Lewkonie, lwie paszcze, jaskry, piwonie, dalie i inne kwiaty, zdobiące dawniej wiejskie ogródki, wracają z przytupem do naszych ogrodów i do wazonów. Ten trend zauważyły Kasia i Karolina.
Siostry założyły w Kołdowie pod Człuchowem farmę kwiatów. Farmerki, bo tak się nazywają, opowiadają swoją historię i zapewniają, że powrót do źródeł to również ekologia. Kwiaty lokalne, sezonowe są trwałe i nie zostawiają śladu węglowego.
Posłuchaj:
Włodzimierz Raszkiewicz/ua





