Funkcjonuje od kilku lat, ale w tym roku została odmieniona. Nowa gdańska Karta Turysty pozwala załapać się na duże zniżki podczas poznawania Gdańska. Czy przyciągnie do Trójmiasta nowych turystów? – Najważniejsze, by ludzie przyjeżdżali do nas nie na kilka godzin, a na parę dni – zauważył w Radiu Gdańsk Jan Błaszkowski.
Komentarze w Radiu Gdańsk prowadził Wojciech Suleciński. Jego gośćmi byli Jan Błaszkowski z Faktów TVN, Roman Daszczyński z portalu gdańsk.pl, Jacek Rybicki, publicysta i związkowiec oraz dr Krzysztof Piekarski z Uniwersytetu Gdańskiego.
Karta Turysty to zestaw udogodnień i upustów. Za jej przygotowanie odpowiada Gdańska Organizacja Turystyczna. Do wyboru są trzy pakiety: rodzinny, zwiedzania i dla aktywnych. Posiadacz karty zapłaci mniej za wstęp do muzeów i w wybranych lokalach gastronomicznych.
USŁUGI ZA 120 ZŁOTYCH W KARCIE ZA POŁOWĘ CENY
Zdaniem Romana Daszczyńskiego, karta to możliwość znacznego obniżenia kosztów zwiedzania Gdańska. W Komentarzach podkreślał, że miasto jest bardzo atrakcyjne turystycznie, ale trzeba przyciągnąć ludzi, by dłużej zostali w Trójmieście.
– Odwiedzają nas Polacy w różnym wieku i z różnych miejsc. Pojawiła się inicjatywa, by w tegorocznej odsłonie Karta Turysty jest nieco inna. Można wykupić ją w różnych wariantach. Dostaje się to w formie karty podobnej do np. biletu miesięcznego i ma się dostęp do wielu ciekawych usług. To są tańsze wejściówki do muzeów czy restauracji. Można nabyć usługi za 120 złotych kupując kartę za 60 złotych – tłumaczył dziennikarz portalu gdańsk.pl.
MANUFAKTURA SŁODYCZY NAJWAŻNIEJSZA?
Jacek Rybicki zwrócił jednak uwagę, że nie wszystkie atrakcje proponowane w Karcie Turysty są rzeczywiście tak ważne. – Na pewno to fajna i potrzebna rzecz. Pytanie, jak podane atrakcje mają być ułożone. Wszedłem na stronę i w pakiecie rodzinnym na pierwszym miejscu jako główna atrakcja Gdańska jest manufaktura słodyczy. Czy na pewno to tak ważne? zastanawiał się gość.
TRÓJMIEJSKA ROBOTA
– Atrakcji jest mnóstwo, Gdańska Organizacja Turystyczna spisała się bardzo dobrze. Jako partner technologiczny wybraliśmy trójmiejską firmę założoną przez absolwentów gdańskich uczelni – dodał Roman Daszczyński.
SOPOT WAKACYJNĄ STOLICĄ?
Dr Krzysztof Piekarski zauważył, że to Sopot jest letnią stolicą Polski. Jego zdaniem, tam tętni wakacyjne życie. Zgadzał się z nim Jan Błaszkowski, który dodał, że najważniejszy cel stojący przed władzami Gdańska to zatrzymanie turystów na dłużej.
– Sopot istotnie kojarzy się z nocnym życie. Najlepiej byłoby, gdyby turysta został na noc. Mam nadzieję, że przyjadą do nas turyści nie parogodzinni, a parodniowi. Mogą zwiedzać Gdańsk, a nocować w Gdańsku – dodał dziennikarz Faktów TVN.
Kartę Turysty można zamówić przez internet lub kupić w punktach Informacji Turystycznej w Gdańsku. Do wyboru są formaty dobowe lub 72-godzinne. Cena waha się od 40 do 90 złotych.
Goście audycji w Radiu Gdańsk rozmawiali też o rozpoczynających się Mistrzostwach Europy w piłce nożnej, Komitecie Obrony Demokracji oraz ustawie emerytalnej.
Posłuchaj audycji: