Rośnie poparcie ruchu Kukiza, a Jarosław Kaczyński ma powody do obaw

– Jarosław Kaczyński ma powody do obaw ponieważ to, co zostało wymierzone przeciwko Komorowskiemu przez ruch Kukiza, jesienią może być skierowane w PiS, mówili komentatorzy Radia Gdańsk. Gośćmi Tomasza Olszewskiego byli Marek Ponikowski z TVP Gdańsk, Michał Stąporek z portalu trojmiasto.pl i Piotr Semka z tygodnika Do Rzeczy. Dyskutowali o ciągle rosnącym poparciu dla ruchu Kukiza.

Zdaniem Piotra Semki ruch jest oparty na buncie regionów wobec władzy w centrum. – To jest także ruch, który wynika z obserwacji, że posłowie nie pełnią roli reprezentantów regionów w Sejmie. Wynika to z tego, że parlament został zdominowany przez żelazną dyscyplinę obydwu partii. Jednocześnie jest to ruch wypływający z realnych problemów. Niezwykle chaotyczny, przekonany o swojej mesjańskiej sile, która odmieni polską politykę i niezadający sobie pytania, jak bardzo realizowanie takich haseł jest wynikiem koronkowej współpracy w parlamencie.

Dziennikarz uważa, że choć ruch ma niewielkie szanse na zdobycie parlamentarnej większości, może zagrażać PiS w jesiennych wyborach. – Jestem ciekawy, jak poradzi sobie z tym Jarosław Kaczyński, czy postara się skłonić ich do zmian, czy też ruch Kukiza okopie się jak Samoobrona na pozycji jedynych sprawiedliwych.

Również Marek Ponikowski uważa, że obawy te są uzasadnione. – Mnie te dobre notowania Kukiza nie zdziwiły o tyle, że było widać już jakiś czas temu, że jest to bunt przeciwko wszelkim autorytetom. Na miejscu PiS i Jarosława Kaczyńskiego też bym się mocno niepokoił, ponieważ nigdy nie wiadomo, czy te mordercze hejty, które zabiły Bronisława Komorowskiego w następnym rozdaniu nie będą wymierzone w jego bezpośrednią konkurencję, czyli PiS i Kaczyńskiego. Niewątpliwie będzie się działo, mówił dziennikarz TVP Gdańsk.

Innego zdania był Michał Stąporek, który uważa, że „kukizowcy” nie utrzymają się długo na polskiej scenie politycznej. – Takie partie protestu niezwykle rzadko doczekują drugiego rozdania. Takim ewenementem była Samoobrona, która zakorzeniła się w polskiej polityce na dłużej. Myślę jednak, że ruch Pawła Kukiza nie przetrwa dłużej, niż to jedno sprawdzanie wyborcze, ponieważ tutaj wyraźny jest tylko lider i nie wiadomo, kto za nim dalej stoi, podsumował.

Posłuchaj całej audycji:

mar/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj