Skarb Państwa wypłaci odszkodowania za Amber Gold? „Te roszczenia są jak najbardziej zasadne”

Warszawski sąd okręgowy uwzględnił w piątek pozew grupowy 206 klientów Amber Gold. Zasądził od Skarbu Państwa dla każdego z nich kwoty od ośmiu tysięcy do ponad miliona złotych. Łącznie, według pełnomocnika powodów, ponad dwadzieścia milionów złotych. Jak nie dać się w przyszłości oszukać?

O tym rozmawialiśmy w programie „Ludzie i Pieniądze”. Gośćmi Iwony Wysockiej byli Kazimierz Janiak, dyrektor gdańskiego oddziału Lotto oraz Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności”.

– Państwo, jego struktury, urzędy i powołane organy ścigania, na każdym etapie tej afery popełniły tyle rażących błędów i tak tą całą sprawą się zajmowały, że wina państwa jest tutaj oczywista. To, że poszkodowani w tej aferze odwołują się do sądu, jest jak najbardziej właściwe. Problemem jest, że nikt nie poszedł za to siedzieć. My, podatnicy, po to utrzymujemy te wszystkie agencje, siłowe struktury państwa, żeby nas zabezpieczały. My się nie musimy na tym znać, po to płacimy podatki. Jeżeli te instytucje nie wywiązują się ze swoich obowiązków, to później mamy właśnie takie afery jak Amber Gold – komentował Marek Lewandowski.

– Oczywiście państwo, którego organy nie działały prawidłowo, musi ponieść konsekwencje. Te roszczenia w stosunku do państwa są jak najbardziej zasadne. Z jedną rzeczą bym się nie zgodził. Mianowicie, że nikt nikogo z odpowiedzialności nie zwalnia. Tak, jak państwo nie może być zwolnione z odpowiedzialności, tak samo my, obywatele. Nie dawajmy się oszukiwać, nie idźmy na łatwy zysk, który od początku budzi duże wątpliwości. To każdemu z nas powinno dać do zastanowienia – podkreślał Kazimierz Janiak.

 

mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj