Kwiaty z kwiaciarni najczęściej nie pachną. Uprawiane na rabatach Farmerek zachwycają barwami i aromatami

Farmerki z mamą oraz Włodzimierz Raszkiewicz (Fot. Radio Gdańsk)

Lewkonie, lwie paszcze, jaskry, piwonie, dalie i inne kwiaty, zdobiące dawniej wiejskie ogródki, wracają z przytupem do naszych ogrodów i do wazonów. Ten trend zauważyły Kasia i Karolina.

Siostry założyły w Kołdowie pod Człuchowem farmę kwiatów. Farmerki, bo tak się nazywają, opowiadają swoją historię i zapewniają, że powrót do źródeł to również ekologia. Kwiaty lokalne, sezonowe są trwałe i nie zostawiają śladu węglowego.

Posłuchaj:

Włodzimierz Raszkiewicz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj