„Nowy tunel odciąży niektóre drogi? Czas pokaże. Na razie ludzie jeżdżą nim, żeby się przejechać”

– Mieszkańcy pozytywnie odbierają otwarcie tunelu. Przyszli, bo chcieli. Jeżdżą tamtędy z ciekawości, a nie dlatego, że im wygodniej. Zobaczymy co będzie później – mówili komentatorzy Radia Gdańsk.

Z Tomaszem Olszewskim rozmawiali o otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą. Na uroczystość przyszły tłumy ludzi, przez co niektórzy porównywali to do czasów PRL.

Gośćmi audycji byli Mieczysław Abramowicz – pisarz i historyk, Małgorzata Puternicka – blogerka, i Maciej Kosycarz – Agencja KFP.

LUDZIE BYLI DUMNI

Fotoreporter zwrócił uwagę na to, że ludzie przyszli dobrowolnie. – To nie 1 maja, że trzeba było. Każdy robił sobie zdjęcia, ludzie byli dumni, że są mieszkańcami Gdańska i mogą być w tym miejscu. Rowerzyści, biegacze i spacerowicze… na tym się nie skończyło. Już następnego dnia ludzie z południa Polski wjeżdżając do Gdańska ominęli korki – mówił Kosycarz.

NA RAZIE JEŻDŻĄ Z CIEKAWOŚCI

Mieczysław Abramowicz uważa, że dopiero czas pokaże, czy ludzie rzeczywiście chętnie będą jeździli pod Martwą Wisłą. – Jestem pozytywnie poruszony tunelem, tak jak większość. To, na ile tunel odciąży niektóre drogi w Gdańsku, a na ile obciąży inne z nich, to się okaże za miesiąc lub dwa. Na razie cała masa jeździ tamtędy tylko dlatego, żeby się przejechać, a nie żeby było im wygodnie. Sam jeszcze nie jechałem tunelem. Ludzie muszą przyzwyczaić się do nowych dróg – tłumaczył historyk.

ŁYŻKA DZIEGCIU

– Teraz jest za wcześnie, żeby symulować, co będzie za miesiąc – mówiła Małgorzata Puternicka. – Nie chodzi mi tylko o koszt, czyli 900 milionów. Miało być 600 milionów, miała być zupełnie inna metoda kładzenia tego tunelu. Wykorzystano kreta, który był efektowny, ale droższy. Wzrosły też koszty utrzymania tunelu. Koszty są takie, że samo ubezpieczenie tunelu to ok. 3 miliony złotych. Okres gwarancji nie wiadomo dlaczego dotyczy tylko trzech lat. To łyżka dziegciu do wspaniałego tunelu. Czy rzeczywiście nie można było wykorzystać innych metod? No, teraz cieszmy się tym, co mamy – podsumowała blogerka.

Posłuchaj audycji:

Wiktor Miliszewski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj