Rąbie drzewo, robi budki dla ptaków, postawił płot – umiejętności niewidomego z Brachlewa budzą respekt

prace ireneusza pełka

Ireneusz Pełka może być dumny ze swojego płotu. Powiecie, no co tam, płot jak płot. Zmienicie zdanie gdy dowiecie się, że zbudowała go samodzielnie osoba niewidząca. Niewidomy z Brachlewa opowiada w audycji jak radzi sobie sobie od momentu gdy stracił wzrok. Potrafi zrobić w domu dosłownie wszystko, włącznie z rąbaniem drzewa na opał. Do tego wykonuje przepiękne budki i karmniki dla ptaków. Chce zostać stolarzem, na razie zacznie pracę jako pomocnik stolarza.

Nie do uwierzenia, że taki ładne budki i karmniki robi osoba niewidząca. 

Fot.Radio Gdańsk

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj