Błaszkowski z TVN: „Ustawa terrorystyczna jak szpilki, a Polska jak kobieta. Będziemy się tylko potykać”

Czy bezpieczeństwo Polski trzeba wzmocnić ustawą antyterrorystyczną? Zastanawiali się nad tym goście Komentarzy Radia Gdańsk. – Polskie państwo przypomina trochę piękną kobietę, która idzie i potyka się o swoje własne nogi. Ustawa antyterrorystyczna może być jak szpilki, od których ta kobieta nie będzie ani lepiej chodzić, ani nie będzie się mniej potykać – ocenił Jan Błaszkowski z Faktów TVN.
Komentarze w Radiu Gdańsk prowadził Wojciech Suleciński. Jego gośćmi byli dr Krzysztof Piekarski z Uniwersytetu Gdańskiego, Roman Daszczyński z portalu Gdańsk.pl oraz Jan Błaszkowski z Faktów TVN.

BIEGUNKA PRAWNA

– Wielokrotnie na antenie Radia Gdańsk podawałem pod wątpliwość wiarę w polskie państwo i jego sprawność. Przygotowanie tej ustawy to taka biegunka prawna. W tym polskie państwo jest bardzo sprawne. To jest produkowanie ustaw, które na przykład są sprzeczne z poprzednimi i tak dalej. Czy potrzeby jest nowy dokument w tych sprawach? – zastanawiał się dziennikarz. – Jesteśmy często niezdolni do egzekwowania najprostszych spraw prawnych. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnią pękniętą oponę w prezydenckiej limuzynie. Polskie państwo przypomina trochę piękną kobietę, która idzie i potyka się o swoje własne nogi. Ustawa antyterrorystyczna może być jak szpilki, od których ta kobieta nie będzie ani lepiej chodzić, ani nie będzie się mniej potykać – mówił w Radiu Gdańsk.

USTAWA BĘDZIE NA ZAWSZE

Zdaniem dr Krzysztofa Piekarskiego, rządzący dochodzą do wniosku, że skoro jesteśmy w europejskiej wspólnocie, zamachy terrorystyczne mogą dotyczyć także nas. – Nie da się ukryć, że rządzący dochodzą do wniosku, że jesteśmy częścią Unii Europejskiej i że prędzej czy później jakieś odpryski działań terrorystycznych do nas dotrą. Mogą też pojawiać się głosy, że skoro nic się nie działo, to po co dawać za dużo uprawnień służbom specjalnym. Opozycja mówi, że to będzie instrument do walki z oponentem politycznym. Jeżeli ustawa będzie przyjęta, nikt nie będzie chciał się z niej wycofać. Ona już zostanie na zawsze – tłumaczył wykładowca.

MNÓSTWO PROBLEMÓW

Roman Daszczyński także negatywnie ocenia funkcjonowanie polskiego państwa. – Jako społeczeństwo mamy poważny problem z umiejętnym podłączeniem się z tak zwanym prądem modernizacyjnym. Przebite opony, katastrofy lotnicze to na to dowody. Mamy problem z biurokracją. Urzędnicy mają służyć petentom, a nie pełnić władzę. Takich różnych rzeczy jest mnóstwo – wyliczał dziennikarz portalu Gdańsk.pl.

ZABRAKŁO DYSKUSJI

– ABW ma mieć nieograniczony dostęp do baz danych i właściwie nikt by nawet nie wiedział, co oni robią. Można człowieka na czternaście dni aresztować. To wszystko są rozwiązania nawet potrzebne, ale wolałbym, żeby projekt najpierw był jakoś przedyskutowany przez wszystkie kluby parlamentarne. Niestety, na razie tylko PiS lansuje te rozwiązania. Szkoda, bo temat jest poważny. Polska nie jest narażona na zamach terrorystyczny także w tej chwili – dodał w Komentarzach Radia Gdańsk.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj