Polskie telekomy – Plus, Play i T-Mobile najbardziej w całej Unii Europejskiej oporne na zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie roamingu i przesyłu danych w ramach UE. Sprawę komentowali goście Iwony Wysockiej: Wioletta Kakowska-Mehring (Trójmiasto.pl), Maciej Goniszewski (Uniwersytet Gdański, Radio MORS) i Artur Kiełbasiński (Radio Gdańsk).
– Z dotychczasowego, pobieżnego przeglądu, wynika, że tylko Polska jest tak ewidentnie problematyczna. Wyraźnie widać opór operatorów przed zastosowaniem się do unijnych regulacji – powiedział Forsalowi nieoficjalnie przedstawiciel Komisji Europejskiej.
W POLSCE NAJTANIEJ
Dlaczego jest problem z operatorami działającymi na terenie Polski? – Bronią się mówiąc, że u nas jest najtaniej i nie stać ich na regulacje unijne – komentował Maciej Goniszewski. – O ile klient francuski płaci telekomowi we Francji więcej, o tyle w Polsce płaci mniej. Telekomy muszą płacić hurtowe ceny między państwami i pewnie z tego wynika cały problem.
BYŁ CZAS NA PRZYGOTOWANIE
– To, o czym rozmawiamy jest oczywiście niekorzystne dla klientów – powiedział Artur Kiełbasiński. – Proszę zauważyć, że najszybciej w tę wersję zgodną z regulacjami unijnymi wszedł Orange, który jest mocny kapitałowo. Znam argumenty firm telekomunikacyjnych. One są prawdziwe i obiektywne, natomiast o tym, że w Unii będą nowe zasady wiadomo nie od wczoraj, a od kilku lat i był czas żeby się na to przygotować. Widzimy do czego prowadzi nieracjonalna wojna cenowa – dodał dziennikarz Radia Gdańsk, podając przykład zmian w cenach OC na rynku ubezpieczeń.
ODCZUJĄ KLIENCI
Zdaniem Wioletty Kakowskiej-Mehring nie obejdzie się bez podwyżek cen. – Jeżeli operujące w Polsce telekomy zostaną zmuszone do uznania tego roamingu, to będą musieli odbić ceny hurtowe oraz straty w rozliczeniach między operatorami w Unii – powiedziała dziennikarka portalu Trójmiasto.pl. – Stawiałabym na to, że ta sytuacja odbije się na rynku lokalnym.
Goście programu Ludzie i Pieniądze dyskutowali również o Trasie Kaszubskiej, sprawie terenów dawnej Gedanii oraz unieważnieniu kredytu frankowego przez sąd.