Czy pożar katedry w Paryżu nauczył nas czegokolwiek? „Jedna grupa ludzi łapała za różańce, ale druga za smartfony”

Pożar zniszczył wielką paryską świątynię, katedrę Notre Dame. 13 lat temu podobny dramat przeżywali gdańszczanie, po pożarze kościoła św. Katarzyny. Czego uczą nas takie wydarzenia? Komentatorami Radia Gdański byli ksiądz Paweł Kowalski, jezuita, duszpasterz akademicki i Radosław Nowak, psychoterapeuta, edukator, radny dzielnicy Piecki-Migowo. Rozmawiał Andrzej Urbański.

– Bardzo poruszyły mnie obrazy modlących się młodych paryżan. Warto jednak pamiętać, że jedna grupa ludzi łapała za różańce, ale druga za smartfony, bo zdjęcie z płonącą katedrą zbierze wiele polubień. Myślę, że naszym zwycięstwem byłoby to, gdybyśmy bardziej starali się słuchać tego, co nas ciągnie w górę, niż tego, co nas trzyma przy ziemi – radzi ks. Paweł Kowalski.

– Nie warto dorabiać ideologii politycznej do tragedii i symboli, żeby ugrać swój kawałek. Takich wpisów nie warto komentować, bo kiedy komentujemy, to zaczynają żyć własnym życiem. Jeżeli poddamy się fali jednego zdjęcia czy obrazków wybranych przez media, żeby podkręcić pewne podziały czy niepokój, to łatwo wpadniemy w ten kocioł nienawiści – ostrzega Radosław Nowak.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj