Dyskusja o przekopie Mierzei Wiślanej. „To, co jest dobre dla Rosji, rzadko jest dobre dla Polski”

Wkrótce rozpoczną się prace przygotowawcze przy przekopie Mierzei Wiślanej. Komentatorzy Radia Gdańsk zastanawiali się, czy Rosja ponownie będzie próbowała blokować tę inwestycję i jak jej realizacja może wpłynąć na sytuację lokalnych portów. Odnieśli się krótko także do zbliżających się przedterminowych wyborów prezydenckich w Gdańsku.  Gośćmi Piotra Kubiaka w Komentarzach Radia Gdańsk byli Andrzej Potocki z tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl oraz Paweł Rogalski z Telewizji Polskiej. 

– Rosja już od jakiegoś czasu próbuje storpedować przekop Mierzei Wiślanej. Chce mieć kontrolę nad Zalewem Wiślanym, poszerzając swoje wpływy. Teraz podjęła starania na forum Komisji Europejskiej, by z powodów ekologicznych zastopować budowę przekopu. To, co jest dobre dla Rosji, rzadko jest dobre dla Polski. Zastanawiające jest więc to, że samorządowcy z województwa pomorskiego używają podobnej argumentacji. Nie bardzo rozumiem, skąd ta jednomyślność z politykami rosyjskimi – zastanawiał się Andrzej Potocki. 

– Nie doszukiwałbym się związków przyczynowo-skutkowych między tym, co myślą samorządowcy z Pomorza, a działaniami Rosji. Marszałek Struk i samorząd wojewódzki od lat był przeciwny przekopowi, przytaczając nie tylko argument ekologiczny. Jego zdaniem ta inwestycja nie znajduje także uzasadnienia ekonomicznego – ripostował Paweł Rogalski. 

Komentatorzy odnieśli się również do zbliżających się przedterminowych wyborów prezydenckich w Gdańsku. 

– Trudno powiedzieć, by Aleksandra Dulkiewicz dotąd zarządzała miastem. Została zmuszona do prowadzenia kampanii wyborczej, ale jej przekaz jak dotąd mnie nie przekonuje. Jest miękki, brakuje w nim konkretów – oceniał Rogalski. 

– Pozycja Aleksandry Dulkiewicz jest na tyle mocna, że nawet jeśli pojawili się kontrkandydaci, nie widzi ona sensu, by robić jakieś spektakularne ruchy – zauważył Potocki. 

 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj