Łączenie biedy z biedą. Taki będzie efekt powstania woj. środkowopomorskiego

Kiełbasa wyborcza, tak o propozycji PiS utworzenia województwa środkowopomorskiego mówili komentatorzy Radia Gdańsk. Gośćmi Tomasza Olszewskiego byli Piotr Dziekanowski z Kuriera Bytowskiego, Ryszarda Wojciechowska z Dziennika Bałtyckiego, Piotr Jacoń z TVN24 i Artur Górski z Gazety Gdańskiej.

W Bytowie pomysł utworzenia nowego województwa nie jest odbierany najlepiej. Piotr Dziekanowski podkreślał, że miasto starało się bardzo długo o przyłączenie do województwa ze stolicą w Gdańsku. – Teraz słyszymy, że mamy znowu należeć do innego województwa, które nie jest dla nas atrakcyjne, mówił dziennikarz Kuriera Bytowskiego. Powodów niezadowolenia bytowian jest wiele. Dziekanowski uważa, że to łączenie biedy z biedą. – Co ma być motorem gospodarczym tego województwa? Port w Ustce? Ropa pod Karlinem? Ja nie widzę takich rzeczy, które by pociągnęły województwo do przodu.

Kolejna rzecz to kwestia sprawności samorządów. Dziennikarz przytoczył przykład Słupska, który jego zdaniem ma spore kłopoty. – Teraz elity słupskie mają pokierować całym województwem i mają być również za nas odpowiedzialne. Wielu osobom się to nie podoba, tłumaczył. Ważne dla mieszkańców Bytowa są także sprawy wizerunkowe. – Będziemy w części tego biednego województwa. To nie będzie służyło naszemu miastu, które się póki co dobrze się rozwija. Środkowopomorskie nie jest jedynym sposobem na to, żeby przyspieszyć rozwój. Dochodzi też kwestia etniczna. Bytów to przede wszystkim Kaszubi, nie chcielibyśmy się odcinać. W nowym województwie będziemy taka malutką plamką gdzieś na wschodzie. Dziwną i niezrozumiałą, argumentował Piotr Dziekanowski. 

Zdaniem Artura Górskiego Bytów ma szczęście, że jest miastem bardzo ambitnym, które ma świetnie prosperującą fabrykę dającą ponad tysiąc miejsc pracy. – Z przekąsem patrzę na to, co proponują nam w czasie kampanii wyborczej politycy – utworzenie województw. Edward Gierek chciał mieć departamenty podzielone na 49 województw. Niewiele to przyniosło Sieradzowi, Suwałkom czy Ostrołęce, mówił. Dziennikarz uważa, że propozycja PiS to tylko element kampanii, a województwo środkowopomorskie nie powstanie.

Ryszarda Wojciechowska jest zdania, że pomysł to typowa kiełbasa wyborcza. Dodała także, że pojawił się już dziesięć lat temu w kampanii wyborczej. – Wówczas rok później to właśnie PiS przygotował raport, z którego wynikało, że nie opłaca się w ogóle Polsce ani tym terenom utworzenie takiego województwa. Szybko zapomnimy o tym pomyśle. Moim zdaniem PiS może mieć w tym jakiś zamysł. Zmiana uszczupliłaby pomorskie, które jest przecież bastionem PO, uważa.

Zgodził się z nią Piotr Jacoń. – Jak łatwo przychodzi nam twierdzenie, że nic z tego nie będzie i że to naprawdę pusty pomysł wymyślony jedynie na potrzeby wyborów.  Nie ze wszystkimi propozycjami tak łatwo idzie nam diagnozowanie. Jednak tutaj widać, że to tak naprawdę jest potrzebne tylko politykom i to najbliższe dwa tygodnie, podsumował dziennikarz TVN24.

Maria Anuszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj