„Jeśli stażysta wnosi coś do firmy, powinien dostawać za to pieniądze”. W Radiu Gdańsk o trudnej sytuacji praktykantów

– Stażyści powinni dostawać pieniądze za swoją pracę. W dużych ośrodkach zarabiamy coraz więcej, dlatego także praktykanci powinni dostawać więcej – uważają goście audycji Ludzie i Pieniądze. Iwona Wysocka rozmawiała z Markiem Trojanowiczem z CTA i Robertem Raszczykiem z Brands Polska. 

– Sytuacja stażystów zmienia się łącznie z rynkiem pracy – zauważa Marek Trojanowicz. – Pracodawcy cenią sobie zdrowo myślące osoby. Jeżeli na stażu te osoby wykonują pracę, która jest przydatna pracodawcy, to nie ma żadnego wytłumaczenia, dlaczego nie powinni dostawać wynagrodzenia. Ono na pewno jest mniejsza, aniżeli normalnego pracownika. Natomiast każdy pracodawca myśli, że ten stażysta wkrótce do niego wróci. Myślę więc, że obecnie ta lepsza sytuacja stażystów jest skorelowana ze zmniejszeniem bezrobocia i ze zwiększeniem wynagrodzeń – mówi.

NIE TYLKO WYKŁADY, ALE TEŻ PRAKTYKA

Jak podkreśla Robert Raszczyk, wciąż nie brakuje chętnych, którzy chcą dostać się na staże. – Ludzie chcą „liznąć” troszeczkę praktyki, a nie tylko będąc na studiach chodzić na wykłady – mówi. – Jeżeli jest stażysta, który rzeczywiście wnosi coś do przedsiębiorstwa, gdzie odbywa ten staż, a nie przychodzi tam tylko po zaliczenie praktyk, to powinien dostawać za to pieniądze – dodaje.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj