Obchody 90-lecia Gdyni i wystąpienie Andrzeja Dudy. Chrzan: „Ogromna manipulacja”, Wiszowaty: „Prezydent ma robić dobre wrażenie, a nie mówić o przemyśle morskim”

O obchodach 90-lecia Gdyni oraz przemówieniu Andrzeja Dudy z tej okazji, rozmawiali Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej, Marcin Wiszowaty z Uniwersytetu Gdańskiego oraz Andrzej Urbański z Centrum Opieki i Aktywizacji Seniora.


Komentatorzy spierali się m. in. co do intencji słów prezydenta, który w czasie obchodów jubileuszu Gdyni wyraził nadzieję, że przemysł morski w Polsce zostanie odbudowany. Audycję poprowadził Marek Lesiński.

OGROMNA MANIPULACJA

Mikołaj Chrzan odniósł się do słów prezydenta odnośnie przemysłu morskiego, które wygłosił zarówno w Gdyni, jak i w Pucku. – Andrzej Duda mówił, że coś zaczyna „drgać”, jeśli chodzi o produkcję stoczniową. Wyraził nadzieję, że ten przemysł się odbuduje. W tych słowach, wydaje mi się, mamy do czynienia z ogromną manipulacją. Dlaczego? Rzekomo w ciągu kilku miesięcy, dzięki tej – ironicznie rozumianej – „dobrej zmianie”, coś zaczyna się dziać – mówił dziennikarz. – Wszyscy, którzy interesują się tym sektorem, wiedzą że nieustannie się on rozwija. Ten proces trwa od lat, a nie ruszył nagle.

MASAKRYCZNIE ZANIEDBANE TERENY STOCZNIOWE

– Daleki jest o nazywania słów prezydenta manipulacją – oponował, Andrzej Urbański. – Dobrze, że mówił to w rozwijającej się Gdyni. Każdy, kto przejedzie obok terenów stoczniowych zobaczy, jak masakrycznie zaniedbane są. Firmy stoczniowe zostały zniszczone przez sytuacje ekonomiczną. Jednak fachowcy mówią, że przemysł rozwija się, więc to, co powiedział Mikołaj jest prawdą. Mamy dobrą perspektywę gospodarki morskiej. Ważnym elementem jest to, że mamy trochę za mało promocji tego przemysłu i za mało mówi się, że warto w niego inwestować.

PREZYDENT MA ROBIĆ DOBRE WRAŻENIE I BYĆ MIŁYM

– Prezydent jest osobą, którego rolą jest przyjechać w dane miejsce, zrobić dobre wrażenie, sprawić żeby tym, którzy go słuchali było miło, żeby usłyszeli, że Gdynia będzie się rozwijać i jest na to jakiś plan – mówił konstytucjonalista Marcin Wiszowaty, konstytucjonalista z Uniwersytetu Gdańskiego. – Myślę, że Gdynianie zadowoleni rozeszli się do domów. O to właśnie chodzi, więc ja bym nie rozkładał na czynniki pierwsze słów prezydenta, który z punktu widzenia ustrojowego nie ma żadnych kompetencji w sektorze gospodarki czy przemysłu morskiego.

 

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj