Mama w pracy – czy to może być jeszcze problem?

Mama w pracy. Jak dziś traktowane są młode kobiety, przyszłe mamy i mamy w firmach? Jaka jest ich pozycja dziś i czy zmieniła się w ostatnich latach ? Czy przyszła mama jest dużym problemem dla pracodawcy? – na te i inne pytania spróbowali odpowiedzieć goście Iwony Wysockiej.
– To chyba zależy od stanowiska, które zajmuje – zastanawiał się Artur Kiełbasiński z Radia Gdańsk. – Są kobiety znakomicie zorganizowane, którym dzieci – nawet nie jedno, ale kilkoro – nie przeszkadza w godzeniu obowiązków zawodowych z domowymi. Jeżeli w firmie jest taka kultura, która pozwala na elastyczny czas pracy, to oczywiście nie ma to specjalnego znaczenia. Natomiast muszą się spotkać dwie okoliczności: elastyczność po stronie pracodawcy i dobra organizacja po stronie samej zainteresowanej – podkreślał dziennikarz.

– Ja akurat pracuję w takiej firmie, gdzie większość stanowią kobiety i tego problemu nie ma. Dlatego, że tam gdzie pracują kobiety jest taki system od lat i jest zrozumienie „kobiecych spraw”. obowiązków, podziałów i tak dalej – mówił Zbigniew Jarecki, prezes Kaszubskiego Związku Pracodawców.

– Jestem mamą trójki dzieci, prowadzę własną firmę i jest to niewątpliwie wyzwanie. Z jednej strony prowadzenie własnej firmy pomaga w ustawieniu sobie zajęć i umożliwia czasami zorganizowanie zajęć dla dziecka o godzinie 15, w czasie kiedy większość mam pracuje. Natomiast również jest to dodatkowa praca o godzinach. Tutaj pytanie: na ile mamy możliwość zaangażowania dzieci w naszą pracę – mówiła Joanna Staniszewska, prezes YOUll.pl.

– Niedawno rozmawiałem z kimś z kto wyjechał za granicę do pracy, to mężczyzna po 50. I tam nie było to problemem, nikt go nie pytał o wiek. Praca z młodszymi kolegami nie jest to żaden problem. To jest tylko przykład, ale u nas jednak jest inaczej. To dotyczy wielu aspektów. Oczywiście jak ktoś ma dzieci, to one chorują i czasami trzeba wziąć wolne. Jak ktoś jest starszy to być może także częściej korzysta z lekarza. Ale tym wszystkim w zorganizowanym podmiocie można zarządzać – dodał Stanisław Szultka, niezależny ekonomista.

mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj