W Pałacu Prezydenckim rozpoczynają się konsultacje z przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w nowym Sejmie. Tę kwestię poruszył Andrzej Urbański w „Komentarzach Radia Gdańsk” z fotoreporterem i członkiem zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Robertem Kwiatkiem oraz kompozytorem i scenarzystą Lechem Makowieckim.
Jak mówi minister Marcin Przydacz, prezydent Andrzej Duda postępuje zgodnie z zasadami polskiej konstytucji w kwestii wskazania kandydata na premiera. O to, komu prezydent powierzy tę zaszczytną misję, zapytał swoich gości Andrzej Urbański.
– Myślę, że prezydent powierzy misję tworzenia nowego rządu tym, którzy te wybory wygrali. Da im szansę. Natomiast mam wątpliwości co do tego, czy zbudują koalicję, czy uda im się powołać rząd. Wydaje mi się, że taki będzie ruch prezydenta, ponieważ taka jest tradycja i tak to powinno być zrobione moim zdaniem – ocenił Robert Kwiatek. – Jeżeli powstanie taka partia, która się nazywa opozycją i ona będzie występowała rzeczywiście jako jednolita partia, czyli będzie miała przewagę około 60 proc., to prezydent powierzy losy Polski tej partii, bo to jest faktycznie większość. Natomiast jeśli tej partii nie ma, a mamy zlepek rożnych ugrupowań, gdzie każde z nich przegrało z obecnie rządzącą Zjednoczoną Prawicą i żadna z nich nie stanowi większości jako partia rządząca, no to trudno powierzać im rząd – stwierdził Kwiatek.
– Nigdy nie zaczynałem od wróżenia z fusów. Jako inżynier z wykształcenia zawsze kierowałem się konkretnymi informacjami albo logiką, statystyką, rachunkiem prawdopodobieństwa. Zbyt wiele niewiadomych, żebym mógł rokować. Kwestia jest taka czy poszczególnym partiom udało się, zwłaszcza PiS-owi zbudować teoretyczną większość sejmową, która będzie na tyle wiarygodna, że prezydent Duda pochyli się nad nią i powierzy Mateuszowi Morawieckiemu np. tworzenie rządu – tłumaczył Lech Makowiecki, kompozytor, scenarzysta. – Nie jest wróżeniem z fusów to, że prezydent zwykle powierza tworzenie rządu ugrupowaniu, które wygrało bezpośrednio wynikiem swym własnym wybory. Postępując konstytucyjnie, powinien powierzyć misję utworzenia rządu PiS-owi. Natomiast prezydent Duda już nas często zaskakiwał swymi decyzjami – odpowiadał Makowiecki.
Posłuchaj całej audycji:
vn
