Czy Kościół po pandemii się zmieni? „Największym pożytkiem będzie to, że ludzie zaczną pragnąć czegoś głębszego”

Jak radzi sobie Kościół w czasie pandemii? Czy obecna sytuacja odmieni jego oblicze? O tym w Komentarzach Radia Gdańsk Andrzej Urbański rozmawiał z księdzem doktorem Piotrem Przyborkiem, biblistą i redaktorem miesięcznika „Galileo”, oraz z Jakubem Kornackim, aktorem, reżyserem, pisarzem.


– Teraz zaczynamy pewne rzeczy doceniać. W niedzielę mogliśmy obserwować, że trochę więcej osób mogło przyjść do kościoła na eucharystię. Niektórzy, zwłaszcza starsi, wyszli z domu po miesiącu. Niemal ze łzami w oczach te osoby były w kościele i cieszyły się, że mogły przyjść – powiedział ks. dr Piotr Przyborek.  

– To, co wydaje nam się klęską, może mieć największą siłę oddziaływania. Ten czas trudu, związanego z siedzeniem w domu, jest też czasem wielkiej weryfikacji, kto z nas jest katolikiem odruchowym, zwyczajowym, a gdzie jest rzeczywiście nasz korzeń. Kościół po czasie pandemii może już w ogóle nie być tym samym Kościołem, co przed. Może już nie być powrotu do takiego typu religijności, jaka była przed pandemią – zauważył Jakub Kornacki.

– Wydaje mi się, że największym pożytkiem będzie to, że ludzie zaczną pragnąć czegoś głębszego. Będzie większe odczucie tego, że jesteśmy wspólnotą. Że my potrzebujemy innych, ale też inni nas potrzebują – dodał ks. dr Piotr Przyborek.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj