Sieci handlowe zatrzymują swoich pracowników. „Brakuje ludzie do pracy”

Jedna z siedzi handlowych przygotowuje nowy program lojalnościowy. Tym razem nie będzie on skierowany do klientów, a do pracowników. Dyskont chce ich zatrzymać m.in. wysokimi podwyżkami. Gośćmi Artura Kiełbasińskiego w programie Ludzie i Pieniądze byli: Wiktor Kamiński – Kasa Krajowa SKOK, Marek Lewandowski, rzecznik Solidarności i Tomasz Szymczak, ekonomista, prezes gdańskiego startera.

Pojawiają się informacje o tym, że kasjer może zarobić nawet 3550 zł brutto. Automatycznie konkurencja poinformowała o płacach o 50 zł wyższych. Jest to efekt desperacji, czy ludzie pracujący w handlu wreszcie zostali docenieni?

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj