Najatrakcyjniejsze oferty turystyczne na Pomorzu na tegoroczną majówkę wyprzedane. W czym tkwi fenomen wakacji na Pomorzu – zapytaliśmy gości audycji Ludzie i Pieniądze.
– Od kilku lat tradycja jest taka, że w ten weekend wypoczywamy. Jeszcze dziś sprawdzałem miejsca noclegowe nad morzem. Choć wiele miejsc jest pozajmowanych, to i w Łebie, i w Ustce nie ma problemu z rezerwacją – komentował Dawid Wilda ze Stowarzyszenia Turystycznego Sopot.
PODRÓŻ BIZNESOWA I MEDYCZNA
Marcin Grzegory z Invest in Pomerania podkreśla, że obecnie wyróżnia się dwa dominujące nurty turystyczne. – Sytuacja polityczna w typowych kierunkach turystyki wpływa na większe docenienie walorów polskiego morza. Ale pozytywne działanie ma też aktywność rozrywkowa i hotelarska oraz promowanie rodzimych ofert szerzej w Polsce. W inwestycjach widzimy dwa kierunki – połączenie podróży biznesowej z turystyką oraz turystykę medyczną, bardzo popularną zwłaszcza na kierunkach nordyckich.
IMPREZOWICZA ZAMIENIĆ NA RODZINĘ
Wielu mieszkańców Pomorza dostrzegło, że wynajmowanie prywatnych apartamentów nad morzem w sezonie to prawdziwa żyła złota. Jak jednak sprawić, żeby do takich mieszkań przyjeżdżały rodziny z dziećmi zamiast imprezowiczów? – Jeden z problemów przewodników to alkohol. Jak kilkanaście lat temu wyjeżdżała gdzieś tradycyjna polska wycieczka, to pierwszą rzeczą była degustacja. Ta kultura zmienia się bardzo pozytywnie. Przyjeżdżają młodzi ludzie na krótkie pobyty miejskie tzw. short breaki – przyznał Bogdan Donke z Polskiej Izby Turystyki.
– Na to odpowiada się odpowiednią, bogatą ofertą. Musimy pokazywać turystykę kulinarną, slow food, wydarzenia kulturalne. Nie każdy, który przyjeżdża do Trójmiasta ma tylko jeden cel – wtórował mu Dawid Wilda.