie dojeżdża do pracy na rowerze i ma za sobą wakacyjne wypady m.in. do Armenii i w Alpy.

W zeszłym roku spełniła swoje największe marzenie i przejechała na rowerze odcinek od Przylądka Północnego (Nordkapp) do Oslo. Zrobiła to samodzielnie. „Podróż zajęła mi miesiąc i nie musiałam odchodzić z pracy, aby spełnić swoje marzenie. Nie wydałam też wielu pieniędzy, bo tylko 2 200 zł w 30 dni, w jednym z najdroższych krajów w Europie. A przygód było mnóstwo!”

Posłuchaj rozmowy z Joanną Raftopulos

Na początku tego roku Joanna Raftopulos założyła blog „Przestrzeń Asi”. Treść to refleksje rowerzystki z różnego rodzaju podróży. Między innymi można tam przeczytać o jeździe w skandynawskim deszczu. To może nie jest do końca przyjemne, ale za to zamglone widoki są przepyszne – uważa rowerzystka Zajrzyj klikając TUTAJ lub na zdjęcie poniżej.

joanna raftopulos norwegia
„Po tygodniu jazdy w deszczu  i spaniu w wilgotnym namiocie, zupełnie zdystansowałam się do panujących warunków atmosferycznych i zaczęłam rozróżniać rodzaj padającego deszczu. Zatem poznajcie hitlera, stalina oraz gierka. Hitler  objawiał się wielką intensywnością, zazwyczaj budził rano, mocno pukając w tropik i przez cały dzień nie tracił na intensywności. Był przewidywalny. Stalin natomiast potrafił zaskoczyć. Budzisz się patrzysz w niebo, myślisz: „Nie pada! Tak jakby przejaśnia się!”. Jedziesz parę kilometrów ciesząc się brakiem opadu, aż tu nagle pojawia się On. Zaskakuje Cię, a siłę rażenia ma jak hitler. Gierek natomiast też wkurzał, ale był do zniesienia, nie był tak bardzo inwazyjny jak jego poprzednicy.” /Zdjęcie i cytat z bloga PRZESTRZEŃ ASI Joanny Raftopulos/
POLECAMY TRAMPKI!!! Już niedługo (22-24 kwietnia 2016) w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się trzecia edycja TRAMPEK – Spotkań Podróżujących Kobiet. Na imprezie będzie można poznać więcej tak odważnych dziewczyn jak Joanna Raftopulos. Radio Gdańsk jest patronem medialnym TRAMPEK.
TRAMPKI-plakat-page-001-725

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj